Strona 1 z 5
joycat vs. krzysiekk
: 10 cze 2003, 12:24
autor: krzysiekk
Ja i Joycat startujemy w Maratonie Warszawskim. Zarówno dla niej jak i dla mnie jest to debiut na dystansie 42195 m. Kilka dni temu joycat przebiegła swój dwutysięczny kilometr, o czym powiadomiła nas na forum. Zastanowiłem się wtedy ile brakuje mi do 2000. Sądziłem, że niewiele, maksymalnie 400 km. Gdy podliczyłem dokładnie okazało się, że zostało mi 238 kilometrów. Mniej więcej tyle brakuje mi aktualnie do joycat.
Postanowiłem, że spróbuję dogonić ją. Mam czas do 14 września, kiedy to zadebiutujemy w maratonie. Dni zostało niewiele. W tym wątku będziecie mogli śledzić naszą rywalizację. Ze swojej strony postaram się podawać mój kilometraż w każdy poniedziałek.
Stan rywalizacji na 96 dni przed Maratonem Warszawskim
nick data kilometraż
joycat 6.6.2003 2004km
krzysiekk 9.6.2003 1762km
PS. Zwiększam tygodniowy kilometraż.
PS2. Joycat, jeżeli nie dasz się przegonić to dostaniesz ode mnie nagrodę niespodziankę.
(Edited by krzysiekk at 12:28 pm on June 10, 2003)
joycat vs. krzysiekk
: 10 cze 2003, 12:38
autor: RobertD
Moim skromnym zdaniem rywalizacja jest bez sensu. Lepiej skupić się na realizacji jakiegoś planu niż na siłę gonić kilometry. Także wszelkie magiczne liczby typu 2000km mają się nijak do treningu. Poza tym trochę dużo Ci brakuje - 238km trudno odrobić w trzy miesiące.
joycat vs. krzysiekk
: 10 cze 2003, 12:49
autor: krzysiekk
RobertD to nie jest bez sensu.
Widzę w tym sens motywacyjny i zabawowy.
Muszę wyjaśnić ci jescze jedno. Plan mam i o bieganiu wiem sporo. Zapewniam, że nie będę "na siłę gonić kilometry".
joycat vs. krzysiekk
: 10 cze 2003, 12:55
autor: kledzik
To jestem w kropce! Komu kibicowac?
Bede stawial na remis!
Trzymam za Was kciuki i zycze milej zabawy.
kledzik
joycat vs. krzysiekk
: 10 cze 2003, 12:56
autor: Pit
Krzysiekk od tego 6 czerwca do 9 czerwca to już Ci Joy trochę kilometrów uciekła:) Sam widziałem:)
joycat vs. krzysiekk
: 10 cze 2003, 13:14
autor: joycat
O kurcze!
Zosta³am wyzwana na pojedynek biegowy!

Ale oczyw¶cie podejmujê rêkawicê i stajê w szranki.
Z mojej strony nastêpuj±ce za³o¿enia:
1) Bêdzie to trening do maratonu, uczciwy i bez nabijania kilometrów na si³ê. Chcê unikn±æ przeci±¿enia i kontuzji (odpukaæ).
2) W ka¿dy poniedzia³ek bêdê podawa³a stan mojego licznika. Kilometry przebiegniête w poprzednim tygodniu + total.
Stan na poniedzia³ek 09.06.2003 - 2031 km.
Wiêc ró¿nica miêdzy nami wynosi dok³adnie 269 km.
Krzysiekk - powodzenia i do zobaczenia we wrze¶niu

joycat vs. krzysiekk
: 10 cze 2003, 13:20
autor: Arti
Ważne ,że zawsze jest jakiś punkt motywujący

Również będę śledził wasze treningi

Debiutując dobrze jest własnie"trzaskać" kilometry" W miarę doświadczenia ten trening będzie lepszy jakościowo

POWODZENIA !!!
joycat vs. krzysiekk
: 10 cze 2003, 13:23
autor: Karola
Powodzenia!
joycat vs. krzysiekk
: 10 cze 2003, 15:52
autor: malgosia
Rywalizacja mobilizuje tak więc życzę powodzenia.

joycat vs. krzysiekk
: 10 cze 2003, 19:25
autor: Dawidek
A sam maraton - też macie podobne plany czasowe
Bedzie tez bezposredni pojedynek

joycat vs. krzysiekk
: 10 cze 2003, 20:02
autor: joycat
No chyba w samym maratonie nie mam ¿adnych szans z Krzy¶kiem

joycat vs. krzysiekk
: 11 cze 2003, 03:59
autor: wojtek
No juz niejeden chcial sie
POJEDYNKOWAC z Joycat...
joycat vs. krzysiekk
: 11 cze 2003, 07:25
autor: joycat
Przeciwników wycinam w pieñ

joycat vs. krzysiekk
: 11 cze 2003, 08:36
autor: krzysiekk
Nigdy nie mówiłem, że joycat jest łatwym przeciwnikiem.
Tym bardziej dziękuję za życzenia "powodzenia".
Plany na debiut mam takie:
- wariant minimalistyczny - wystartować i przebiec (czas nieważny)
- wariant, który chcę zrealizować - przebiec poniżej 3 godzin
A ty joycat jakie masz plany?
joycat vs. krzysiekk
: 11 cze 2003, 11:17
autor: joycat
Plan mam taki, ¿eby wystartowaæ, przebiec ca³y dystans i ukoñczyæ. Bêdê szczê¶liwa, je¿eli uzyskam czas poni¿ej 4:30.
Do piêt Tobie nie dorastam

Poni¿ej 3 godzin, fiu, fiu...