Forum Bieganie.pl

Wlasnie przebieglem swoj pierwszy maraton w Krakowe. Zastanawiam sie gdzie pobiec nastepny?

Ja będę biegał systemem rotacyjnym:)raz Poznań, raz Warszawa

Tam, gdzie sprawi Ci to najwieksza przyjemnosc

tam gdzie masz blizej do domu

Może Berlin ? Jeśli nie to zapraszam do Poznania !!!
Niesamowita atmosfera i w zeszłym roku jakieś 1100 biegaczy !

Nie wiemy jaka trasa będzie w stolicy ale wiemy że w Poznaniu są górki.  

Bez przesady...jakie górki..jedna trochę długa ale łagodna...nie ma co się jej bać
Trasa w większości płaska jak decha
No i jeśli zwycięzca nie zrobi 2:15 to wśród tych ,któzy ukończą maraton losowany jest samochód !!!
Już 3 razy był losowany bo zwycięzcy brakowało kilkadziesiąt sekund na szczęście dla tych słabszych hihii
Może kiedyś i ja wylosuję

tez sie zastanawialam co wybrac, stwierdzilam ze w Warszawie przebiegne polowke a w Poznaniu caly, bedzie chlodniej, wiecej czasu minie od wakacji (nie wiem na ile uda sie regularnie trenowac)
:-)

Polecałbym i jedno i drugie  ;)  Zamierzam startować w obydwu, w jednym zamierzam spróbować poprawić życiówkę a drugi tylko zaliczyć ale jeszcze nie wiem, który będzie tym pierwszym a który drugim.


Pozdrawiam,

Sławomir Stachniewicz.

Quote: from Arti on 9:05 am on May 14, 2003

No i jeśli zwycięzca nie zrobi 2:15 to wśród tych ,któzy ukończą maraton losowany jest samochód !!!
Już 3 razy był losowany bo zwycięzcy brakowało kilkadziesiąt sekund na szczęście dla tych słabszych hihii
Może kiedyś i ja wylosuję

Jeśli w zeszłym roku wylosowaliby numer niższy tylko o kilkanaście to miałbym dziś to autko.
Ja jadę do Poznania bić swoją życiówkę, bo we wrześniu jeszcze będę pod nią trenował.

Miałem ten sam dylemat i zdecydowałem się na Poznań. Dzięki temu będe mógł się lepiej przygotować do bicia życiówki, a każdy tydzień ma dla mnie spore znaczenie, bo właśnie kończę leczyć kontuzję.

Ja jade raczej do Poznania, chcialem w Warszawie ale w tym czasie bede na Wyspach Brytyjskich w Oxfordzie. Ciesze sie bo podobno sa tam swietne tereny do biegania, duzo zieleni i zabytkow a biegnac inaczej sie te rzeczy odbiera niz np. jadac autobusem. Wiec POZNAN !!! . Endy

No tak, ale Warszawa to poniekąd nasz maraton. Czyżbyście już zapomnieli jak w ubiegłym roku wszyscy forumowicze wspierali jego organizację. Chyba wypada tam być, tym bardziej, że to 25 raz. A Poznań cóż kusi, wabi, nęci i chyba trzeba będzie przelecieć oba