Forum Bieganie.pl

Szymon Dorożyński to polski biegacz długodystansowy, który na swoim koncie ma kilka medali Mistrzostw Polski. Ten najcenniejszy zdobył w 2019 roku gdy podczas MP na 5 kilometrów nie miał sobie równych. Historie powtarzane w kuluarach przez osoby związane z biegami mówią, że to tam Szymon nagrabił sobie u Henryka Szosta, który był tego dnia drugi.

Dorożyński w ostatnich miesiącach dwukrotnie był na obozie w Kenii. Nasza rozmowa odbyła się prosto po powrocie do Polski z drugiego zgrupowania gdzie przebywał ze swoim nowym trenerem Jackiem Kostrzebą. W mediach społecznościowych na kilka tygodni przed jego drugim wyjazdem przeszła lekka burza gdy zawodnik ogłosił, że środki na obóz zbiera na internetowej zbiórce. M.in. ten temat poruszyliśmy w naszej rozmowie.

https://bieganie.pl/audio/szymon-dorozy ... eganie-pl/

Nie słyszałem o tych zamieszaniach ze zbiórkami społecznymi, ale przecież nikt nikogo nie zmusza. To jest jakaś cywilna odwaga, żeby o coś takiego poprosić.

My Polacy mamy mnóstwo kompleksów i zawiści. Komunizm zrobił nam sporo krzywdy, ale po kilku dekadach wolności zwalanie wszystkiego na miniony system już nie usprawiedliwia takich zachowań.
Szymon ładnie pobiegł w Poznaniu i jeżeli to ta Kenia faktycznie oddała, to super. Choć mam wrażenie, że przesadza z tym radykalizowaniem 2400mnpm. Na 2000 pewnie też działa hipoksja i fajnie się trenuje. Zresztą zaraz pod Iten na 1900 jest Tambach z szutrową bieżnią, gdzie od kilku lat trenują Keniole, po tym gdy im lokalne władze rozpieprzychły stadion na Kamariny.

A może po prostu kompleksowo trening oddał?

Wysokość + zmiana trening/trenera? Dodatkowo, jak wspomina Szymon, trener pilnował - żeby się nie przedobrzył na treningu.

Dla przykładu - oczywiście w subiektywnym przypuszceniu i w dużym uproszczeniu: Angelika Mach bardzo szybko zrobiła postępy u Trenera Kostrzeby. Największa zmianą było "wdrożenie" m.in. mocnej siłowni. Piszę mocnej, bo trener Kostrzeba wspominał, że Angelika prawie wogóle wcześniej nie dotykała treningu siłowego i nie miała z czego "szybko biegać" treningów na stadionie. Natomiast niewiem, jakie miala doświadczenia trenowania w górach.

Szymon jest bardzo dobrym rozmówcą, nie gryzie się w język, ogólnie widać, że bardzo sympatyczny gość i twardo stąpa po ziemi. Sam przez jakiś czas go wspierałem jakąś drobną kwotą na zrzutce więc jak najbardziej uważam że to ok. Szkoda że nie jest bardziej aktywny w mediach społecznościowych bo to jest jedna z niewielu postaci wśród polskiej elity która moim zdaniem jest ciekawa i miałaby potencjał żeby dotrzeć do większego kręgu odbiorców. Kibicuję mu aby udało mu się przebić.