Forum Bieganie.pl

Apel do pracujących:
właśnie patrzę przez okno na wspaniałą pogodę, która nastała w naszym kraju mlekiem i miodem płynącym i proponuję wielkie wagary.

Opuśćmy tłumnie biura i hale fabryczne i huzia... do lasu

dobra, ja ide
hahaha. a do biurka wroce wieczorkiem. yes.
free your mind, doing km's

Przyłaczam się

A ja właśnie jestem na URLOPIE !!! :uuusmiech:

Jeszcze godzina...

Dzisiaj obowiązkowo las!

Ależ straszna propozycja....

Mogę wydumać straszniejszą

Ha! A ja juz sobie dzisiaj pobiegalem w porannej mgle, zakloconej jedynie spiewem ptakow
Jeszcze wieczorkiem basen i zasluzone

Ja już nie mam tego problemu - własnie wróciłem z pracy i zaraz ide ....

ja dzis dluzej w pracy,  bieganie bedzie znow wieczorem. w ciemnosciach (wczoraj mnie jeszcze wypalacze traw chcieli udusic dymem. oni sa chyba od Saddama)

co was motywuje?
czy oderwanie od roboty, czy ten biegowy feeling?
czy metafizyka biegnaca z biegania. maslo maslane.
czy moze jeszcze cos innego
?????

taaa, wczoraj był urlopik: trochę z dziećmi,  basenik 1700m, trochę książki p. Jerzego, trochę z dziećmi, BIEGANIE(nareszcie bez kurtki!!), trochę z dziećmi, GS i GR


a dzisiaj znowu nasiadówa
gdzie tam do 15 i jeszcze żyrandol trzeba w domu powiesić. ale może dzisiaj przyjdzie paczka od Górski Sport? ale dałbym ćadu (tak to mówi jedna z moich pociech) w nowych leginsach!

Tia... dziś też jest pięknie!

I co by tu z tym dniem zrobić?

Po pracy niewiele już czasu zostaje...

Ale zawsze coś!:)

A zatem do biegu Panie i Panowie!

może razem?