Strona 1 z 1

Jubileusz

: 01 cze 2002, 20:30
autor: wojtek
Dzis wlasnie mamy cos w rodzaju podwojnego jubileuszu . Wlasnie przed rokiem z oporami i usterkami a potem juz coraz lepiej i dynamiczniej ruszylo Nowe Forum .
I wlasnie jak przystalo na nowe , pojawilo sie wiele aspektow , z ktorymi nie mielismy do czynienia na Starym Forum .
O ile przedtem wolami trudno bylo zachecic towarzystwo do rozmowy , to na Nowym Forum mielismy czasem dni , kiedy az roilo sie od ciekawych dopiskow od uzytkownikow znanych uprzednio oraz od tych nowych .

I skoro jestem przy uzytkownikach to mam na mysli bardzo konkretna osobe . Ta osoba jest nie kto inny jak Joycat . To wlasnie przed rokiem stawiala swoje pierwsze kroki ( a moze kroczki ? ) , by zaraz potem niesmialo dzielic sie z nami swoimi wrazeniami z dokonanych wyczynow treningowych .
Pamietacie jak bardzo sie denerwowalismy w dzien Jej debiutu na 5 kilometrow, na Woli ? I jak fantastycznie opisala nam pozniej swoje wrazenia w temacie Last but not least ? !
Wlasnie Joycat uwazam za katalizatora Nowego Forum . Osobe , ktora nieskrepowana niesmialoscia , szczerze dzieli sie z nami swoim wrazeniami z biegania i opisuje nam swoje zle i dobre dni .
I wlasnie  takie jest te nasze Forum . Wiele z nas dzieli sie spostrzezeniami , tak jakby rozmawialo z najblizszymi przyjaciolmi , pociesza w chwilach smutku , podpowiada najlepsze rozwiazania .

Osobiscie uwazam Joycat za maskotke tego Forum ( mam nadzieje , ze slowo "maskotka" nie powoduje zlych skojarzen ) . Dzieki Niej mamy wiekszy udzial naszych Pan i stopien zaawansowania biegowego nie stanowi najmniejszego znaczenia .

Joycotku , zycze Ci po prostu , zebys pozostala dokladnie taka jaka jestes i nie zwracala zbytniej uwagi na przeciwnosci losu , ktore od czasu do czasu kaza Ci upasc na kolana . Nie liczy sie ile razy sie potkniesz a tylko ile razy zdolasz wyjsc z tarapatow , ktore napotykamy na naszej drodze . Takie podejscie pozwoli zrealizowac Ci marzenie Twojego biegowego zycia - ukonczenie maratonu . Trzymamy kciuki !!! :)

(Edited by wojtek at 8:34 pm on June 1, 2002)

Jubileusz

: 02 cze 2002, 03:53
autor: Bartek Sz
Wojtek nic ująć nic dodać.
Dołączam się do twoich życzeń.
JOY POWODZENIA w przygotowaniach do tego jakże wielkiego predsięwzięcia jakim jest MARATON :)

Jubileusz

: 02 cze 2002, 16:43
autor: Dawidek
Na cześć Joycat.

Hip Hip - Hura !
Hip Hip - Hura !
Hip Hip - Hura, hura, hura !

Jubileusz

: 02 cze 2002, 20:54
autor: Arti
Hip Hip Hurrrrrrrrrra !

Jubileusz

: 03 cze 2002, 08:46
autor: joycat
Ojej... :) Ale zaskoczenie z samego rana... :)
Zabrak³o mi jêzyka w gêbie :hejhej: Zupe³nie nie wiem, co napisaæ :o

Wojtku, bardzo dziêkujê za ciep³e s³owa - szczerzê sie teraz do monitora i nie mogê przestaæ :) :) :)

S³owa Wojtka sprowokowa³y we mnie pewn± refleksjê. To jest rzecz niepowtarzalna i niespotykana chyba w sieci, a w moim ¿yciu ewenement o warto¶ci nie do przecenienia: powsta³a oto na naszych oczach wirtualna zbiorowo¶æ ludzi, którzy czuj± siê ze sob± emocjonalnie zwi±zani. Lubi± siê po prostu. Maj± dla siebie dobre s³owo. Dziel± siê bezinteresownie wiedz±. Czy to nie jest wspania³e? Mamy ju¿ nawet w³asne koszulki z logo tego serwisu!
Nie by³oby biegaj±cej Joy, gdyby nie Forum i przyja¼nie, które dziêki niemu zawi±za³am. Nie prze¿y³abym wielu niesamowitych chwil, gdyby nie by³o Was - osób, które krok po kroku uczy³y mnie jak siê biega i jak czerpaæ z biegania rado¶æ. ¯ycie jest dziêki temu bogatsze. Ju¿ chyba nigdy nie przestanê.

By³am podczas minionego weekendu w Bia³owie¿y. W sobotni wieczór wysz³am na godzinn± przebie¿kê dooko³a miejscowo¶ci, przez Park Pa³acowy, skansen... By³o po obfitym deszczu, ale zza chmur wygl±da³o ¶wie¿e s³oñce. Para wodna unosi³a siê znad ³±k. Bieg³am jak dzik - do diab³a z kontrol± têtna. S³oñce sta³o nisko nad horyzontem, a ja bieg³am na wschód, wiêc na asfalcie szosy zobaczy³am w pewnej chwili swój cieñ wykrojony piêknie niby ³owicka wycinanka. Zrobi³am wiêc bociana. Umiecie robiæ bociana? :) Trzeba rozpostrzeæ szeroko ramiona i machaæ nimi jak skrzyd³ami, jednocze¶nie wybijaj±c siê mocno do góry raz na jednej nodze, raz na drugiej. Mój cieñ na szosie te¿ zrobi³ bociana i tak lecieli¶my razem przez kilkadziesi±t metrów.
To jest w³a¶nie bieganie. Przedziwna dzieciêca rado¶æ, jaka z niego p³ynie podobna jest do tej, któr± czuli¶my w dzieciñstwie - na przyk³ad chlapi±c siê w fontannie.

Za te wszystkie proste emocje, wiedzê, motywacjê i nadanie mojemu ¿yciu g³êbokiego sensu dziêkujê wszystkim forumowiczom, a zw³aszcza Wojtkowi (za inspiracjê) i Ziutowi (za wiedzê i naukê dyscypliny). Zreszt± musia³abym wymieniæ wszystkich, bo ka¿demu co¶ zawdziêczam, a to nie jest przecie¿ ceremonia rozdania Oscarów :hej:

Pozdrawiam wszystkich :)

Jubileusz

: 03 cze 2002, 11:39
autor: PAwel
Czy cień bociana też miał na plecach wielkie podkreślone B i napis www.bieganie.pl?

Jubileusz

: 03 cze 2002, 13:37
autor: krzysiekk
Quote: from joycat on 8:46 am on June 3, 2002
To jest właśnie bieganie. Przedziwna dziecięca radość, jaka z niego płynie podobna jest do tej, którą czuliśmy w dzieciństwie - na przykład chlapiąc się w fontannie.
Bardzo ładnie powiedziane.
Czuję się jak po przeczytaniu dobrego wiersza.

Jubileusz

: 03 cze 2002, 23:49
autor: tomke
Sto lat!!!!
Może nie jestem na tym forum od początku, ale jestem zafascynowany tym, że można tu spotkać wielu różnych ludzi. Ludzi o różnych poglądach, sposobach myślenia, wypowiedzi. Ludzi, którzy w normalnych warunkach może do siebie nie odezwaliby się. A jednak jest to coś co łączy wszystkich, motywuje, pobudza i rozwija : BIEGANIE

Dzięki wszystkim!!!

Jubileusz

: 03 cze 2002, 23:55
autor: miroszach
 I jak tu sie nie zgodzić z joycat.

Jubileusz

: 04 cze 2002, 11:35
autor: Michal
No tak, to już roczek.
Na mnie forum wywiera bardzo ważny wpływ - za jego pomocą utrzymuję motywację do biegania na wysokim poziomie.
A bociana Joy trzeba wypróbować, wiem już gdzie na mojej trasie będzie mu dobrze polatać.

Jubileusz

: 04 cze 2002, 15:36
autor: Bennet
Sto lat, sto lat, sto lat, sto lat, niechaj żyją nam Forum i Forumowicze!!!

Jubileusz

: 05 cze 2002, 04:26
autor: lezan
I ode mnie wszystkiego najlepszego! Choc w swoim zakatku swiata mam wielu biegajacych znajomych to jednak tak naprawde czuje sie zwiazany z tymi, ktorych nigdy jeszcze nie spotkalem- z uczestnikami biegania, bo nigdzie na www nie spotkalem serwisu tak mocno laczacego grupy biegajacych.