Strona 1 z 2

Christmas Run

: 19 gru 2001, 14:16
autor: joycat
Przeczyta³am dzi¶ w Runner's World Newsletter, jak to amerykañscy biegacze ¶wiêtuj± Bo¿e Narodzenie. Pytanie w ankiecie brzmia³o: "Do you have a traditional Christmas Day run?"

"Every Christmas morning I take my two 'rein-dogs' for our annual Christmas Run With The Rein-dogs. I dress in my Santa hat, green and red outfit and jingle bell shoelaces. The dogs wear their bell collars and antlers. We run as fast as the weather permits making lots of noise. I don't know who enjoys it more; me, the dogs, or our laughing neighbors." - Machele Thomas, Chatham, Illinois  

"I've only been running for two years, but the last two Christmas days, I've gone running late morning (much to my family's dismay) in the residential roads around where I live and take photos for many people with their families in front of their decorated houses. Always
rewarding!" - Cora in Ontario

"For the past 11 years I have run on Christmas Day after giving gifts and visiting with my family. We all enjoy a cup or two of coffee, and when the time is right, I don my Santa Hat, a bright red running jacket,
and all my warm gear to hit the trails. Hearing the crunch of the snow, the smell of fresh air, and the chimneys smoking always brings me back to the joy of this season. I know that in just less than an hour when I
am home, a warm bath and wonderful smells await me." - Erin West, Kelowna, Canada

Mam wielk± ochotê na taki wigilijny wieczorny bieg - ju¿ pisa³am o tym kilka w±tków wstecz. W czapce ¦wiêtego Miko³aja. A mo¿e w Bo¿e Narodzenie z samego rana? :)

Trenujecie w ¶wiêta?

Christmas Run

: 19 gru 2001, 14:30
autor: plum
Najważniejsze to mieć fantazję :)
Ja może spróbuję w pierwszy dzień świąt (i tu jest zaszyfrowana odpowiedź na Twoje pytanie Joycat :), jak moje bieganie :) ; wciąż czas przyszły i tryb przypuszczający ;))
:)
:)
wesoło mi dzisiaj
:)
:)

Christmas Run

: 19 gru 2001, 14:38
autor: Mariusz
Jasne,że trenujecie.Zawsze w w wigilię chodziłem na rower, abym mógł cały rok później jeździć.Sprawdzało się.:)
W jeden dzień Świąt również obowiązkowo trening.
A w Nowy Rok, to już moja tradycja i muszę zaliczyć małą przejażdżkę.
W tym roku mam dylemat czy iść na rower czy pobiegać w wigilię?

Christmas Run

: 19 gru 2001, 14:52
autor: joycat
Bieganie w Wigiliê: rano czy wieczorem..? :)

Christmas Run

: 19 gru 2001, 14:55
autor: Mariusz
Najlepiej byłoby rano na rower, a wieczorem po kolacji bieganie.:hej:
Oczywiście ,że rano.Mam wolne.:)

(Edited by Mariusz at 2:56 pm on Dec. 19, 2001)

Christmas Run

: 19 gru 2001, 15:04
autor: joycat
No w³a¶nie, ale co z t± kolacj±... :) Nie mam zamiaru odmawiaæ sobie pierogów i karpia w galarecie, ale jak siê tak najem, to siê potem nie wytoczê z domu na wigilijn± przebie¿kê :hej:

Czy prawdziwe jest zatem równanie:
Wigilia biegacza = po¶wiêcenie w kwestii pierogów? ;)

Christmas Run

: 19 gru 2001, 15:15
autor: Ziut
Moja szkoła to bieg w wigilię przed obżarstwem.
Natomiast pierwszy (lub drugi) dzień Świąt poranne bieganie, aby potem znów włączyć się w rodzinny rytm.
Mój zeszłoroczny taki bieg opisywałem swego czasu na forum (nie wiem gdzie), a był on z przygodami. Pamiętam, że był wspaniały zimowy dzień a ja samotnie przemierzałem leśne ostępy w Białołęce.
Może i w tym roku...

Christmas Run

: 19 gru 2001, 15:15
autor: Mariusz
Proponuje dwa rozwiązania:
Pierwsze- wstajesz wcześnie rano i biegasz.
Drugie- nie odmawiasz sobie karpia w galarecie i pierogów i biegniesz na Pasterkę.:hej:

Christmas Run

: 19 gru 2001, 16:32
autor: joycat
Ech.. :) Trzeba bêdzie tak zrobiæ, jak piszecie: wigilijne bieganie w pierwszej po³owie dnia, bo pó¼niej jak mnie wessie ¶wi±teczny stó³, to jestem bez szans ;)

Christmas Run

: 19 gru 2001, 17:39
autor: Bartek Sz
Odkąd pamiętam - zawsze biegałem w Wigilię rano, w 1-szy dzień Świąt wolne, a w drugi dz. Św. dawałem takiego czadu, że spokojnie mógłbym ustanowić rekord w biegu godzinnym. :)

Te nadwyżki energii robią swoje.

Christmas Run

: 19 gru 2001, 17:52
autor: Mifor
Quote: from joycat on 3:04 pm on Dec. 19, 2001
No właśnie, ale co z tą kolacją... :) Nie mam zamiaru odmawiać sobie pierogów i karpia w galarecie, ale jak się tak najem, to się potem nie wytoczę z domu na wigilijną przebieżkę :hej:

Czy prawdziwe jest zatem równanie:
Wigilia biegacza = poświęcenie w kwestii pierogów? ;)
Nie, prawdziwe jest takie równanie:

Wigilia(5000)+I Dzień Ś.(6000)+ II. Dzień Ś.(6000)=17000kcal-(3x1500 zużyte na obsługę pilota)=12500kcal/100=125km biegu lub 12500/6000=2,08kg wagi ukochanego ciała.

Wybór należy do ciebie. ;)

Smacznego,

Jacek

P.S. Mszcze się, bo p.Ryszard sugeruje mi schuść 14kg
      :)


(Edited by Mifor at 5:54 pm on Dec. 19, 2001)

Christmas Run

: 19 gru 2001, 18:18
autor: Mariusz
No to pryszcz.
Trzy razy robimy maraton i po kłopocie.:hej:

Christmas Run

: 19 gru 2001, 21:29
autor: Olek
  Oczywiście biegam w święta. I jak to wtedy smakują - te wigilijne wspaniałości. W efekcie zawsze nieco przybieram wagowo w tym okresie.
Ale najbardziej lubię jak jest śnieg i można pobiegać na nartach. Wtedy każdego dnia świąt 2 - 3 godziny spędzam w lesie. Narty i biały, zaśnieżony las najlepiej mi się komponują z tymi świętami.

Christmas Run

: 19 gru 2001, 21:46
autor: joycat
Bój siê Boga, Mifor!! Schu¶æ 14 kilogramów?? :orany: Jak Ty bêdziesz wygl±da³..?? :echech:

Panie Ryszardzie, sk³adam oficjalny protest przeciwko doprowadzaniu Mifora do wygl±du chmielowej tyczki. Rozpoczynam niniejszym akcjê protestacyjn± i zbieram podpisy pod petycj±. Je¿eli mój protest nie zostanie wziêty pod uwagê, rozpocznê g³odówkê, odchudzê siê w ge¶cie solidarno¶ci z Miforem o 14 kilogramów i wtedy zrobiê siê taka chuda, i taka ma³a, ¿e zniknê.
Ja tylko lojalnie ostrzegam.

Christmas Run

: 20 gru 2001, 02:31
autor: wojtek
No wlasnie - chlop powinien byc jak dab a ... dalej to znacie .

Sam Mikolaj Rej z Naglowic napisal takowa fraszeczke :

Nie ten chlop dobry co drugiego sie nie boi
Lecz ten co z k...m a k... mu stoi !

  Prawda Miforku ? ;)