Strona 1 z 2
Bieganie w Świeta
: 23 gru 2004, 00:21
autor: Karola
Macie jakieś plany biegowe na najbliższe Świeta?
Ja gdyby nie zniechęcajaca prognoza (deszcz, deszcz, deszcz...) chętnie bym się przebiegła. No i trochę kalorii można by stracić.

Bieganie w Świeta
: 23 gru 2004, 03:30
autor: wojtek
Jak najbardziej . Na rower pewnie bedzie za zimno . Pozostaje bieganie i nartorolki
Bieganie w Świeta
: 23 gru 2004, 07:57
autor: rono
Z pewnością zrobimy z kolegami jakieś świąteczne trasy i to chyba bez względu na pogodę. No i oczywiście trzeba utrzymać "fason" do biegu sylwestrowego.
Bieganie w Świeta
: 23 gru 2004, 12:53
autor: ulka
Mam w planie świąteczne bieganko. Pogoda mnie nie zniechęci, co najwyżej obżarstwo świateczne

Bieganie w Świeta
: 23 gru 2004, 13:35
autor: Olek
Ja biegam w święta. Bieganie stanowi przeciwwagę dla dosyć statycznych radości świątecznych.
Bieganie w Świeta
: 23 gru 2004, 19:11
autor: Karola
Pogoda jest tragiczna i ma być taka cały czas, a to oznacza że trzeba pobiec, ale w kurtce. Na spacer rodziny nie wyciągnę, ale na bieganie tak.

Bieganie w Świeta
: 23 gru 2004, 22:27
autor: dargch
Ja biegam (bez względu na zapowiadaną na święta pogodę) - to co zwykle czyli poranny RPŁ (Regularna Pętla Łosiowa lub jej wielokrotność) i w przerwie może jakiś rozpoznawczy rowerowy Kampinosik. A co!!!
Bieganie w Świeta
: 27 gru 2004, 14:14
autor: wojtek
W sumie zaliczylem bieganie , rower i nartorolki . Czuje sie swietnie
Bieganie w Świeta
: 27 gru 2004, 14:20
autor: Friend
Wróciłem do biegania podczas świąt. Biegao się wyjątkowo radoścnie

Bieganie w Świeta
: 28 gru 2004, 12:08
autor: gregoz68
Niedzielny trzygodzinny trening po górkach + rozwalone kolano... no i jeszcze trochę truchtań po parku...

Bieganie w Świeta
: 28 gru 2004, 21:13
autor: luskan
W niedzielę widziałem wielu biegaczy (Warszawa - ursynów) także skusiłem się na bieg w południe czego nie robiłem od wielu miesięcy. Dziwne uczucie biec jak jest jasno:)
Bieganie w Świeta
: 28 gru 2004, 22:27
autor: Karola
Pobiegłam sobie dziś i do lasu biegło się cudownie. Lekko, szybko, przyjemnie.
Zawróciłam i jak wybiegłam z lasu to myślałam że zamarznę. Ok. 1-O st. C i wiatr. Nie czułam tego gdy wiał w plecy, ale poczułam mocno gdy wwiewał się jakimś zakamarkiem od szyją. Miałam szczęście że założyłam kurtkę, a do tej pory wystarczały mi jakieś bluzy polarowe. Dziś dopiero poczułam zimę.
Bieganie w Świeta
: 31 gru 2004, 16:43
autor: Olek
Całkiem OK się biegało po gdyńskim lesie w Sylwestra. Nawet ostatnia psia szarża i dyskusja z psiarzem kretynem nie popsuła mi pozytywnego biegowego nastroju.
Bieganie w Świeta
: 31 gru 2004, 18:55
autor: Friend
Może coś nam opowiesz o psiej szarży

Bieganie w Świeta
: 01 sty 2005, 14:46
autor: Olek
Nie ma o czym pisać - zupełnie typowa sytuacja.