Forum Bieganie.pl

dziennik.pap.pl ---- [2003-09-15 09:47]
"Andrzej Magier po raz czwarty został zwycięzcą najsławniejszego supermaratonu w Europie, organizowanego od kilkunastu lat w holenderskiej miejscowości Winschoten. Dystans 100 km pokonał w czasie 6:58.32.
Na starcie stanęło 200 zawodników i ponad 3000 w biegach sztafetowych 10x10 km. "


czy ktoś opowie mi coś więcej o tym Panu?
czas - chyba Rewelacja?!

Czas rewelacja to w granicach 6:35-6:40 Ale i tak gościu jest dobry !

Szczęka mi opadła... Jak to zwykle u nas - sami nie wiemy, co posiadamy...
pzdr

Jak to nie??? Magier jest powszechnie bardzo znany w Polsce !!!

arti - to opowiedz nieco o Panu!

Z Andrzejem scigalem sie jeszcze w latach 80 tych .
Pochodzi z Ciechanowa ( o ile sie nie myle ) i wlasnie na tym biegu ( Tygodnika Ciechanowskiego ) poznalismy sie.
Wojsko odrabial we Flocie Gdynia i jak widac morskie powietrze wolal od mazowieckich pol , skoro osiadl na Wybrzezu . Jak dobre wino , robi z wiekiem coraz lepsze wrazenie nie tylko jako biegacz ale jako organizator .

Quote: from wojtek on 1:40 pm on Sep. 15, 2003
... robi z wiekiem coraz lepsze wrazenie nie tylko jako biegacz ale jako organizator .

To prawda wojtku. Grupa Trojmiejska bardzo sobie chwali liczne biegi organizowane przez gdynski GOSiR pod kierownictwem pana Andrzeja

kledzik

Andrzej Magier mieszka w Gdyni, jest pracownikiem Gdynskiego Osrodka Sportu i Rekreacji i v-prezesem KL Zorza, uczestniczy wlasciwie w organizacji wszystkich impez biegowych w Gdyni

GT czesto mija go na swoich sciezkach

Tak z czystej ciekawości - czy ktoś może orientuje się, jak wygląda trening do takiej setki? Jak długie wybiegania trzeba robić? A swoją drogą - na to wszystko potrzeba czasu, bardzo dużo czasu, codziennie.
Jakoś nie wyobrażam sobie treningu do takich imprez, albo do Ironmana bez życzliwego wsparcia czy sponsoringu zakładu pracy (jeśli oczywiście taki delikwent gdzieś pracuje). W normalnych krajach pewnie coś takiego istnieje, bo na listach startowych widywałem ludzi reprezentujących nie klub, ale firmę, np. jakiś bank.
A pan Magier, tak "powszechnie znany", pewnie musi walczyć sam, więc tym większe uznanie dla Niego.

  Dosyć często spotykam go podczas moich kolarskich wypadów. Magier biega chyba wyłĹĄcznie po asfalcie.

kiedys podczas jakis zawodow powiedzial tak:

wstaje bardzo wczesnie - ide biegac - 25 km
na 8:00 do pracy
po pracy do domu, obiad
wieczorem drugi trening

Dla wszystkich, którzy chcieliby obejrzeć zdjęcia z biegu podaję stronę:
http://www.run.nl/

(Edited by pietrych at 4:04 pm on Sep. 24, 2003)

kiedys widziałem jak biega po plaży w gdyni oraz po bulwarze nadmorskim. bardzo przyjemny czlowiek