Strona 1 z 2

Tajemnica sukcesow Pauli Radcliffe

: 17 maja 2003, 10:50
autor: kledzik
Od czasu do czasu swiat biegaczy opanowuja przedziwne mody. Przed dziesiecioma laty, gdy chinski trener Ma zdradzil przyczyne sukcesu swych podopiecznych, niejeden zdecydowal sie wyprobowac podany przez niego sposob obdzierania ze skory zywych zolwi i picia ich krwi. Calkiem niedawno złoty medal z Sydney Japonki Naoko Takahashi (2:23.14) spowodowal, iz wielu uwierzylo w cudowna moc soku z szerszenia (z naszych kolegow forumowiczow eksperymentowal z tym specyfikiem podajze RobertD) Na czym jednak polega tajemnica Pauli Radcliffe?

Obrazek

Odrobinke mozemy sie dowiedziec z wywiadu jakiego udzielila ona brytyjskiej edycji miesiecznika "Runner's World". Na sukces skladac sie maja m. in. :
-lodowate kapiele jakich zazywa po kazdym treningu i ktore przespieszaja regeneracje organizmu
-specjalne ponczochy ktore optymalizuja cyrkulacje krwi w nogach
-2-godzinna popoludniowa drzemka, majaca wplyw na zwiekszenie ilosci HGH, czyli hormonu odpowiedzialnego za przyrost miesni.

Przyznac musze, ze mimo awersji do lodowatych kapieli, sposoby stosowane przez Paule sa mi duzo blizsze niz wysysanie zolwiej krwi czy wyciskanie soku z szerszenia.

Obrazek

kledzik

Tajemnica sukcesow Pauli Radcliffe

: 17 maja 2003, 10:57
autor: Regis
Dzięki Kledzik za te informacje. Od dawna jestem fanem Pauli R. i jest ona jednym z niewielu sportowców w których wierzę, że wyniki osiągają za pomocą dozwolonych metod.
Ponieważ chciałbym się wzorować na Pauli wypróbuję jej sposób i idę pod lodowaty prysznic (właśnie wróciłem z SBBP)
Z pończoch zrezygnuję...
Przynajmniej na razie...

Tajemnica sukcesow Pauli Radcliffe

: 17 maja 2003, 11:00
autor: romek
ciekawe, kiedy zobaczymy panow w takich ponczochach jak Paula Radcliffe :)
Lodowata kapiel - brrrr, ale sen mi sie bardzo podoba ;)

Tajemnica sukcesow Pauli Radcliffe

: 17 maja 2003, 11:45
autor: PAwel
To nie prawdopodobne jak poprawily sie wyniki kobiet w maratonie. Przez ostatnie 15 lat mężczyźni poprawili się o jakieś 2 minuty, a kobiety bodaj o 7.

Tajemnica sukcesow Pauli Radcliffe

: 17 maja 2003, 12:04
autor: Pit
I wszystko dlatego że faceci nie noszą ponczoch!
To co PAwel próbujesz:)?

Tajemnica sukcesow Pauli Radcliffe

: 17 maja 2003, 13:05
autor: romek
A tak na powaznie, czy to znaczy, ze po treningu zimny prysznic jest lepszy niz cieply badz goracy? A jesli tak, to jak bardzo musi byc zimny, zeby przyniosl rzeczywiscie efekt - bo w przypadku PR, to rozumiem, ze lodowaty oznacza temperature bliska 0 - ale to raczej klopotliwe do zrealizowania w domu?

Tajemnica sukcesow Pauli Radcliffe

: 17 maja 2003, 13:10
autor: kledzik
W wielu ksiazkach o bieganiu czytalem o zaletach lodowatego prysznicu na nogi (metode ta stosuje sie podobno po wysilku takze u koni wyscigowych) Nigdzie nie natknalem sie na informacje dlaczego jest to wskazane. Polecam stosowanie. Nogi doslownie odzywaja po takim lodowatym duszu. Czasami mam ochote po prysznicu biec z powrotem do lasu.

kledzik

Tajemnica sukcesow Pauli Radcliffe

: 17 maja 2003, 13:29
autor: romek
Wlasnie przetestowalem - dzisiaj zrobilem test i puscilem sobie maksymalnie zimny strumien na nogi - jest super. Czuje sie chyba lepiej niz przed biegiem.
Dzieki Kledzik za nadsylanie takich ciekawostek.

Tajemnica sukcesow Pauli Radcliffe

: 17 maja 2003, 13:35
autor: Regis
Ja też testowałem. Chyba rzeczywiście pomaga. Będę testował dalej. Jeżeli sposób się sprawdzi przejdę do kolejnego etapu metod Pauli R. i będę sobie robił drzemki. A potem kto wie może pomyślę o rajstopach :-)

Tajemnica sukcesow Pauli Radcliffe

: 17 maja 2003, 13:53
autor: wojtek
Taki prysznic mozna ograniczyc tylko do nog .
Np po treningu w gorskiej scenerii , mozna sobie przysiasc w strumieniu .
Mark Plaatjes , mistrz swiata w maratonie z 93 roku , konczyl kazdy trening polewajac sie woda z weza ogrodowego . Technika jest nastepujaca ( wedlug slynnego Prisnitza ) - najpierw polewamy noge od kolana w dol a nastepnie od biodra do kolana .

Co do poobiednich dwugodzinnych drzemek to jestem wynalazca specjalnego induktora wywolujacego wlasnie takie drzemki . Na poczatku moje eksperymenty  wywolaly kpiny niejakiego Lesia ( Bawarskiego ! ) ale zaraz potem jako starszy sluzba zolnierz zarekwirowal mi cale ustrojstwo dla wlasnych korzysci ( oboz w Starej Milosnej )

Tajemnica sukcesow Pauli Radcliffe

: 17 maja 2003, 14:01
autor: kledzik
A czy pamietacie jak Paula tlumaczyla swoj poprzedni rewelacyjny wynik 2:17.18 (rekord swiata) podczas zeszloroczego maratonu w Chicago? Twierdzila, iz  dobiegla do mety tak szybko tylko i wylacznie dlatego, ze na 35 km poczula, iz musi jak najszybciej do... ubikacji.

kledzik

Tajemnica sukcesow Pauli Radcliffe

: 17 maja 2003, 14:06
autor: romek
Wojtku jak najpredzej opatentuj swoj wynalazek - bedziesz milionerem, a miliony ludzi cierpiacych na problemy z zasypianiem bedzie szczesliwych (sam znam pare :))

Tajemnica sukcesow Pauli Radcliffe

: 17 maja 2003, 14:17
autor: wojtek
Genialnosc urzadzonka lezy w jego prostocie i powszechnosci . Wystarcza sluchawki izolujace odglosy z zewnatrz ,magnetofon i kaseta z muzyka relaksacyjna , indukujaca fale alfa . Lesio odgrazal sie , ze to g... pomaga i dla zademonstrowania tej niemocy zalozyl sobie sluchaweczki na uszy . Po 10 minutach smacznie chrapal . :ble:

(Edited by wojtek at 2:17 pm on May 17, 2003)

Tajemnica sukcesow Pauli Radcliffe

: 17 maja 2003, 14:20
autor: kledzik
Ostatnio zona Lesia skarzyla mi sie, ze on strasznie chrapie nawet gdy niczego na uszach nie ma...

kledzik

Tajemnica sukcesow Pauli Radcliffe

: 17 maja 2003, 14:26
autor: wojtek
TA stronka powinna pomoc kazdemu , kto ma klopoty ze snem

(Edited by wojtek at 2:27 pm on May 17, 2003)