Strona 1 z 1
Wisła Kraków
: 28 wrz 2003, 22:25
autor: Leon Zawodowiec
Ufff !!! To był mecz !!! Ciekawe co czuł trener Kasperczak i Pan Ryszard gdy Wisełka przegrywała 0:2 (pewnie mieli w tym momencie HR max

), ja mało zawału nie dostałem, a jeszcze ten Zając mógł na 0:3 wyskoczyć brrrrrr... ale wszystko dobrze się skończyło :uuusmiech: . Szkoda tylko Gogusia ( Tomek Frankowski) bo go ta wredna Liberda poturbowała...
Wisła Kraków
: 29 wrz 2003, 09:08
autor: bocian
Nawet nie wiedziałem że na Franka Goguś w Wisełce mawiają . chodziłem z nim do jednej podstawówki - daleko zaszedł chłopak- fajny gość zresztą. Byli od niego lepsi nawet w szkole ale sie rozchlali a do kariery jeszcze trochę rozumu potrzeba !!!.
A mocno go poobijali znasz jakies szczegóły ???
Wisła Kraków
: 29 wrz 2003, 16:03
autor: Leon Zawodowiec
Nie wiem czy w Wisełce tak na niego mówią ale ja Go tak nazywam bo Goguś jest THE BEST i basta !!!

Szczegółowych szczegółów to nie znam

ale mam nadzieję że to nic poważnego skoro Trener nie zmienił Go od razu...