Forum Bieganie.pl

Ja noszę 31-34, a wy. A może macie jakieś plany?

Mam zamiar zejść do 28 - wtedy będę jak Kenijczyk

Ja mam 28 a nie jestem jak kenijczyk . A o jaki wymiar chodzi?

Wymiar filozoficzny? PAwła się trzeba zapytać.
On biegnie maraton w niedzielę i z nerwów zaczyna tracić kontrolę nad tym co mówi i pisze.

Ja się postaram wszystko udokumentować na fotkach.

Właśnie..też mi się coś tak wydaje.. to już kryzys...tak bzdetne tematy na forum hihihihi

???

Chodziło mi o ten temat i poprzedni Pawła i Mistrzu Świata....

no nie panowie i panie walczymy ramię w ramię z Amerykanami, a nie wiecie, że oni na spodniach mają takie metki, my też zresztą na wszystkich jeans'ach. Pierwszy rozmiar to obwód w pasie i drugi długość nogawki. W calach oczywiście...

(Edited by PAwel at 9:25 pm on Nov. 10, 2003)

Heh, odrazu skojarzylem o jaki wymiar chodzi - bo u mnie sie
w tej sprawie duzo zmienilo ostatnio , hehe
Zanim zaczelem biegac mialem 34-32 , no ale jak ostatnio
kupowalem wranglery to sie zdziwilem - teraz 31-32 hihi
Wiekszosc ciuchow do wymiarny

Proto zdziwisz się jak bedziesz miał 28 w pasie. Takiego rozmiaru w Polsce nie ma w męskiej rozmiarówce. Nie ma w tym nic dziwnego,bo co to za facet który waży poniżej 60kg.

u mnie 30-32 i też mam troche problemów z zakupem

i temat mi nie przeszkadza dla mnie lepszy niż o polityce realnej

tylko jeszcze te plany mnie intrygują - ze spodniami?

(Edited by ours brun at 12:15 am on Nov. 11, 2003)

Ja w pasie 30
i mam taki problem że spodnie w udach są za ciasne a w pasie za luźne.
No ale to genetyka tak mnie urządziła.

Swoją droga na wiosne przejde na dresy i pójde postac z kumplami pod blok

Ja zakupilem ostatnio spodnie w rozmiarze tzw. motywującym , czyli u mnie 36. Plan mam myślę realistyczny - 35 . Póki co spodnie przestały już mnie motywować - musiałem wciągnąć pasek.

Zastanawia mnie tylko rozrzut w rozmiarach noszonych przez ours bruna i PAwla, 3 numery to raczej sporo i nie można tego chyba zrzucić na różnice w numeracji u różnych wytwórców odzieży.

Hubert

¯adna dziewczyna siê nie wypowie?

Spodnie o rozmiarze 30-30 opieraj± mi siê na tzw. kolcach bidorowych. Noszê je, bo lubiê lu¼ne ubrania, ale efekt jest taki, jakby wisia³y na kiju od szczotki. Inne spodnie, jakie mam w szafie, to rozmiary 31-30, a wcze¶niejsze egzemplarze: 32-30, i niestety nie nadaj± siê, musz± czekaæ na t³ustsze czasy - mog³abym je zgubiæ.
Ostatnio, zniecierpliwiona brakami w garderobie kupi³am now± parê Levi'sów o rozmiarze 29-30. W pasie s± za lu¼ne, ale w pupie - w miarê OK, wiêc daj± siê nosiæ.

Refleksja natury ogólnej: przez to ca³e bieganie, zaczynam mieæ problemy z ubraniami, bo damskich rozmiarów 36 jest jak na lekarstwo. Dominuj± rozmiary od 40 w górê.

jeśli chodzi o plany to o ten pierwszy rozmiar mi chodzi.

Joycat nam ubyło całe trzy cale. Gratulacje. Czyż to nie jest najlepsza reklama biegania? Nic dziwnego, że wielu producentów ubrań zaczyna sponsorować sport. Choć to ambitne zadanie, bo szybsze efekty możnabłoby osiągnąć sponsorując np. - bo ja wiem - o! biesiady piwne, if you know what I mean