Strona 1 z 1

kocham biegać wieczorem

: 19 gru 2006, 22:19
autor: anulka-biegaczka
Witam, muszę przyznać się, że bieganie podoba mi się coraz bardziej. Już wiem , że nie wyobrażam sobie życia bez niego, zaglądam na "Bieganie" czytam, analizuje , korzystam z porad. Jawi mi się cel, cel to sierpniowy bieg w moim rodzinnym mieście ( często piszecie, że warto w nim wziąć udział). Szkoda tylko, że Was tak mało na Forum, miałabym wielką ochotę na pogaduchy czasami.

: 19 gru 2006, 22:57
autor: Adam Klein
Anulka - to zależy o czym chcesz pogadać.
To forum ewoluuje. W najbliższych miesiącach (tygodniach) nastąpią duze zmiany.
Przedstawię Ci moje - powiedzmy prywatne zdanie na temat tych zmian, choć jako że reprezentuje "kierownictwo" ;) - jest ono moze trochę (w 33%) "oficjalne".
Dyskusję nad zasadami działania forum bieganie.pl - będziemy musieli jeszcze odbyć. Może to nawet dobry moment do jej zaczęcia.
Ale ja będę proponował coś takiego:
Chciałbym aby to forum zmierzało w stronę forum stricte merotyrycznego.
Chyba tylko w dziale Zacznij biegac - będzie trochę luzu ;)
To znaczy - jeśłi będziesz chciała pogadać o jakichś biegowych aspektach - powinnaś móc znaleźć odpowiadający Ci dział biegowy.
Oczywiście - rozmowa o tym, ze Kochasz Biegać Wieczorem - mieści się w biegowym melanżu.
Ale jeśłi byś chciała tak sobie pogadać o zupełnie różnych, niezwiązanych z bieganiem sprawach - to być moze lepszym miejscem dla takiej dyskusji byłoby biegajznami.pl.
Tam jest nawet Grupa Górnośląska i już teraz znajdziesz tam wielu biegaczy, takze ze Śląska, choćby Tu: http://biegajznami.pl/forum/viewforum.php?f=19

Ale nie chcąc Cie zniechęcać do bieganie.pl - powiedz nam chociaż jaki to będzie bieg i w jakim mieście. :)

: 20 gru 2006, 17:28
autor: anulka-biegaczka
Witaj Fredzio
Pisząc, że mam ochotę pogadać czasami miałam raczej na myśli wszystko to, co związane z bieganiem a nie porady kulinarne...Odsyłanie mnie do "biegajznami.pl" jest mało eleganckie, pozostawiam to bez komentarza. Cieszę się również , że mieszcze się w kategorii "melanż". Widzę , że chcesz zaprowadzić zupełnie nowe porządki, niestety zniechęcisz ludzi takim podejściem.
Mieszkam w Jaworznie, biegam codziennie od ponad dwóch lat- dotąd nie myślałam o startach, jednak moje wyniki jak na amatorkę są całkiem , całkiem to może....

: 20 gru 2006, 22:48
autor: Adam Klein
Sorry, to nie miało być zniechęcanie.
A co do porządków - za kilka tygodni pojawi się tutaj więcej użytkowników.
I nie chciałbym aby działo sie tutaj to co na "Nie Tylko Bieganie" na biegajznami.
Poprostu od poczatku trzeba pilnować pewnych spraw.
Co do Grupy Górnośląskiej - nie odesłałem Cię tam przeciez na "odwal się" - myślałem że może byłoby Ci wygodniej zgadać się z kimś kto biega w Twoim mieście jeśli akurat tutaj nikogo nie ma.

Bieganie wieczorem, zwłaszcza dla dziewczyny pewnie bywa czasem trochę stresujące. No, chyba, ze biegasz nie po ciemku i w towarzystwie.
Biegasz po stadionie, ulicy, lesie?

: 20 gru 2006, 23:12
autor: anulka-biegaczka
Czym później biegam tym większa jest to dla mnie przyjemność, biegam sama, jedyne bez czego nie mogę się obejść to towarzysząca mi muzyka. W okresie zimowym biegam po asfalcie, jak tylko zrobi się bliżej wiosny wracam na moje łąki ukochane, dystans 10-12 km codziennie. Do tego dodałam od całkiem niedawna siłownię raz na tydzień. Chłone Wasze wypowiedzi, porady bo o tylu rzeczach jeszcze nie wiem. Do tej pory nie miałam pojęcia albo raczej nie zwracałam na to uwagi, jak ważne jest obuwie a biegałam w " byle czym", na szczęscie nie miałam żadnej kontuzji. Za to buty , które kupiłam sprawdzają się należycie.
Pozdrawiam serdecznie

: 20 gru 2006, 23:15
autor: Adam Klein
anulka-biegaczka pisze:dystans 10-12 km codziennie. Do tego dodałam od całkiem niedawna siłownię raz na tydzień.
Naprawdę nieźle !!!
Powiedz parę słów o swoich postępach.
Nie startujesz to może trudno Ci to jakoś zmierzyć - ale spróbuj jakoś opisac.

: 21 gru 2006, 00:57
autor: wojtek
Przypomina mi sie temat "Bieganie po ciemku" i fobie Joycat ;)

: 21 gru 2006, 15:28
autor: Wojas
anulka , a o której tak dokładnie biegasz?

: 22 gru 2006, 00:03
autor: anulka-biegaczka
W sierpniu 2004 r postanowiłam pierwszy raz spróbować przebiec mały odcinek drogi- efekt był taki , że po przebiegnięciu 400 metrów trzymałam się słupa przy drodze bo nie mogłam złapać tchu. Od tej pory , krok po kroku udaje mi się biegać coraz dalej, jak dotąd nie przejmowałam się czasem i długością odcinka. Najważniejsza była i jest dla mnie przyjemność biegania. Dzisiaj mogę zrobić te 12 km, czy to dużo czy mało? Zdania będą podzielone.
Dla mnie najlepszy czas do biegania to 20-22, nie robie pomiarów tętna. W godzinę przebiegałam spokojnie 8 km, a było to raczej bieganie rekraacyjne. Teraz staram sie biegać dalej ale też dłużej.

: 06 mar 2007, 19:44
autor: michał91
Wszystko zależy od tego czym jest dla Ciebie bieganie. Jeżeli chcesz biegać dla przyjemności i zdrowia to biegaj dalej codzień i ciesz się tym, a w zawodach startuj też dla przyjemności. Jednak gdy myślisz o współzawodnictwie, pokazaniu komuś czegoś, zdobyciu paru laurów, zarobku, a przede wszystkim o dobrym wyniku to trzeba ułożyć plan lub znaleść w okolicy jakiegoś trenera, który pomoże. Moim zdaniem ta druga obcja jest większą przyjemnością, poznajesz wielu ludzi, z radością patrzysz na coraz lepsze czasy i wiele innych fajnych rzeczy jest z tym związanych. Gdy myślisz o wyniku to musisz powoli wstawiać jakieś akcenty, bo kilometrów to masz dużo nabiegane, liczy się jak przebiegniesz te kilometry, a nie ile. A i jeszcze jedno nie polecam biegania po asfalcie. O ile wiem to nocą też za szybko się nie biega.

: 07 mar 2007, 14:21
autor: bansen
michał91 pisze:O ile wiem to nocą też za szybko się nie biega.
Ha! To zaobserwowałem wczoraj - otóż z reguły biegam po pracy, a od czasu zakupu pulsometru i biegania z pomiarem czasu praktycznie dopiero wczoraj udało mi się wrócić przez zachodem słońca. I co się okazało? Odcinek około 10km zrobiłem szybciej o ponad 5minut niż przeciętnie - a nie sądzę, żeby to był nagły skok formy... Wiwat słońce! ;)

: 07 mar 2007, 22:29
autor: anulka-biegaczka
Witam wszystkim. Oczywiście biegam dla przyjemności, dla zdrowia też. Żyje bardzo aktywnie, dużo pracuje i dlatego biegać mogę tylko wieczorem. Próbowałam z ranka przebiec jakiś dystans, ale nie wychodziło mi to zupełnie- pozostaje wieczór. To taki mój czas. Trochę urozmajcam sobie te moje wypady ostatnio, biegam np. 8 km dość szybko, by następnego dnia zrobić odcinek 12 km - ale już w wolniejszym tempie. Raz w tygodniu siłownia, ćwiczę rano. Zastanawiam się dlaczego ćwiczenia siłowe lepiej wykonuje rankiem a bieganie wieczorem? Biegam po asfalcie tylko w zimie i wiem , że to nie najlepsze rozwiązanie. Pozdrawiam serdecznie

: 07 mar 2007, 23:58
autor: michał91
a może w treningi wstawiłabyś jakieś tempówki np. 5minut tempo 5minut trucht lub gdy masz wymierzoną trase to 2km tempo 2 trucht i tak np. 2x lub 1x w zależności od samopoczucia:) z regóły dużo osób twierdzi że najlepiej się biega rano, ja jednak z powodu szkoły biegam popołudniami. dobrze że jesteś aktywna życiowo to się ceni;) powodzenia

: 08 mar 2007, 07:38
autor: anulka-biegaczka
Dzięki za wskazówki, mam pomierzone odcinki. Spróbuje dzisiaj wieczorem zrobić tak jak piszesz - 2 km trucht, potem 2 km tempo