39. tytul mistrzowski Dietera Baumanna
: 24 maja 2003, 19:06
Mozna powiedziec, ze Dieter Baumann samotnie dotarl do mety podczas dopiero co ukonczonego biegu na 10.000 m na monachijskiem Dantestadion. Przez pierwsze 10 okrazen probowal dotrzymac mu tepa Mario KrĂśckert, na wiecej nie starczylo mu jednak sily. Jens Borrmann, ktory jako drugi przekroczyl linie mety mial niemal rowno minute straty do zwyciezcy.

Wynik Baumanna 28.28,47 nie jest moze rewelacyjny, pamietajmy jednak, ze byl to jego pierwszy bieg po dlugiej kontuzji. Biegacz jest tez caly czas psychicznie "zdolowany" po historii z dopingiem jakiej byl bohaterem. Baumann ma w tym sezonie dwa cele:
1. Zdobycie tytulu mistrza swiata na 10.000 w sierpniu w Paryzu. Zdaje sobie sprawe z bardzo silnej obsady tych zawodow, liczy jednak na to ze dzieki swemu ogromnemu doswiadczeniu potrafi rozegrac bieg duzo lepiej taktycznie niz konkurenci z Keni, Etiopi czy Maroka.
2. Ukonczenie maratonu nowojorskiego. Tak wlasnie: ukonczenie, nie zwyciestwo. Mistrz olimpijski swoj pierwszy maraton pobiegl w zeszlym roku w Hamburgu. Nie ukonczyl go jednak i musial zejsc z trasy. Teraz z duzo wiekszym szacunkiem podchodzi do dystansu 42,195 km.
kledzik

Wynik Baumanna 28.28,47 nie jest moze rewelacyjny, pamietajmy jednak, ze byl to jego pierwszy bieg po dlugiej kontuzji. Biegacz jest tez caly czas psychicznie "zdolowany" po historii z dopingiem jakiej byl bohaterem. Baumann ma w tym sezonie dwa cele:
1. Zdobycie tytulu mistrza swiata na 10.000 w sierpniu w Paryzu. Zdaje sobie sprawe z bardzo silnej obsady tych zawodow, liczy jednak na to ze dzieki swemu ogromnemu doswiadczeniu potrafi rozegrac bieg duzo lepiej taktycznie niz konkurenci z Keni, Etiopi czy Maroka.
2. Ukonczenie maratonu nowojorskiego. Tak wlasnie: ukonczenie, nie zwyciestwo. Mistrz olimpijski swoj pierwszy maraton pobiegl w zeszlym roku w Hamburgu. Nie ukonczyl go jednak i musial zejsc z trasy. Teraz z duzo wiekszym szacunkiem podchodzi do dystansu 42,195 km.
kledzik