Seminarium szkoleniowe dla biegaczy
: 26 lut 2003, 16:11
W Niemczech niesamowita popularnoscia ciesza sie kilkudniowe szkolenia dla biegaczy organizowane przez wybitnych dlugodystansowcow. Poniewaz popyt ksztaltuje podaz, ceny tych szkolen sa tak ogromne, iz wasz niemiecki korespondent kledzik, dlugo musialby oszczedzac aby moc sobie na taki luksus pozwolic. Imprezy te polegaja na polaczeniu teorii z praktyka. To okazja znalezienia u prawdziwych specjalistow odpowiedzi na przerozne nasze watpliwosci i pytania.
Mila niespodzianka bylo dla mnie dzisiaj znalezienie na stonie maratonow polskich informacji, iz takie szkolenia organizowane sa takze w Polsce. Zerknijcie prosze na strone: http://www.skarzynski.pl/Szkolenie.htm .
Seminarium biegowe organizuje jeden z najwybitniejszych polskich maratonczykow i autor znanej nam wszystkim ksiazki "Biegiem po zdrowie", pan Jerzy Skarzynski. Odbedzie sie ono w Szklarskiej Porebie od 14. do 16. marca. Program standartowy, tzn. wyklady i cwiczenia w terenie. Najbardziej zaskoczyla mnie cena: 120 do 140 zlotych wlacznie z noclegami i wyzywieniem. Panie Jurku, jezeli da pan stosowne ogloszenie w niemieckiej prasie sportowej i zatrudni tlumacza, nie bedzie mogl sie Pan opedzic od gosci zza zachodniej granicy! Niemcy licza kazego centa, a kalkulacja bylaby prosta: nawet po doliczeniu kosztow przejazdu zaplaciliby o polowe mniej niz u siebie.
kledzik
Mila niespodzianka bylo dla mnie dzisiaj znalezienie na stonie maratonow polskich informacji, iz takie szkolenia organizowane sa takze w Polsce. Zerknijcie prosze na strone: http://www.skarzynski.pl/Szkolenie.htm .
Seminarium biegowe organizuje jeden z najwybitniejszych polskich maratonczykow i autor znanej nam wszystkim ksiazki "Biegiem po zdrowie", pan Jerzy Skarzynski. Odbedzie sie ono w Szklarskiej Porebie od 14. do 16. marca. Program standartowy, tzn. wyklady i cwiczenia w terenie. Najbardziej zaskoczyla mnie cena: 120 do 140 zlotych wlacznie z noclegami i wyzywieniem. Panie Jurku, jezeli da pan stosowne ogloszenie w niemieckiej prasie sportowej i zatrudni tlumacza, nie bedzie mogl sie Pan opedzic od gosci zza zachodniej granicy! Niemcy licza kazego centa, a kalkulacja bylaby prosta: nawet po doliczeniu kosztow przejazdu zaplaciliby o polowe mniej niz u siebie.
kledzik