druga strona oszustw maratońskich

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

naprawdę ciekawe. na sezon ogórkowy w sam raz.
/sorry za trollowanie konkurencyjnym forum, ale to wydaje mi się naprawdę istotne/

https://www.letsrun.com/forum/flat_read ... ad=9476420
mastering the art of losing. even more.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4109
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

ło matko, Pietrek...uffff, Ty wciąż żyjesz :-)
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8777
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

O tym starszym panu, który okazał się oszustwem i którego znaleziono martwego, czytałem wczoraj w polskich mediach.


Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Pozdro Piotr;)
Cóż nagonka była tak potężna,że jeden z portali amerykańskich swoje ostatnie chyba 20 artykułów poświęcił tylko temu 70-latkowi.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Czyli co, facet poszedł na skróty i oszukał. To raczej żadna nowość.
A że zginął, no cóż...
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8777
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Tu nie chodzi o to że zginął tak bez powodu a o to, że prawdopodobnie z powodu hejtu, nagonki.
Zrobił źle ale media się nad nim bardzo pastwiły.

Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
jarjan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1665
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56

Nieprzeczytany post

Arti pisze:Pozdro Piotr;)
Cóż nagonka była tak potężna,że jeden z portali amerykańskich swoje ostatnie chyba 20 artykułów poświęcił tylko temu 70-latkowi.
Cóż, pamiętam jak przed paru laty, to ty byłeś "głównodowodzącym" potężnej nagonki na pewnego 50+ latka, który skrócił sobie trasę na poznańskim maratonie, i zrobił życiówkę, i nawet na pudło w kategorii się załapał, żyje (chyba) ale od tamtego czasu słuch po nim zaginął. :)
Biegam, więc jestem. :)

pozdrawiam
Jarosław
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

keiw pisze:Tu nie chodzi o to że zginął tak bez powodu a o to, że prawdopodobnie z powodu hejtu, nagonki.
Zrobił źle ale media się nad nim bardzo pastwiły.
To znaczy gdzieś jest jakaś sugestia samobójstwa? Bo nie wczytałem się jakoś dokładnie w te wszystkie doniesienia.
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3271
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dokładnie też przeczytałem trochę artykułów ale nie natknąłem się na informacje, że mogła być to próba samobójstwa.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8777
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Napisałem "prawdopodobnie", policja sprawdza też możliwość samobójstwa, tym bardziej w aspekcie hejtu z jakim ten pan w ostatnim okresie się spotkał.

Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3271
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nie no chwila, chwila. Gdzie na stronie Marathon Invest. Jest hejt? Jest wiele artykułów, które pokazują oszustwa tego pana. Zdjęcia, opisy, konkretne dowody. Po których człowiek dalej twierdził w zaparte jak złodziej złapany za rękę, że to nie jego ręka.
Dla mnie pokazywanie oszustwa, nawet intensywne ale poparte dowodami i merytoryczne to nigdy nie będzie hejt.
Awatar użytkownika
krunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
Życiówka na 10k: 42:53
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

"Dr. Frank Meza learned days ago that Los Angeles Marathon officials were nullifying his would-be record-breaking time over allegations of cheating -- accusations he denied. A coroner's office says it is investigating his death as a possible suicide."

Także raczej obstawiałbym samobójstwo. W sumie takie oszustwo na maratonie to nie jest coś "mega-wielkiego", to nie przekręt Amber Gold, czy przejechanie matki dwójki dzieci na pasach, ale koleś sobie z tym nie poradził.
Trzeba na to jeszcze nałożyć filtr kultury amerykańskiej, gdzie sport i sukces osobisty są o wiele ważniejsze niż u nas.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Bo jak rozumiem są podejrzenia że on oszukał już wcześniej. A robił to pewnie po to, żeby utrzymywać swój status dobrego zawodnika bo był trenerem grup biegowych
Awatar użytkownika
marek301
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55

Nieprzeczytany post

krunner pisze: W sumie takie oszustwo na maratonie to nie jest coś "mega-wielkiego", to nie przekręt Amber Gold, czy przejechanie matki dwójki dzieci na pasach, ale koleś sobie z tym nie poradził.
Trzeba na to jeszcze nałożyć filtr kultury amerykańskiej, gdzie sport i sukces osobisty są o wiele ważniejsze niż u nas.
To jest bardzo ciekawy punkt widzenia! :hahaha:

cyt:
"...takie oszustwo na maratonie to nie jest coś "mega-wielkiego..."
"...filtr kultury amerykańskiej, gdzie sport i sukces osobisty są o wiele ważniejsze niż u nas..."

Czyli "oszustwo" jest immanentnym atrybutem, nowoczesnego "biegacza"? :hahaha: :hej:

Mnie ciekawi szczególnie jak to "oszukiwanie" funkcjonuje w strefie motywacji.
Czy przypadkiem nie jest to taki kluczowy rodzaj "grzechu",
kiedy na mocy fałszywej motywacji, oszukujemy siebie i innych? :hej:

Przykładowo mam pragnienie uczestniczenia w maratonie, lub ultra-maratonie,
i łakniemy w pierwszym rzędzie wyniku, lekceważąc konsekwencje zdrowotne
i egzystencjalne, czy tzw. konsekwencje długodystansowe? :hahaha: :bum:
ODPOWIEDZ