Forum Bieganie.pl

Jak widzicie, zmiany ruszyły pełna parą. Chyba nawet ci wczesniej wątpiący muszą przyznać, że są one bardzo dobre.
Narazie (poza zmianą Naczelnego ) nastąpiły:
- lekka zmiana szafy graficznej
- przewijany blok felietonów
- felietoniści
- znikły reklamy (choć pewnie tylko chwilowo)

Nie wiem co tam sie bedzie działo dalej, ale myśle, że te zmiany pokazują, że nowa ekipa potrafi i wie jak sie za to zabrać. Przyznaje, że ja ze swoją introwertyczną naturą (tak, pomimo ponad 30tys postów jestem introwertykiem i nie mam łatwości zawierania nowych znajomosci a zwłaszcza biznesowych) nie byłbym w stanie dogadać sie z autorami spoza stricte technicznego biegowego sektora.
Ten wątek założyłem po to, żebyście mogli tutaj, ośmieleni umiejętnościami nowej ekipy wyartykulowac wasze oczekiwania.

Przekleję to co napisałem w innym wątku:

Podoba mi się kierunek w którym zmierza portal. Wreszcie jest na czym zawiesić wzrok przy porannej kawce. Coś nawiązującego do biegania, ale nie zobowiązującego do wielkiego wysiłku intelektualnego Ot tak żeby dobrze zacząć dzień. Tego brakowało.

I dodam, że zaczynam zerkać na główną czego wcześniej nie robiłem.

A Tobie Adam powiem, że wraz z rozstaniem się ze stołkiem stałeś się bardziej otwarty. Czasami z Twoich postów aż wylewa się zadowolenie. To raczej dobrze, bo ostatnimi czasy robiłeś ponure wrażenie

Może tak.

Weekend np. taki jak dziś - 29/30 czerwca 2019....
Jest Lavaredo Ultra Trail, jest Marathon du Mont Blanc, jest Stubai Ultra Trail (?)....
To tylko kilka biegów z wyższej półki, o których słyszałem. A są jeszcze (zapewne) inne imprezy oraz imprezy w Polsce.

A co na bieganiu.pl...
Odpowiedź brzmi: NIC (tylko proszę mylić z NIC Mataronem ), ZERO, NULL.....
Żeby czegoś się dowiedzieć trzeba wspomagać się portalem konkurencji, w którym jest i wzmianka o biegu, i wyniki Polaków i jest również krótka rozmowa z medalistą jednego z tych biegów.
Jak oni to, kurna olek, robią.....

Aha...
Zdaje się, że będzie felieton - "ktośtam na poniedziałek"....

Uff, myślałem, że to ja jakąś "zjebkę" dostałem ale nie

Jaca - ponieważ wymieniłeś imprezy trailowe, a ja się nimi zajmuję, to odpowiem.

W niedzielę poszedłem do kościoła, spakowałem i wyprawiłem córkę na kolonie i spędziłem trochę czasu z drugą córką. Pracowałem wieczorem do północy, żeby oddać rano tekst do naczelnego.

Czy chciałbyś napisać jeszcze coś miłego? A może chciałbyś dopłacić mi, żebym zamiast poświęcać czas rodzinie spędzał cały weekend na pracy, która nie jest źródłem mojego utrzymania, ale hobby?

Mega krzywdzące są takie opinie jak Jacy. W poprzednim tygodniu każdego dnia wrzucaliśmy nowy tekst, z czego trzy wywiady.
"A nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką, chłostą śmiechu..."
Widocznie tak już musi być, że niezadowoleni zawsze są głośniejsi.

faraon828 pisze:Widocznie tak już musi być, że niezadowoleni zawsze są głośniejsi.

Nie wiem czy zawsze najgłośniejsi, ja zwróciłem uwagę po prostu na fakt. Cóż, bolesny dla Was - Redakcji, skoro nawet używasz zwrotu "Mega"
Musicie jakoś z tym się zmierzyć, nie wiem, przyjąć na klatę, olać.... Wasza decyzja jaką formę, kształt przybierze portal, który nazywa się tak jak się nazywa. Czy (i kiedy) będą na nim informacje z ważnych imprez biegowych, czy tylko z bieżni.

Kuba (Qba)...
Mówi się, że tłumaczą się winni. Nie tłumacz się (a tym bardziej nie mnie) co robiłeś - ja też załatwiałem swoje prywatne, ważne sprawy.
I naprawdę nie interesują mnie Wasze relacje, układy.... czy pracujesz na rzecz bieganie.pl, czy robisz to społecznie.
Kiepskie tłumaczenie, które tak naprawdę powinno zostać przeze mnie zignorowane

Co do relacji z imprez, pytanie podstawowe, czy bieganie.pl jest agencją, serwisem informacyjnym. Tylko wtedy można wymagać, by w godzinę po ustaleniu się składu podium i\lub dobiegnięciu najważniejszych rodaków była o tym informacja na portalu. Ja akurat tego od bieganie.pl nie wymagam. Wolę treści dostarczane wolniej, ale wyższej jakości. Wywiady bardziej "na chłodno", felietony z mrugnięciem okiem, ale zmuszające do przemyślenia, merytoryczne materiały o treningu. A o tym który był Bartłomiej Przedwojewski czy Natalia Tomasiak czy inni w różnych niesamowitych biegach na całym świecie dowiem się z fejsika.

nie, "fakt" nie jest dla nas bolesny. bolesna jest nierozsądna krytyka.

pisanie, że "musimy zdecydować, co będzie na portalu" jest niepoważne - to, że nie poświęciłem niedzieli na to, żeby był nius tego samego dnia nie stanowi przyczynku do zastanowienia się nad kształtem portalu, litości.

mówi się, że tłumaczą się winni? mówi się też wiele innych bzdur. zostałem niesprawiedliwie potraktowany w twoim wpisie, więc się do tego odnoszę.

kiepskie tłumaczenie? masz prawo do swojej opinii. dla mnie ważne, że to jest tłumaczenie prawdziwe. być może Piotrek Falkowski z festiwalu biegowego może sobie pozwolić na poświęcenie całej niedzieli na pracę - proponuję napisać mu, że wykonuje dobrą robotę (co jest prawdą).

moim zdaniem utyskiwanie, że nie ma niusów z weekendu przed zakończeniem weekendu jest upierdliwym czepianiem się.

Też ostatnio zauważyłem, że o niektórych startach naszych kolegów i koleżanek dowiaduję się z portalu zajmującego się zupełnie innym sportem niż bieganie. jakieś podsumowanie startów mogło by się tu jednak przydać. Np. lista startów danego zawodnika w bieżącym sezonie, aktualizowana po weekendzie.

marcinnek_ pisze:A o tym który był Bartłomiej Przedwojewski czy Natalia Tomasiak czy inni w różnych niesamowitych biegach na całym świecie dowiem się z fejsika.

Z fejsika dowiesz się albo i nie dowiesz. O tym, czego się tam dowiesz, decydują zarządzający fejsikiem. Wydaje ci się, że znasz tamtejsze zasady lub że masz na nie wpływ? To jest prywatna firma i od jutra zasady mogą być zupełnie inne a decyduje o tym rachunek ekonomiczny lub raczej prognoza zysków, jakie zostaną przez taką a nie inną zmianę wygenerowane. Czego się tam będziesz mógł dowiedzieć albo z kim ":utrzymywać kontakt" jest dla tej korporacji sprawą bardzo mało istotną. Ważne jest przede wszystkim to, żeby przejąć kontrolę nad jak największą częścią naszej aktywności życiowej (patrz - udostępnienie informacji o upodobaniach użytkowników firmom prowadzącym kampanie wyborcze czy też zapowiedź wprowadzenia własnej waluty w kooperacji z globalnymi gigantami płatniczymi).

Qba Krause pisze:"fakt" nie jest dla nas bolesny. bolesna jest nierozsądna krytyka

Fakt jaki jest każdy widzi - nie ma newsów, bądź są one znikome. Czy krytyka jest nierozsądna (bezzasadna? bezpodstawna? ) to tylko Twoja subiektywna opinia.

Kształ portalu będzie taki jakie będą Wasze działania. Owszem, nie musicie o tym decydować (i broń Boże nie jest moją intencją by Wam coś nakazywać), ale byłoby chyba fajnie gdyby decyzja taka była świadoma.
Portal będzie taki jakie będą Wasze działania, publikacje, artykuły, informacje, felietony....

Qba Krause pisze:być może Piotrek Falkowski...

Patrz, portal, który do jakiegoś czasu był źródłem informacji na temat Festiwalu Biegowego oraz imprez mu towarzyszących rozrasta się i zaczyna przodować w informacjach na temat biegania jako całości zagadnienia a nie skupia się tylko na swojej imprezie. Dziwne, nieprawdaż?

marcinnek_ pisze:... czy bieganie.pl jest agencją, serwisem informacyjnym.... Ja akurat tego od bieganie.pl nie wymagam

Ja akurat chciałbym, żeby takie informacje były albo był do nich wskazany odnośnik: link do strony zawodów, do śledzenia zawodników, itp. Nie musi to być na stronie glównej ale np. na forum. Wtedy są komentarze i forum żyje. Tak do tej pory było.
Ale jeśli tego nie będzie to się przecież nie potnę Być może będę musiał zmienić sposób pozyskiwania informacji i tak jak Ty, dowiadywać sie np. z Fejsika albo z konkurencji właśnie.

Fakt jaki jest każdy widzi - nie ma newsów, bądź są one znikome.

bzdura. nie chce mi się z tym polemizować.

Dziwne, nieprawdaż?

nie, to nie jest dziwne. mają budżet i prężnie działają, od kilku lat zresztą. od jakiegoś roku Piotrek pracuje dla festiwalu w dziedzinie trailu. Pracuje jak mrówka i bardzo dużo publikuje. Brawo on!

słowem: bicie piany.

Słabo wygląda obrażanie się na czytelnika, który tak naprawdę nie ma pojęcia o pracy dziennikarskiej i prowadzeniu portalu. Z jednaj strony są infantylne pretensje, z drugiej tłumaczenia i żałosne poczucie niesprawiedliwości.

Kangoor5 pisze:To jest prywatna firma i od jutra zasady mogą być zupełnie inne

To dotyczy każdego portalu biegowego. Problem nie leży w spóźnianiu się z informacjami, albo ignorowaniu doniesień ze świata biegowego. Problem tkwi w nieokreśleniu wyraźnych zasad i ich nieznajomości wśród czytelników.
Jeżeli portal ma wyznaczone zasady, misję, czy jakkolwiek to nazwać, to jasno wyznacza reguły gry, czyniąc niektóre treści płatnymi, inne na przykład delegując konkurencyjnym portalom informacyjnym, co nie jest żadną ujmą na honorze tylko darmowym ałtsorsingiem. W ten sposób tworzą się jasne zasady. Inaczej robią się kwasy, bo ktoś przyzwyczaił się, że dostawał przez lata info za fri i na wczoraj. Tymczasem cenne treści są warte swojej ceny, czyli po prostu powinny być płatne. Zwłaszcza posiadając niewątpliwy atut jakim jest darmowe, aktywne forum, na którym o tych treściach prowadzi się żywą dyskusję.
Płacę, to wymagam i w dupie mam, że ktoś musi dziecko wysłać na kolonie, więc zawala nockę
Nie płacę, to jestem pełen empatii dla zaspanych oczu i dopytuję, czy dziecko spakowało sandałki i szczoteczkę do zębów.

ja się nie obrażam na czytelnika, tylko wkurzam na bezzasadną krytykę.

uważasz moje poczucie niesprawiedliwości za "żałosne", serio? edit: w sumie to uważaj sobie

a zasady póki co są jasne - treści na portalu są darmowe. za niusy trailowe odpowiadam ja, a piszę o tym, co mnie interesuje i co sam uznam za ważne w terminie takim, w jakim dam radę. nie sadzę, by potrzeba było jakiejś szczególnej wiedzy, by zrozumieć, że nie ma co marudzić o 21:45, że nie ma niusów nt. biegów, które zakończyły się tego samego dnia.

a kangurowi chodziło o fejsbuka, nie o portal. kojarzę, że jest zagorzałym wrogiem fejsa.