Strona 1 z 2

Komentarze

: 19 cze 2003, 19:25
autor: romek
Rozciągam się po biegu w parku - przechodzi spacerując obok młoda matka z córeczką:
- Co ten pan robi
- Rozciąga się
- A czemu się rozciąga
- Bo nogi go bolą


Znacie jakieś ciekawe/śmieszne komentarze postronnych osób na temat waszego biegania?

Komentarze

: 19 cze 2003, 22:57
autor: Mirkas
Dzisiaj słyszałem komentarz balującej nieopodal drogi na podwórku rodziny."Weź no odpal samochód i podwieź tego Pana".
Ale lepszą sytuację miałem w zimie jak biegałem z latarką czołówką. Biegnę pustą żwirową drogą. Przede mną kilkaset metrów jedzie samochód w moją strone i zatrzymuję się. Mysle sobie. Co on tam robi.Podbiegam blizej. Sto facet z psem. Myslę :o kurcze poszczuje mnie.A ten woła. O cholera ,myślałem że to jakies UFO. Widział tylko z daleka latarke na dziwnej wysokosci zblizającą sie do niego. Ale się usmiałem.

Komentarze

: 20 cze 2003, 11:30
autor: Olek
  Biegłem ścieżką obok torów kolejowych, na których toczyły się jakieś prace. Na mój widok majster ekipy: "Weźcie się do roboty, bo jak nie, to będziecie musieli zapylać tak jak ten gość"

Komentarze

: 20 cze 2003, 11:53
autor: DaB
W zeszlym roku w sylwestra wybralem sie na bieganie. Tak sie nieszczesliwie zlozylo, ze skrecilem sobie kostke. Pokustykalem niepewnym krokiem do domu przystajac co kilka krokow. Jak przystawalem, to opieralem sie a to o mur, a to o drzewo. Podczas jednego takiego postoju odpoczywam oparty o drzewo i akurat mijaja mnie dwie starsze kobiety, slysze jak jedna mowi do drugiej:
-popatrz pani sylwester dopiero wieczorem, a juz pijani chodza!

(Edited by DaB at 11:54 am on June 20, 2003)

Komentarze

: 20 cze 2003, 12:54
autor: romek
na razie jak dla mnie Olek 1 miejsce :)

Komentarze

: 20 cze 2003, 14:32
autor: wojtek
Moj kolega ( artysta plastyk - mocno zakrecony ) przebiegal kiedys kolo jakiegos facecika , ktory wykrzyknal - mistrzu , woda ! Kolega wypil odruchowo lyk z podanej mu szklanki i ... az mu gardlo spalilo . W szklance byla czysciocha .

Komentarze

: 20 cze 2003, 14:47
autor: Sandy
Spotykam się bardzo często z rozmaitymi komentarzami na temat mojego biegania np:
-" Dokąd tak się spieszysz z samego rana ?
albo:
-"jeszcze trochę i z kości będą ości , a wtedy zobaczysz ją tylko w Rawie ......albo w stawie"
a ostatnio :
- " Ma kucyka , a zasuwa piechotą "( tu komentarz dotyczył chyba bardziej mojego psa)
i jeszcze :
- " Może podwieźć?"

itd ,itd, itd   :hahaha: :hahaha" :hahaha:

Komentarze

: 20 cze 2003, 14:58
autor: THEsiu
Dosyć popularne może się wydawać po prostu:

" Szybciej! "

:)

Komentarze

: 20 cze 2003, 15:07
autor: grubcio
kiedy biegam z czołowką:
dzieci:
-Panie górnik! Kopalnia w druga stronę!
Znajomy biegacz:
-Ej kolego, jesteś speleologiem? W okolicy nie ma jaskiń!

Na początku mojego biegania: pod koniec baardzo męczącego biegu (półgodzinnego? hehe), człapię już z trudem, co widząc starszy pan o lasce:
-Coś słaby ten bieg! Dawaj dawaj!

Komentarze

: 20 cze 2003, 15:38
autor: Adam Klein
Ja biegałem kiedys po stadionie na AWF gdzie rugbiści też ćwiczyli (teraz go ogrodzili i wstępu nie ma).
No i biegam. Trener rugbistów też im akurat bieganie zlecił i biegają grupkami po tym stadionie. Ale wiadomo - rugbiści - nie chcą się przemęczać i chyba założonego przez trenera tempa nie realizują. Co jakiś czas mijam jakąś grupkę.
Widzę, że trener jakiś taki zniesmaczony nagle idzie w moją stronę i jak koło niego przebiegam, to mówi:
"A jak ich tam będziesz mijał to kopnij ich ode mnie w dupę".

Komentarze

: 20 cze 2003, 16:01
autor: V0y
Przed zmrokiem biegam po Kabatach.... i dobiegam do 2 pań okolo 60siatki...

Zobaczyly ze biegne w ich strone... Jedna sie zerwala i podniosla jakiegos badyla z ziemi...

Widzac co jest grane zmienilem strone dróżki...
Usłyszałem tylko "Pełno się tu takich kręci"

Komentarze

: 20 cze 2003, 18:05
autor: caryca
wczoraj pijany student dodawal mi otuchy krzyczac kuraz(kropka) co ja tlumacze na odwagi.... a napisalam tak jak sie mowi ;)

Komentarze

: 20 cze 2003, 19:24
autor: gato
Tydzień temu biegnę sobie w parku ulubioną pętlą, ok. 10min/okrążenie.
Na ławce siedzą 2 dziewczyny 17-18lat i popijają piwko z puszek.
Kiedy mijam je po raz drugi, pozdrawiają mnie gestem, następnym razem uśmiechają się i informują mnie, że to już trzecie okrążenie. Po 10 minutach machają przyjaźnie. Po kolejnych 10 proponuję im żeby się przyłączyły, na co otrzymuję odpowiedź: "my nieee, ale pan może nam pobiec po piwo!"

Komentarze

: 20 cze 2003, 23:28
autor: Cirrus
... wybiegalem kiedys w las kiedy zaczynalo wlasnie padac i z oddali slychac bylo grzmoty. Wracajacy szybkim krokiem w kierunku osiedla starszy pan przystanal na moj widok i powiedzial:

kolego! Burza sie o was pytala!

Cokolwiek to oznacza to chyba jakis narodowowyzwolenczy gryps ludzi z lasu minionej epoki albo z epoki przed miniona epoka  :)

Komentarze

: 24 cze 2003, 09:50
autor: muggz
Cirrus,

musisz uświadomić sobie, jak poczuł się Kloss, gdy w końcu pojął, że krawiec Skowronek jednak zdradził a chłopcy z lasu mogą tego nie wiedzieć...