Forum Bieganie.pl

poniewaz mam darm grype Forum blabla....
hahahha
poza tym 3h biegi (musze uwazac aby nie przedawkowac) ponizej 65%, poprzeplatane treningiem ktory Kle dzik opisal...... run&bike

Blabla, 65%? I to wszystko, bez slowa o milimolach; he, he, czyzby sam Polarek? bez laktatu? Nie poznaje kolegi.

Blabla pewnie nie zna Seksmisji

zebys zrozumial PAweL A Nie Trul......

..oprocz mnie nikt nie ma ulubionych treningof....
hehehe
sami mazochisci (sport to mord???)

oj tak tak opisuje z przyzwyczajenia moje tempo w laktacie albo w %...ale to tylko przyzwyczajenie...
poslugoje sie tez Polarem -> nie lubie pisac dziennikow :-p

Ja najbardziej lubię bieganie na wakacjach. Wtedy wszystkie typy treningów są moimi ulubionymi. Ale doświadczyłem tego dopiero raz w życiu, w zeszłym roku we wrzesniu w Szkalsrkiej Porębie. Przedtem jak jeździłem na wakacje to jeszcze nie biegałem.

być może nie do końca o taki TRENING chodzi, ale bieganie o jakim zaraz napiszę jest tez bardzo ważne:

wczoraj pobiegłem 16 km
bieg typu recovery - po całym tygodniu męczenia się tempo leciutkie, nasłoneczniona trasa,
w drodze powrotnej źródełko z lodowata wodą...  
można też pooglądać spacerowiczki... rowerowiczki...
pełny relaks

Wakacje, Szklarska Poreba, Lesio gawedzacy o Wojtku Wysockim... kazdy trening w takiej "otoczce" jest po prostu wspanialy!

kledzik

Quote: from kledzik on 12:00 pm on May 26, 2003
........... Lesio gawedzacy o Wojtku Wysockim... kazdy trening w takiej "otoczce" jest po prostu wspanialy!

kledzik

Wygląda na to, że nie ma nic przyjemniejszego niż słuchanie opowieści o Wojtku Wysockim. Ja się w takim razie oczywiście zapisuję, żeby zaznać tej rozkoszy.

A Lesio - to jak on teraz biega - w jakiej jest formie?

...marzę o tym, żeby znaleźć się w Szklarskiej Porębie, a dokładnie biec wzdłuż Izery z Chatki Górzystów do Orle. Tak marzyć o znalezieniu się w jakimś miejscu mógł chyba tylko Mickiewicz pisząc inwokację do "Pana Tadzia"

Urlooooopu!

Quote: from FREDZIO on 12:30 pm on May 26, 2003

A Lesio - to jak on teraz biega - w jakiej jest formie?

Slyszalem, ze SBBP wysyla do Szklarskiej specjalna wyslanniczke aby to sprawdzic

kledzik

hmmm ja lubie biegac po gorach ...

..... co wy macie z ta Szkl-Poreba??? tam ciagle pada....

A jakie góry proponujesz?
Szklarska jest blisko.
Ale przed Monaco mam zamiar pobiegać troche w Alpach.

OOOOOOOOoo jak pada to jadę. Uwielbiam trening w deszczu. Najbardziej jednak do gustu przypadły mi treningi w Magurskim Parku Narodowym o porze pierwszych przymrozków. Nie ma nigdzie jeszcze wtedy śniegu, a tam już jest szron na drzewach. Atmosfera jak z końca świata, nigdzie  żywej duszy. Jedynymi towarzyszami jest jakiś jelonek przecinający mi nagle moją ścieżkę. Cały czas trasa wiedzie pod górkę, dopiero powrót jest z górki. Cisza, nie ma szumu ani jednego samochodu. Pragnienie gaszę w lodowatym strumieniu, biegnę wtedy zawsze nieogolony i szron pokrywa moją twarz tworząć naturalną powłokę ochranianjącą. Nie odczuwam wtedy najmniejszego znudzenia choć trening trwa ok 3 godzin. Tam w tej ogłuszającej ciszy czuję się naprawdę sobą.

jest kilka perel na swiecie ktore milsze sa niz Alpy.... przelot 130? .... a nawet 24 Grudnia gwarantowane 24C i nie wiecej .... gdzie to jest???
Madeira


co prawda nie ma tem tego feelingu jak na Mallorce
ale za to tania i Gwarantowane na 1000m 10hm = 100km 1000hm etc.....

:->




















juz widze te miny