Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Rewolucja w przepisach dotyczących kobiecych dystansów od 400m do 1 mili

No nareszcie cos sie dzieje, żeby ta niemożliwą sytuacje zmienić!!

Asia Jóźwik otwiera szampana...

Ciekawe jak odnajdą się niektóre "dziewczyny" w tej rzeczywistości


Na pewno jest to przywrócenie w jakimś stopniu sprawiedliwości.

Ktos mi napisał: "Zastanawiam sie jakby ludzie komentowali sytuacje gdyby Caster była Polką albo gdybyśmy mieli taka zawodniczkę na szczycie i wprowadzili takie przepisy oczywiście jestem całkowicie za tymi przepisami ale myśle ze byłoby zupełnie inne gadanie "

keiw pisze:Ciekawe jak odnajdą się niektóre "dziewczyny" w tej rzeczywistości

Dziewczyny jakoś się odnajdą, albo i nie. Gorzej z niektórymi kibicami:

IAAF pisze:Każde naruszenie poufności, niewłaściwej dyskryminacji i / lub stygmatyzacji ze względu na płeć lub tożsamość płciową będzie stanowić poważne naruszenie Kodeksu postępowania IAAF dotyczącego uczciwości

keiw pisze:Na pewno jest to przywrócenie w jakimś stopniu sprawiedliwości.

Zdecydowanie tak.

Jestem 100% za, ale wyobraźcie sobie, że podróżujecie w czasie i pokazujecie tego niusa organizatorom starożytnych igrzysk olimpijskich Chłopaki pospadaliby z krzeseł, że tak mamy skomplikowane problemy w sporcie. Ciekawe, czy Sokratesowi takie rzeczy się w ogóle śniły

Adam Klein pisze:Ktos mi napisał: "Zastanawiam sie jakby ludzie komentowali sytuacje gdyby Caster była Polką albo gdybyśmy mieli taka zawodniczkę na szczycie i wprowadzili takie przepisy oczywiście jestem całkowicie za tymi przepisami ale myśle ze byłoby zupełnie inne gadanie "

Wiadomo jak, przecież KALIZM jest główną ideologią w naszym kraju

Ale dlaczego tylko 400-1609m?

Dobre pytanie, też się nad tym zastanawiałem. Trzeba by zapytać Caster, czemu wybrała sobie akurat takie dystanse. Bo trochę to tak wygląda, że jest to "przepis na Caster", a jak kiedyś ktoś w podobnej do niej sytuacji weźmie się za bieganie 10000 czy nawet maratonu, trzeba będzie myśleć nad kolejnym zapisem w regulaminach dla niej.

Rolli pisze:Ale dlaczego tylko 400-1609m?

Przecież tu jest napisane: https://bieganie.pl/?show=1&cat=11&id=9664
W badaniach wyszło, że tego typu cechy dają przewagi na tych właśnie dystansach.
Że istniała "naturalna" selekcja pokazująca nadreprezentatywność kobiet z tego typu cechami rozwojowymi na tych właśnie dystansach.
Mnie tylko dziwi, że to nie dotyczy dystansów krótszych.
Tzn dziwi mnie nie to, że oni tak uznali, ale że faktycznie na dystansach krótszych te najlepsze zawodniczki zawsze były jednak bardzo kobiece.
Co takiego szczególnego jest w tych dystansach zwłaszcza 800m, że tego typu "zaburzenia" rozwojowe dają przewagę której nie ma już na dystansach dłuższych (powyżej mili) i krótszych (poniżej 400m).
Możnaby powiedzieć: siła.
Ale na dystansach krótszych jest jeszcze bardziej potrzebna.

Raczej tak jak napisał Marcinnek. Jest problem z testosteronem, dlatego ogranicza IAAF testosteron. W przyszłości będzie problem z poziomem fosfatu-kreatyny, albo ze podziałem mięśni, wtedy będzie IAAF brał sie za ten problem.

Patrząc ekstremalnie na taki maraton, z jakiegoś powodu mężczyźni biegają 2:02 a kobiety 2:15 i więcej. I gdyby ktoś taki Caster zabrała się za maraton, to natychmiast wygenerowany będzie taki sam problem i rekord Radcliffe pęknie jak bańka mydlana. Pytanie, powtórzę, do Caster i innych jej podobnych, czemu wybrali sobie 800m a nie asfalt. Bo moim zdaniem to tylko od tego zależy.

marcinnek_ pisze:Patrząc ekstremalnie na taki maraton, z jakiegoś powodu mężczyźni biegają 2:02 a kobiety 2:15 i więcej. I gdyby ktoś taki Caster zabrała się za maraton, to natychmiast wygenerowany będzie taki sam problem i rekord Radcliffe pęknie jak bańka mydlana. Pytanie, powtórzę, do Caster i innych jej podobnych, czemu wybrali sobie 800m a nie asfalt. Bo moim zdaniem to tylko od tego zależy.

Jeżeli mężczyzna pobiegnie 1:56 na 800m to nie znaczy ze da rade jak "banka mydlana" pobiec poniżej 2:30. A do 2:15 to jeszcze 6 generacji dalej.

(odwrotnie to tez nie takie proste)

marcinnek_ pisze:Patrząc ekstremalnie na taki maraton, z jakiegoś powodu mężczyźni biegają 2:02 a kobiety 2:15 i więcej. I gdyby ktoś taki Caster zabrała się za maraton, to natychmiast wygenerowany będzie taki sam problem i rekord Radcliffe pęknie jak bańka mydlana. Pytanie, powtórzę, do Caster i innych jej podobnych, czemu wybrali sobie 800m a nie asfalt. Bo moim zdaniem to tylko od tego zależy.

No ale właśnie że nie zabierze się, bo nie ma tam przewagi.