Strona 1 z 2
Mrożek by nie wymyślił...
: 22 sty 2004, 10:27
autor: krzycho
Niniejszym dopisuję Łapińskiego do mojej listy nadministrów. Będzie w dobrym towarzystwie - obok Winietou i Maratończyka. Wczoraj oglądałem jakieś biznesinformacje i... włos sie jeży...
Weszły bowiem podpisane przez w/w pana przepisy, które nakazują, aby sklepy rejestrowały każdego kupującego butapren itp. kleje, rozpuszczalniki, środki z zawartością acetonu etc. Należy wypełnić przy zakupie ankietkę: imię, nazwisko, adres i przeznaczenie kupowanego środka.
Nietrudno sie domyslic, że sprzedawcy nie mają o tym zielonego pojęcia i dowiadują się o tym obowiązku w trakcie kontroli. Wolą zwyczajnie ściągnąć towar z półki niż zawracać sobie i klientom głowę papirkami.
Pytana o nowe regulacje Pani Rzecznik Ministerstwa kręciła coś na temat zapobiegania narkomanii.
Czy to znaczy w świetle prawa, że właściciel sklepu chemicznego jest dilerem???
Ciekaw jestem też, jak to sie ma do ustawy o danych osobowych.
Paranoja.
aaa, siostro, tylko nie zastrzyk!!!
(Edited by krzycho at 10:32 am on Jan. 22, 2004)
Mrożek by nie wymyślił...
: 22 sty 2004, 10:31
autor: MarekC
Ja chce do ... byle dalej!
Mrożek by nie wymyślił...
: 22 sty 2004, 10:46
autor: Arti
Heeheh niezłe jaja !
Mrożek by nie wymyślił...
: 22 sty 2004, 11:35
autor: krzycho
Ja chcę do Etiopii.
Kraj ładny, w miarę cywilizowany, warunki do biegania i w ogóle...
Mrożek by nie wymyślił...
: 22 sty 2004, 14:19
autor: wirek
Niestety, wszedł w życie przepis uznający aceton i parę innych substancji za prekursory narkotyków klasy bodaj że II. Ale że sklepikarz będzie musiał spisywać dane konsumentów to już zupełnie rodzimy wymysł. Wkrótce się okaże, że 3/4 detalicznej konsumpcji acetonu i butaprenu podzielili między siebie Jan Kowalski z Grzegorzem Brzęczyszczykiewiczem
Mrożek by nie wymyślił...
: 22 sty 2004, 14:25
autor: krzycho
To ja już nie będę krytykował. Napiszę coś konstruktywnego.
Podobne ankiety należy wprowadzić przy zakupie piwa. Bo przecież piwo może być przeznaczone dla czekających pod sklepem pryszczatych trzynastolatków.
Walka z alkoholizmem to szczytny wszak cel. A cel uświęca środki.
Tylko dlaczego niektórych myślenie aż tak boli? I dlaczego zdrowy rozsądek to taki deficytowy towar?
Mrożek by nie wymyślił...
: 22 sty 2004, 14:42
autor: PAwel
Krzycho, za mocne słowa chyba. Jam myślę, że to racjonalne ruchy. W końcu na kontrolę takich i innych regulacji potrzebni są ludzie, czyli będą nowe etaty. W końcu z 30 tyś. urzędników w adm. za PRLu do ponad 100 tys. obecnie nie dochodzi się po prostu zatrudniając ludzi. Trzeba coś uchwalić i wydać jakieś rozporządzenia, żeby mieli pracę. Problem urzędnikw nie polga, ze nie pracują, ale na tym, że wykonują niepotrzebną nikomu pracę. Nikt nie powie, że oni nie mają co robić.
Pracuję w instytucji, która dwa lata temu przejęła inna. Teraz różnych regulaminów, regulacji, restrykcji i innych raportów trzeba robić więcej niż w każdej z tych instytucji przed połączeniem. Ja to widzę tak, że w obawie przed "racjonalizacją zatrudnienia" wszystkie jednostki po połączeniu zaczęły produkować sobie robotę. W końcu jak przyjdzie do zastanawiania się nad zwolnieniami to nie można zwolnić kogoś kto "ma tak dużo roboty".
Ten przykład z tym acetonem dowodzi chyba tylko tego (tak myśle), że w zaciszu gabinetów zaczęla się walka w obronie stanowisk - takie uderzenie wyprzedzające przed wprowadzenie planu Hausnera.
Mrożek by nie wymyślił...
: 22 sty 2004, 14:42
autor: silos
czy to nie koliduje z zastrzezeniem danych osobowych? czy my napewno żyjemy w kraju demokratycznym bo coraz bardziej przekonuje sie że nie. przetrwać mogą tylko ci co kradną i nie dadzą złapać się za ręke
Mrożek by nie wymyślił...
: 22 sty 2004, 14:56
autor: krzycho
Koliduje na 110%, Silos.
W pracy mam dostep do danych osobowych klientów. Szkolenie z ustawy o ochronie danych osobowych, do tego zabezpieczenia w rodzaju wygaszacz na hasło w komputerze po 5 minutach bezczynności, dane na papierze tylko pod kluczem, tylko jeżeli nie istnieją w formie elektronicznej i do niszczarki jeżeli już nie są potrzebne. I jeszcze parę innych, tajemnica służbowa.

Już widzę, jak pani Zosia ze stoiska chemicznego wrzuca ankiety do szuflady pod ladą.
(Edited by krzycho at 2:56 pm on Jan. 22, 2004)
Mrożek by nie wymyślił...
: 22 sty 2004, 15:30
autor: caryca
ja sie tak zaztanawiam czasami co za idiota to wprowadza??
ja tylko podam dwa przykaldy z.. belgii, gdzie teoretycznie wedlug naszych wladz jest wszystko ok.
Ide odnowic swoaj karte rezydenta... zabieram stos papierow bo wiem ze bedzie mi potrzebny... wchodze, kolejka, dostaje sie do pani... przerzuca te papiery sprawdza czy wszystko mam ( oczywiscie kase tez) stwierdza ze moge isc na pietro... ide dalej.. na pietrze kolejka ( tam mozna tylko wejsc jak ta pani z dolu pozwoli) dopycham sie do drugiej urzedniczki przewala papiery, stwierdza poraz drugi ze mam wszystko.. kasuje kase i stawia stepelek! i sie podpisuje pod nim ( 3 sec. pracy) moge isc... czas stracony 2h.......
Drugie todyczy danych osobowych... wydawalo mi sie ze ta ustawa do nas zawitala stad?
zmienilam adres... poza 'komuna' (dzielnica), bankiem i serwisem mieszkaniowym uczelni nikt go nie znal... od poczatku zaczelam dostawac smieciowa poczte na ten adres... nawet instytucje w ktorych nie zmienilam adresu, chociaz powinnam maja juz dobry adres.........
Mrożek by nie wymyślił...
: 22 sty 2004, 20:58
autor: PAwel
czy my napewno żyjemy w kraju demokratycznym bo coraz bardziej przekonuje sie że nie.
Silos, ale co ten aceton ma wspólnego z demokracją? Demokracja to technika wyboru rządu i nie ma nic wspólnego z wolnością jednostek. Dla przykładu: w Niemczech po 1933 roku, zanim nie porzucono demokracji to mieliśmy i demokratyczny rząd i obozy koncentracyjne.
Mrożek by nie wymyślił...
: 23 sty 2004, 15:31
autor: silos
Wkurza mnie to że żyjemy w kraju demokratycznym, a mamy iednego ministra od wszystkiego, NFZ oferuje nam ze możemy zapisać sie i leczy w którym chcemy szpitalu przychodni, a tak naprawde to jak bym chciał sie zapisać do przychodni lub szpitala MSWiA to niemoge bo jestem cywil. Gdy jestem w parti to musze głosować jak mi nakarze szew parti a nie jak by chcieli moj wyborcy więc pytam gdzie tu demokracja
Mrożek by nie wymyślił...
: 23 sty 2004, 20:36
autor: Jarro
Drogi Pawle, gdyby demokrację sprowadzić do techniki wyboru rządu to mielibyśmy ją w Polsce od 14 lat.
Nie jestem politologiem, ale mam wrażenie, że sprawa jest nieco bardziej skomplikowana.
Przepraszam za poważny ton, gdy mowa o dyrektywach komedianta. Choć z drugiej strony jesteśmy poniekąd aktorami tragifarsy. Mimowolnymi tylko w pewnej części. Niestety.
Mrożek by nie wymyślił...
: 23 sty 2004, 22:17
autor: PAwel
Jarro, od 10 lat mamy demokrację. Od 89-go do 93-go mieliśmy demokrację 35%
(Edited by PAwel at 11:18 pm on Jan. 23, 2004)
Mrożek by nie wymyślił...
: 23 sty 2004, 22:43
autor: deckard
Pawel ma racje. Demokrację mamy, społeczeństwa obywatelskiego - nie. milego weekendu.