Strona 1 z 2
22:22
: 11 maja 2004, 15:25
autor: Montano Corridore
Mam pytanie do Szanownych Forumowiczów.
Od trzech miesięcy zdarza mi sie pewna przypadłość.
Otóż spoglądając na zegarek prawie zawsze trafiam na ułożenie cyfer typu 22:22,15:15,11:11,08:08 itp.
Szczytem było spojrzenie na licznik w samochodzie przy stanie 11111.
Na początku myślałem,że jest to przypadkowe.
Jednak wielu moich znajomych było świadkami takiego stanu rzeczy.
Od pewnego czasu jest to notoryczne. Zaczyna mnie to powoli męczyć.
Przy tym zrobiłem się bardzo przesądny. Odzywa się we mnie głos i mówi tego nie rób tak,bo będzie żle.
Może jest jakis specjalista z numerologii?
Jeśli tak dalej pójdzie to oszaleję.
Proszę pomóżcie!!
22:22
: 11 maja 2004, 15:56
autor: romek
Może idź do okulisty, odpocznij, albo przestań tyle pić

22:22
: 11 maja 2004, 15:57
autor: krzycho
a 6:66?

22:22
: 11 maja 2004, 15:58
autor: Michal
Gdyby prześladowało cię 2:22 albo 3:33 to byłoby jasne.
Ale w tym przypadku jest jedno wytłumaczenie - Matrix.
22:22
: 11 maja 2004, 16:39
autor: zula
Kup zegarek z cyferblatem. Chodź na piechotę auta nie używaj. Kup los totolotka

22:22
: 11 maja 2004, 17:37
autor: lecho
I idź do doktora.....
22:22
: 11 maja 2004, 17:42
autor: Friend
Wolne żarty

22:22
: 11 maja 2004, 17:56
autor: referee
A sprawdzałes baterie w zegarku??:)
22:22
: 11 maja 2004, 18:10
autor: neutrino
Ktoś mi kiedyś przebąkiwał, iż takie prześladowanie cyferek, oznacza że ktoś Cię kocha, więc nie masz się czego obawiać.

22:22
: 11 maja 2004, 18:14
autor: Montano Corridore
Ostatni przypadek 17:17. Nie sprawdzałem baterii. Zegarek jest na desce rozdzielczej samochodu służbowego. Drugi w telefonie komórkowym.
Alkoholikiem także nie jestem. Białych myszek nie widzę.
Może w toto lotka zagrać?
22:22
: 11 maja 2004, 18:15
autor: Montano Corridore
Quote: from lecho on 5:37 pm on May 11, 2004
I idź do doktora.....
Dzięki Lecho,jeszcze powiedz że do psychiatry to cię polubię.
22:22
: 11 maja 2004, 18:17
autor: Montano Corridore
Quote: from neutrino on 6:10 pm on May 11, 2004
Ktoś mi kiedyś przebąkiwał, iż takie prześladowanie cyferek, oznacza że ktoś Cię kocha, więc nie masz się czego obawiać.
Neutrino to by się zgadzało. Daty się pokrywają.
Wiedziałem,że jest wytłumaczenie. Dzięki!
22:22
: 11 maja 2004, 18:25
autor: kingeri
Moze za czesto patrzysz na zegarek?
Pytanie , ile % sytuacji jest innych , niz xx:xx.
Albo masz takie wyczucie czasu, ze spogladajac w tych chwilach i tak wiesz , ktora jest godzina, a robisz to podswiadomie. Jesli tak, to pozazdroscic

22:22
: 11 maja 2004, 18:35
autor: yash
Ja tez juz nie wierze w przypadek. Zreszta w co tu wierzyc - tzw przypadek to wypadkowa nieskonczonej ilosci czynników przewracających sie po (wszech)świecie, które wzajemni na siebie oddziaływuja. Kto się bawił w generowanie liczb losowych wie o co chodzi.
Ja przez 4 mce w zeszlym roku grajac w totka trafiałem po 3 trójki na miesiac. (trafiłem ich w sumie 12). Zadnego systemu, po 2 zakłady na chybił trafił. Niestety zadnych 4,5 ani 6:(((. A nagle trzask i czary prysły od lutego ANI JEDNEJ
Jak mi ktoś powie że to 'przypadek' to się zaśmieje w twarz. Cos musiałem podświadomie zmienic, albo zmniniło się coś na co nie mam wpływu. Ale jedno wiem: tymi pieprzonymi 49 kulkami dzielacymi miliony Polaków od miliona złotych coś kręci i na pewno nie jest to człowiek ani tzw przypadek.
Aha, co do głównego tematu: miałem ze 2 lata temu DOKADNIE to samo. 11:11, 22:22. Samo przeszlo jak tylko przestalem zwracac na to uwage Co do drugiej godziny nauka jest prosta. Za późno chodzisz spać, Montano

.
Podobno poważni sportowcy o 21 szukaja pidżamki

Sen jest wazny.
Inna sprawa ze z wiekiem sie to zmienia.
Ale tak czy inaczej nie warto siedziec po nocy przed kompem. Ale latwo powiedziec, mnie tez sie zdarza.
22:22
: 11 maja 2004, 19:34
autor: Masiulis
kurcze, tez cos takiego u siebie zaaobserwowalem i nawet przez chwile sie nad tym zastanawialem ale stwietrdzilem ze to glupota
to nie chodzi o to ze czesto spogladam na zegarek i normalne ze co jakis czas czyjdzie np. czas 11:11
Ale czesto zdarza mi sie np. wylaczyc stoper a na nim 44 min 44 s
albo budze sie w nocy o 3:33
w zaden sposob mi to nie przeszkadza, jest wesolo
(Edited by Masiulis at 7:36 pm on May 11, 2004)