Quote: from active on 9:42 am on Oct. 22, 2003
Dla mnie niedziela to dzień, w którym spędzam czas z rodziną (spacerek, obiad, kino, itp).
pozdr
1.Błagam,jedz obiad częściej niż tylko w niedzielę.
2.Jeśli przygarniesz jakiegoś kundelka, to przekonasz się, że spacerować można nie tylko w niedzielę ale codziennie, ba nawet trzy razy w ciągu dnia.
3.Czy tam gdzie mieszkasz kina są czynne tylko w niedzielę ?.
A teraz na serio:
Niedziela, ale ze startem rano, jest wygodna dla przyjezdnych, którzy nie są prezesami, dyrektorami lub emerytami, i jeśli ,ze względu na miejsce zamieszkania, mieliby wyrobić się na zawody w sobotę to musieliby wziąć dzień urlopu.
To nie jest to samo zarywać dzień roboty a tłuc się nocą pociągiem. Przecież tym pociągiem i tak muszą się tłuc niezależnie od dnia tygodnia.
Zresztą w sobotę, o ile nie wiesz, też niektórzy ludzie pracują.
Przypuszczam, że niedziela jest wygodna dla niektórych orgów nie będących zawodowymi działaczami. W sobotę mogą przygotować się do zawodów.
I jeszcze jedno czysto teoretyzując mógłbym spytać się: gdzie widzisz konflikt pomiędzy udziałem w zawodach a rodzinnym charakterem niedzieli? Przecież na zawody może stawić się cała rodzina i jeśli nie wszyscy staną na starcie to kibicować nikt nikomu nie zabrania.
Ale zakończę moją wypowiedź inaczej. Tylko niech nikt nie traktuje tego jako złośliwości pod swoim adresem.
Wiem o co chodzi, nie jestem sierotą, wiem co to rodzina.
.