Forum Bieganie.pl

Wczoraj obejrzałem wykład noblowski, który wygłosił tegoroczny laureat Pokojowej Nagrody Nobla, Premier Etiopii, Abiy Ahmed Ali. Polecam gorąco wysłuchanie tej mowy, jak i poprzedzającej ją laudacji. Nic tylko gratulować Etiopczykom i Erytrejczykom tego, co osiągnęli w ostatnich latach.

Jeśli ktoś ma wątpliwości dlaczego tu o tym piszę to wyjaśniam, że wiąże się to bezpośrednio z losami naszego znakomitego biegacza, Yareda Shegumo, z którym był tu niedawno wywiad.

Całość jest tu: https://www.youtube.com/watch?v=MF6yXA3_SZ0
A tu transkrypcja:
https://www.nobelprize.org/prizes/peace ... re-english

Mógłbyś proszę, pokrótce streścić? Chodzi o główne motywy. W wolnej chwili obejrzę całość.

Wysłuchałem, ale nie bardzo wiem, czyli nie wiem, w jaki sposób łączy się to z "bezpośrednio z losami" Shegumo?

To uciekając przed wojną między Etiopią a Erytreą, 17-letni Yared Shegumo za namową swojej rodziny zdecydował się na zostanie uchodźcą w Polsce, a następnie Polakiem. Jego rodzina zdecydowała o tym, że po mistrzostwach świata odbywających się w Bydgoszczy powinien zrobić wszystko, żeby zostać w kompletnie nie znanym sobie kraju, by nie zostać jedną z setek tysięcy ofiar tej wojny.

yacool pisze:Mógłbyś proszę, pokrótce streścić? Chodzi o główne motywy. W wolnej chwili obejrzę całość.

Niektóre motywy z wykładu:
• nie należy dać się oszukiwać facetom w krótkich majtkach, którzy nie mając bladego pojęcia o tym, czym jest i jak wygląda wojna, gloryfikują jej "romantyczną stronę" - własne świadectwo jako żołnierza jednostki frontowej oraz mieszkańca terenów objętych wojną i po wojnie;
• pokój trzeba stale pielęgnować, potrzeba ciężkiej pracy żeby utrzymać pokój: "wystarczy garstka, żeby wywołać wojnę, ale potrzeba całych wiosek i narodów, żeby utrzymać pokój",
• zwraca uwagę na to, że pokój, podobnie jak i konflikt, zaczyna się w głowach i w sercach i że zwolennicy pokoju powinni uczyć swojej filozofii życia zwolenników konfliktu,
• „powinniśmy unikać drogi podziałów i ekstremizmów napędzanych przez politykę wykluczenia”
• „ewangeliści nienawiści i podziałów czynią duże zniszczenia w naszym społeczeństwie, używając social mediów; poprzez fale radiowe namawiają do rewanżyzmu i odwetu”;
• „wspólnie powinniśmy zneutralizować truciznę nienawiści, budując kulturę demokracji opartej na porozumieniu, inkluzywności, uprzejmości i tolerancji”.
• zwraca uwagę na zagrożenia dla państw swojego regionu, związane m. in. z próbami wpływania wielkich mocarstw oraz działalnością/ próbą działalności grup terrorystycznych.


Streszczenie z przedstawienia osiągnięć laureata:
• kluczowa rola w zaprowadzeniu pokoju pomiędzy Etiopia i Erytreą:
- zakończenie 20 letniego stanu wojny,
- rozpoczęcie wprowadzania postanowień traktatów pokojowych, ustalonych kilkanaście lat wcześniej.

• umacnianie wolności obywatelskich i budowa instytucji państwa w Etiopii:
- amnestia dla więźniów politycznych,
- zniesienie państwowej cenzury,
- działania przeciw korupcyjne,
- ustanowienie wolnych wyborów demokratycznych,
- wiele innych.

• wkład w pokój i pojednanie we wschodniej i północno-wschodniej Afryce:
- mediacje między stronami konfliktu w Sudanie,
- mediacje z Południowym Sudanie,
- mediacje pomiędzy Sudanem a Południowym Sudanem,
- wkład w normalizację stosunków pomiędzy Dżibuti i Erytreą,
- mediacje w konflikcie pomiędzy Kenią a Somalią.

Warto jeszcze dodać, że Abiy Ahmed Ali został wybrany premierem Etiopii w 2018 roku, po ustąpieniu jego poprzednika wskutek licznych i długotrwałych protestów, na które uwagę świata zwrócił także Feyisa Lilesa na mecie olimpijskiego maratonu w Rio w 2016 roku..

Chyba zapomniałem wkleić link. Całość jest tu: https://www.youtube.com/watch?v=MF6yXA3_SZ0
A tu transkrypcja:
https://www.nobelprize.org/prizes/peace ... re-english

Kangoor5 pisze:To uciekając przed wojną między Etiopią a Erytreą, 17-letni Yared Shegumo za namową swojej rodziny zdecydował się na zostanie uchodźcą w Polsce, a następnie Polakiem. Jego rodzina zdecydowała o tym, że po mistrzostwach świata odbywających się w Bydgoszczy powinien zrobić wszystko, żeby zostać w kompletnie nie znanym sobie kraju, by nie zostać jedną z setek tysięcy ofiar tej wojny.

Dla formalności, Shegumo bał się (tak twierdził) wcielenia do wojska (zdezerterował) i ewentualnego udziału w w/w wojnie, za którą wg trybunału/komisji w Hadze odpowiedzialna była Erytrea.
A ofiar było kilkadziesiąt tysięcy.

Dla formalności:
1. Skoro nie był w wojsku ani nawet nie dostał powołania do wojska, to nie zdezerterował, nie miał nawet jak zdezerterować.
2. Nie wiem jaka jest twoja definicja ofiary wojny, ale wg Wikipedii w tej wojnie było zabitych, od 53 000 do 300 000 ludzi. Źródła znajdują się w tym linku. Premier Abiy Ahmed Ali mówił wczoraj o 100 000 zabitych. Poza tym ofiarami wojny są nie tylko ci, którzy w jej wyniku stracili życie, lecz także wszyscy ranni, zgwałceni, pozostawieni bez środków do życia (w sensie dosłownym), wygnani z domów, którzy stracili członków swojej rodziny, członkowie rodzin, które zostały siłą rozłączone, ci, którzy trafili do obozów dla uchodźców i byli zmuszeni w nich żyć, dzieci, które się w takich obozach urodziły, ofiary wybuchów min, ludzie, którzy stracili obywatelstwo i ich prawa obywatelskie przestały być respektowane, ludzie, którzy zaczęli być represjonowani z powodu posiadanego obywatelstwa albo przynależności do określonej grupy etnicznej itp., itd
Ponad to są ofiary wojny w postaci ludzi chorych na różnego rodzaju choroby: zakaźne (np. epidemie), zaburzenia psychiczne (np. PTSD), choroby psycho-somatyczne, choroby wynikające z niedożywienia, z niedostatecznego poziomu opieki medycznej itd.
Ofiary tej wojny są niezliczone, i są to co najmniej setki tysięcy ludzi. Na pewno nie wymieniłem w tym poście wszystkich możliwych ofiar wojny. Napisałem jedynie to, co przyszło mi w tej chwili do głowy.