Bieganie i kawa
: 07 maja 2002, 12:47
Ponieważ śmiało mogę nazwać siebie chronicznie
przewlekłym i nieuleczalnym kawoszem,chciałbym
zapytać co forumowicze sądzą o piciu kawy przed
startami w zawodach.
Moja dzienna dawka to min.trzy filizanki.
przewlekłym i nieuleczalnym kawoszem,chciałbym
zapytać co forumowicze sądzą o piciu kawy przed
startami w zawodach.
Moja dzienna dawka to min.trzy filizanki.