Forum Bieganie.pl

Starozytni Grecy biegali podczas olimpijskich zmagan tak jak ich Zeus stworzyl. Tradycja ta zaczela sie podczas 15-ej olimpiady w 720 r. p.n.e. , wowczas to zawodnik Orsippos  zgubil w biegu przepaske z bioder i biegal dalej nago. Od tego czasu nagosc obowiazywala wszystkich zawodnikow olimpijskich. Byc moze to wlasnie bylo powodem, iz wstep zameznym kobietom byl na igrzyska zabroniony pod grozba kary smierci. Dlaczego jednak nie obowiazywal on niezameznych panien ? Malo kto wie, iz w Grecji odbywaly sie takze typowo kobiece olimpiady. Wstep na nie nie byl oczywiscie kobietom zakazany.

kledzik

Czy starozytne greczynki takze biagaly nago ?
Jesli tak , to nie tylko "Gdzie nam do nich" ale
Gdzie nam do starozytnej Grecji hihi

to chyba niekoniecznie bylo wygodne aczkolwiek zapewne budzilo zainteresowanie.

no biegać na golsa to chyba jaja sie obijaja i boli  

ale za to wszystko się pięknie chłodzi i opalenizna się robiła (zważcie na klimat Grecji:) A jakie to musiało sprawiać wrażenie na wspomnianych Greczynkach?!

No to mam historyjkę do tematu:
Gdy byłem w Olipmii na stadionie to zobaczyłem  ze 2 gości jakos tak się czai z boku i czeka aż będzie pustawo i jak juz tylko oni i ja zostałem to szybciutko ściągneli co tam mieli na sobie o zaczeli się ścigać na prostej i robic sobie zdjęcia. A najbardziej mnie ubawiło ze jak ich potem gdzieś tam spotałem dalej w ruinach to się okazało ze pięknie po ląsku mówią. No byłem dumny z rodaków!

Nago pobiegać możnaby pewnie w Chałupach najbliżej. Ale na pewno da się biegać boso - to przy okazji świetny masaż stóp - bardzo dobrze wychodzi to na plaży. Polecam.

Jimas