Strona 1 z 3
PYTANIE OSOBISTE nr 2
: 02 cze 2003, 11:56
autor: Padre
Zainspirowany pytaniem Fredzia (nr 1) proponuję kolejne badanie statystyczne. A własciwie nie badanie, a ciekawostkę.
Zawsze mnie zastanawiło czy statystycznie bardziej aktywni sportowo są Ci, którzy wykonują siedzący tryb pracy i po pracy chcą to radykalnie zmienić, czy raczej Ci, którzy są aktywni ruchowo w pracy (listonosz, sklepikarz itp). Proponuję krótkie zastawienie:
praca (wykonywana) - ilość treningów w tyg. - ilość km w tyg
U mnie to jest:
umysłowy (finanse) - 5/6 razy w tygodniu - 70/100km
Czekam na inne wpisy

PYTANIE OSOBISTE nr 2
: 02 cze 2003, 12:09
autor: Pirx
umyslowy (nauka), 50-70km/tydzien.
PYTANIE OSOBISTE nr 2
: 02 cze 2003, 12:31
autor: Pit
Umysłowy i inżynier - duzo różnych treningów
PYTANIE OSOBISTE nr 2
: 02 cze 2003, 12:40
autor: Kiniak
za biurkiem- codziennie coś trenuję, jeśli nie bieg, to rower, pływanie, wspinaczkę, w weekendy co jakiś czas mam starty w różnych imprezach.
Moja ruchliwość nie wynika z trybu pracy, tylko z zamiłowań

PYTANIE OSOBISTE nr 2
: 02 cze 2003, 12:51
autor: Adam Klein
biureczko / 1-7 razy / 20-180 km

to 180 to dopiero w szcycie przygotowań - teraz raczej 100.
PYTANIE OSOBISTE nr 2
: 02 cze 2003, 12:53
autor: DaB
Zawod - kartograf
Ilosc treningow/tydzien - 5-6
Ilosc kilometrow/tydzien - 50-70
Mam nadzieje, ze w nastepnym watku z serii PYTANIE OSOBISTE nie trzeba bedzie ujawniac zeznania podatkowego.
PYTANIE OSOBISTE nr 2
: 02 cze 2003, 12:58
autor: PiotrP
w biurze - umyslowa. tez co dziennie musze sie poruszac po pracy. napewno to kwestia rodzaju pracy. ale tez i cos wiecej... ciezko zyc bez biegania. roweru itd
PYTANIE OSOBISTE nr 2
: 02 cze 2003, 13:15
autor: krzycho
geograf z wykształcenia, aktualnie szalejący za biurkiem na redaktorskim etacie
5/6
60-80 km
PYTANIE OSOBISTE nr 2
: 02 cze 2003, 13:26
autor: Pebe
8-10 godzin za biurkiem, potem 0,5-1 godz. spaceru
z psem i 0,5-1 godz. biegania 5 razy w tygodniu.
PYTANIE OSOBISTE nr 2
: 02 cze 2003, 13:45
autor: mucherek
biureczko
4 x w tygodniu, ok. 40-50 km
PYTANIE OSOBISTE nr 2
: 02 cze 2003, 13:50
autor: neutrino
nauka
5/6 razy w tygodniu
40-100 km
PYTANIE OSOBISTE nr 2
: 02 cze 2003, 13:55
autor: stachnie
Nauka (astrofizyk-teoretyk, symulant numeryczny)
7x
od lutego 80-100 km, wcześniej 60-90 km
S.
PYTANIE OSOBISTE nr 2
: 02 cze 2003, 14:07
autor: grubcio
stachnie

symulant czy numerant?
ja informatyka - czyli praca w terenie

75-100km
PYTANIE OSOBISTE nr 2
: 02 cze 2003, 14:13
autor: Dawidek
urzednik państwowy
charakter pracy: stojąco - siedziąco - chodzący
Treningi: róznie 6 - 8 razy na tydzień srednio 70 - 115 km
PYTANIE OSOBISTE nr 2
: 02 cze 2003, 14:34
autor: Padre
Nooo! Wyniki są interesujące (albo inaczej - potwierdzające podejrzenia). Oprócz Dawidka (w części chodzącego, ale sądzę, iż z pokoju do pokoju, albo od biurka do biurka

) wszyscy jesteśmy PRACOWNIKAMI UMYSŁOWYMI!
No i teraz nasuwa się wniosek / pytanie - czy bieganie jest odreagowaniem braku aktywności ruchowej w trakcie pracy zawodowej, czy też brać pracowników umysłowych jest bardziej "uświadomiona" w kwestii higieny życia? Z czego to wypływa natomiast? Może my - umysłowi, mamy po prostu więcej czasu za naszymi biurkami i zaczynamy się zastanawiać, co z tym życiem zrobić? A może jesteśmy mniej zmęczeni?!
Pracuję w dużej firmie produkcyjnej - 300 osób ( z czego 30 to umysłowi) i bez specjalnych oporów rozmawiam ze współbratańcami "umysłowymi" w kwestii biegania / aktywnego wypoczynku. Mam wrażenie, iż rozmowa z moimi pozostałymi 270 Kolegami nie spotkałaby się z takim zrozumieniem. Oni po 8h pracy przy maszynie, idą do domu i regenerują siły przed telewizorami.
Hm, zabrzmiało to trochę jak z historii myśli ekonomicznej, rozdział "Zalążki socjalizmu"
