Strona 1 z 1
WOJTEK WYSOCKI 3000-czny post
: 28 kwie 2003, 10:37
autor: Adam Klein
Dużo zdrowia Wojtku i dalszej takiej aktywności !!!!!
(Edited by FREDZIO at 10:37 am on April 28, 2003)
WOJTEK WYSOCKI 3000-czny post
: 28 kwie 2003, 11:04
autor: Ojla
Również przyłączam się do życzeń

. A 23-go to nie były Twoje imieniny? Jeśli tak to spóźnione, ale bardzo serdeczne !!!
Jola
WOJTEK WYSOCKI 3000-czny post
: 28 kwie 2003, 12:50
autor: Bennet
Wojtku,
Żebyś zawsze był co najmniej równie gadatliwy jak do tej pory! Dużo zdrowia i pogody do biegania!
WOJTEK WYSOCKI 3000-czny post
: 28 kwie 2003, 13:34
autor: kledzik
Z tymi imieninami to rzeczywiscie straszna plama. Jak moglem zapomniec? Moze dlatego zes Ty jest
wojtek, a nie
Wojtek? Zycze Tobie aby Twe posty, jak dotychczas, byly zawsze nie do konca dopowiedziane, co zmusza nas wszystkich do intensywnego myslenia
kledzik
WOJTEK WYSOCKI 3000-czny post
: 28 kwie 2003, 15:59
autor: PAwel
pozdro Wojtek
...i kolejny numer na moim liczniku

WOJTEK WYSOCKI 3000-czny post
: 29 kwie 2003, 04:28
autor: wojtek
Kiedy rano otworzylem Forum , bylem bardzo zaskoczony . Wiedzialem , ze od jakiegos czasu zblizam sie do tych okraglosci , ale nie mialem pojecia , ze to na intencje Kilerowego wozeczka popadnie

.
Takze o imieninach ( data sie zgadza ! ) dowiedzialem sie tutaj , bo w tym barbarzynskim kraju , gdzie przyszlo mi mieszkac , obchodzi sie tylko swietego Patryka .
Dziekuje :uuusmiech:
WOJTEK WYSOCKI 3000-czny post
: 01 maja 2003, 21:39
autor: circa
Jestem tutaj nowa ale i ja gratuluje Wojtkowi bo miałam już przyjemność mieć z Wojtkiem do czynienia

Wylał na moją głowę przysłowiowy "kubeł zimnej wody" za co jestem Ci bardzo wdzięczna bo dzięki Tobie wzięłam się za siebie.
PS. Musze się do czegoś przyznac -pierwszą moją reakcją na Twojego posta było zgrzytanie zębów

hihihih (nie pytaj dlaczego) dzięki i jeszcze raz GRATULACJE!!!!!!! :taktak:
WOJTEK WYSOCKI 3000-czny post
: 02 maja 2003, 02:12
autor: wojtek
Czyli moja kuracja wstrzasowa skutkuje ?

WOJTEK WYSOCKI 3000-czny post
: 02 maja 2003, 09:55
autor: circa
Nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo. Dziś po raz kolejny grzeczniutko wstałam i poleciałam potruchtać

Niestety po każdym takim bieganku jestem głodna jak wilk. Trudno się mówi i biega się dalej
Pozdrawiam serdecznie papa
WOJTEK WYSOCKI 3000-czny post
: 02 maja 2003, 13:07
autor: wojtek
A moze zmienisz nick'a na "wilk" ?
Bedziesz biegala bardziej drapieznie .
A powazniej - chyba znasz znaczenie symboli inicjacyjnych tzw. "ludow pierwotnych" ? Pisze w cudzyslowie , bo kultura tych ludow od lat dowodzi , ze to my , ktorzy zachlysnelismy sie cywilizacja jestesmy w gruncie rzeczy nie tyle pierwotni , co prymitywni .
Najnowsze opracowania psychologiczne nawiazuja do kultur wlasnie tych ludow .
A moze bysmy sobie zafundowali takie halucynacje i po przezyciu wizji , kazdy z nas nadal by sobie nowe imie ?
WOJTEK WYSOCKI 3000-czny post
: 02 maja 2003, 14:04
autor: kledzik
Quote: from wojtek on 1:07 pm on May 2, 2003
..."ludow pierwotnych" ? Pisze w cudzyslowie , bo kultura tych ludow od lat dowodzi , ze to my , ktorzy zachlysnelismy sie cywilizacja jestesmy w gruncie rzeczy nie tyle pierwotni , co prymitywni .
Albo cie wojtku nie zrozumialem, albo znowu prowokujesz... Nie myslisz przeciez chyba powaznie, ze mozna nasza kulture, Bacha i Mozarta powrownywac z murzynem grajacym na bebnie, a opowiesci o pradziadku, ktory zamienial sie w lwa podczas polowania na zebry stawiac wyzej niz literature Milosza i Dostojewskiego, czyz wyzej stawiasz prymitywne rzezby Papuasow nad Michala Aniola? Na czym na Boga ma polegac nasz prymitywizm, ze jezdzimy do pracy w krawacie, zamiast nago latac za wrogiem naszego plemienia aby go ugotowac (a moze zjesc na surowo?) na kolacje?
kledzik
WOJTEK WYSOCKI 3000-czny post
: 02 maja 2003, 14:14
autor: wojtek
Chodzi mi o zdrowie psychiczne . Plemiona na calym swiecie sa pod tym wzgledem bardzo dobrze poukladane ( a wlasciwie byly ) . Trudno o definicje szczescia ale coraz trudniej zobaczyc zadowolenie u znerwicowanych i zaganianych , zglobalizowanych "szczurow" .
Stosunki spoleczne i dbalosc o zdrowie psychiczne i uduchowienie sa w ogolnym pojeciu pod psem .
To nastawienie na gigantyzm coraz bardziej wychodzi ludziom bokiem .
WOJTEK WYSOCKI 3000-czny post
: 02 maja 2003, 14:41
autor: kledzik
Teraz rozumiem i zgadzam sie z Toba na 95%. Mysle, ze odrobina nerwowki (te 5% wlasnie), psychicznej nierownowagi, a czasami twardego stapania po ziemi miast zajmowania sie szeroko rozumianym DUCHEM jest czesto sila napedowa naszej cywilizacji...
kledzik
WOJTEK WYSOCKI 3000-czny post
: 02 maja 2003, 15:22
autor: circa
Odnośnie wilka i nicków- ciekawy pomysł. Ale póki co pozostanę przy mojej stałej "circe"
Ludy pierwotne, starożytna cywilizacja-hmm...może w przyszłym wcieleniu na razie dziękuję . Jako kobieta preferuje rzut ciuchami do pralki a nie w rękę tarę i nad rzekę (straszna perspektywa )
Ps.Mam świadomość , ze nie o to Ci chodziło, ale tak na przekór napisałam co napisałam ażeby zadość uczynić 5 %nerwów wspomnianych przez kledzika

, które to chciały coś napisać .