Strona 1 z 1
Nie żyje "Bezdomny Maratończyk"
: 25 lip 2019, 14:13
autor: JFP
https://www.tvp.info/43656215/nie-zyje- ... ad-materia
Kolegę Kangoor5 proszę o ew. podanie
prawdziwego linku do TVN24
Re: Nie żyje "Bezdomny Maratończyk"
: 25 lip 2019, 15:47
autor: Rolli
Szkoda ze człowieka tak młodo zmarł. Pokój jego duszy.
Ale nie rozumie co to za sensacja, rewelacja, cos nadzwyczajnego.
Ja tam wole ludzi, którzy idą codziennie do pracy, zajmują sie domem zona i dziećmi i maja poukładane życie. Takie "od narkomana do ultra" czy "od pijaka do tria"... ni i co? Cos nadzwyczajnego, ze ktoś nie potrafi poukładać swojego życia?
Codziennie wstać o 5:15 i iść do pracy nie jest niczym?
Re: Nie żyje "Bezdomny Maratończyk"
: 25 lip 2019, 17:05
autor: keiw
Tu trochę więcej o tej osobie:
https://www.maratonczyk.pl/109-aktualno ... aratonczyk
Pamiętam jak podczas prelekcji biegowej, przy okazji dużej imprezy biegowej, zażartował sobie z jednego profesora, z uczelni sportowej.
- Czy bezdomny mógłby przebiec maraton? - zapytał Piotrek
Profesor odpowiedział mu wtedy, że pod wieloma warunkami mogłoby to być możliwe. Najpierw jednak musiałby on znaleźć stałe lokum i odpowiednio się odżywić.
Na to Piotrek odrzekł - a ja już przebiegłem czternaście maratonów!
- Niemożliwe - zdziwił się profesor
- W tym roku czternaście… - dodał Piotrek, wprawiając profesora w ogromne zakłopotanie.
I jeszcze info z komentarza:
Piotr 25 lat temu zostal wyrzucony wraz z chora matka z ich wlasnego mieszkania. przy ulicy Ceglanej 16 m.26 w dzielnicy warszawskiej Wola.!
Matka znalazla miejsce w Domu Opieki przy ulicy Bednarskiej, Piotr na bruku. Cale zlo zaczelo sie o wiele wczesniej wraz ze zmiana nazwy ulicy z Ceglanej na Ichoca Leiba Pereca, to mieszkanie zostalo mu po prostu w sposob perfidny i podstepny ukradzione (ktos z Urzedu mial na nie oko). Piotr nie mial pieniedzy i sily zeby o nie walczyc, nigdy nie mogl sie z ta nieprawna I trudna sytuacja pogodzic - mysle, ze byl on jedna z pierwszych ofiar zaplanowanego wysiedlania Warszawiakow. Do tej pory przez kolejne lata, wladze Warszawy wysiedlly 55 tysiecy.mieszkancow Warszawy. Ostatni rok Piotr bardzo chorowal, szesc miesiecy byl w szpitalu we Wroclawiu, po czym 4 czerwca 2019 zostal przewieziony do hospicjum w Trzebnicy - Bentkowo 1
Bardzo sie ciesze, ze zlmarl w czystej poscieli i pod dobra opieka personelu hospicjum a nie na ulicy jak wielu mu podobnych.
Re: Nie żyje "Bezdomny Maratończyk"
: 25 lip 2019, 20:39
autor: Kangoor5
JFP pisze:Kolegę Kangoor5 proszę o ew. podanie prawdziwego linku do TVN24
www.tvn24.pl
Nie ma za co
@Rolli
Nie widzę w tym jakiejś wielkiej sensacji. po prostu informacja o tym, że zmarł. Jest wielu ludzi znanych w swoim środowisku, którzy nie do końca-, albo wcale nie odnajdują się w sztywnych normach społecznych, nie żyją tak, jak powinien żyć "przykładny obywatel, ojciec dzieciom", lub też mają swoje problemy różnej natury, za to w ramach uprawianej dyscypliny sportowej są rozpoznawalni a czasem wybitni (tu miałem kilku wymienić, ale nie chcę otwierać niepotrzebnych dyskusji). Sam wolę historie takich ludzi, zamiast np. śledzić cykl relacji o przykładnych obywatelach z poukładanym życiem, biznesmenach tyrających na dwa etaty, którzy postanowili przetruchtać trasę kilku najbardziej egzotycznych zawodów biegowych i chwalić się tym na cały kraj. Dla mnie nuda, ale co kto lubi.
Inna sprawa, czy to "niepoukładane życie" Ś.P. Pana Żukowskiego to nie jest po prostu zgrabny synonim dla jego biedy i bezdomności. U wielu moich znajomych obserwuję niechęć, czasem wręcz pogardę dla osób w bezdomności. Zupełnie tak, jakby w niesprzyjających okolicznościach i ich nie mogło to jeszcze spotkać.
Re: Nie żyje "Bezdomny Maratończyk"
: 26 lip 2019, 00:30
autor: Arti
Spotykałem Piotra na różnych biegach. Kilka razy wymieniliśmy zdania. Udział w biegach sprawiał mu wielką radość. Smutna wiadomość ;/
Re: Nie żyje "Bezdomny Maratończyk"
: 26 lip 2019, 07:48
autor: beata
Ja to w ogóle nie wiem, co oznacza pojęcie poukładane życie" i tak prawdę mówiąc to Twojej definicji, Rolli, też nie spełniam.
Akurat niedawno, podczas urlopu, rozmawiałam o Piotrze ze znajomym, bo pamiętaliśmy Piotra z biegów warszawskich sprzed 10-15 lat, ale od dawna go nie widzieliśmy, zastanawialiśmy się, gdzie zniknął i czy jeszcze biega ...
Re: Nie żyje "Bezdomny Maratończyk"
: 26 lip 2019, 15:45
autor: Rolli
beata pisze:Ja to w ogóle nie wiem, co oznacza pojęcie poukładane życie" i tak prawdę mówiąc to Twojej definicji, Rolli, też nie spełniam.
Tak samo, jak ja nie spełniam prawdopodobnie twoich definicji. I jest fajnie.
Tylko mi nie o to chodziło. Chodziło o robienie hype w takich przykładów.