Forum Bieganie.pl

Redakcja życzy nam wszystkiego naj, https://bieganie.pl/lifestyle/wesolych-swiat-biegacze/
Ja też się do życzeń dołączam, ale czy można prosić o informacje jak nazywają się osoby na zdjęciu?

Dziękuję i też życzę Ci wszystkiego dobrego.

Redakcja nie odpowiada, to ja jednak pocisnę (od lewej):

1. ???
2. Mikołaj Raczyński czyli Biegający Filozof
3. Bartek Falkowski czyli Pączek
4. Maciek Kurzajewski
5. Artur Kozłowski
6. ???
7. Henryk Szost

1. Karolina Obstój
6. Łukasz Telejko

Dokładnie. Brakowało tylko Kuby Jelonka. Mam nadzieję, że podcast przypadł do gustu, chcociaż ciężko jest w tak licznym gronie trzymać się jakichś wcześniej założonych ram.

W tym szczególnym dla wszystkich czasie redakcja Bieganie.pl spotkała się, aby przy wspólnym stole porozmawiać i podsumować to co działo się w 2022 roku z perspektywy portalu Bieganie.pl. O tym co wydarzyło się w biegowym świecie, o sportowych emocjach, o tym jak wygląda praca naszego portalu i jakie są plany na 2023 rok, co najlepiej i co najgorzej wspomina nasza redakcja? Jak to bywa przy wigilijnym stole, nie odbyło się bez sprzeczek. Zapraszamy do wysłuchania naszej świątecznej rozmowy, w której udział wzięli:
- Karolina Obstój
- Artur Kozłowski
- Adam Kszczot
- Bartłomiej Falkowski
- Henryk Szost
- Łukasz Telejko
- Maciej Kurzajewski
- Mikołaj Raczyński

Wszystkim naszym słuchaczom i czytelnikom składamy życzenia: Wesołych i pogodnych świąt Bożego Narodzenia! Aby w spełniły się Wam wszelkie marzenia, biegowe i nie tylko.

https://bieganie.pl/audio/sportowe-pods ... eganie-pl/

Henryk Szost dużo mówi. Nawet bardzo. Ryzyko tego jest takie, że można zjeść własny ogon i sobie samemu zaprzeczyć. Raz karbon jest ok dla mięśni, a raz nie. Niech zgadnę - dla naszych nie jest ok, bo krzywda im się dzieje na treningach i to nie fair, że dla innych jest ok i przez to zwiększa się przepaść wynikowa. Straszne pierdoły naszego mistrza. Ciężko się słucha gościa, który nie ma nic ciekawego do powiedzenia.
Na plus zachęcanie środowiska do jednania się, ale to już nie Szost, który najwyraźniej jest zakłopotany gdy schodzi na pezla. Za dużo Szosta w tym wigilijnym daniu, bo myślę, że pozostali mieliby więcej do powiedzenia.

Szost nie jest głupi, swoje wie.

Wiadomo.
Rzecz w tym, żeby też wyjść poza swoje i życzyć sobie zdrowych zawodników, a nie podążających za jego wynikami. Bo Szost jako trener nic nie zdziała snując ciągle wishful thinking.

Właśnie obejrzałem, ale brzuch mi pęka i się nie mogłem skupić. Jak z lasu wrócę to jeszcze raz przesłucham.

Masz łazienkę na zewnątrz?

yacool pisze: ↑26 gru 2022, 14:01 Masz łazienkę na zewnątrz?

Dobrze przynajmniej, że "zima stulecia" odpuściła ...

Mikołaj wspominał o tym że niektórzy mogą czuć frajdę z poprawiania sekund i muszę przyznać że mnie też to w pierwszej kolejności fascynuje. U mnie to jest zerojedynkowe. Albo bieganie jara mnie kiedy widzę przeskakujące tempo na zegarku i różnego typu rodzaju progres, który można zmierzyć... albo wręcz odwrotnie. Bieg bez zegarka w lesie albo doświadczanie puchu śnieżnego pod nogami.

Mossar pisze: ↑27 gru 2022, 21:00 Mikołaj wspominał o tym że niektórzy mogą czuć frajdę z poprawiania sekund i muszę przyznać że mnie też to w pierwszej kolejności fascynuje. U mnie to jest zerojedynkowe. Albo bieganie jara mnie kiedy widzę przeskakujące tempo na zegarku i różnego typu rodzaju progres, który można zmierzyć...

jak Yacool ogarnie czujnik do końca to zobaczysz progres

Mnie bardzo interesują słowa pana Pączka. Każdy może biegać 2;30 w maratonie wystarczy trenować
Tymi słowami dał pan redaktor z liścia tysiącom biegaczy w Polsce. Nie wiem dokładnie ilu Polskich maratończyków biega poniżej 2;30 ale moim zdaniem jest to max 1 lub 2 %.

Jak teraz ma się czuć przeciętny Kowalski który nie osiąga tej granicy i TRENUJE!!!!!