Forum Bieganie.pl

Skakałem, fajne przeżycie. Chętnie bym powtórzył.

Planuje w lecie. Dzieci zrobiły prezent... Strach w oczach.

Dzieci prawdopodobnie czają się na spadek.
Pytanie czy będziesz skakał sam, czy będzie tam jakiś "kapral" do pomocy, żeby wykopać przez drzwi? ;P

Lisciasty pisze:Dzieci prawdopodobnie czają się na spadek.
Pytanie czy będziesz skakał sam, czy będzie tam jakiś "kapral" do pomocy, żeby wykopać przez drzwi? ;P

Jako tandem.

Ale z tym spadkiem... moze masz racje...

Wydaje mi się, że większa frajda jest, gdy sam jesteś "sterem, żeglarzem, okrętem".

Choć w tandemie nie skakałem, więc nie mam porównania.

A kop z adrenaliny jest za każdym razem

Tandem a solo to wielka różnica

Skakałem, na koncie 36.

https://youtu.be/S6xLYe2tJJE?t=4m31s

Świetna sprawa!
Skakałem w tandemie i indywidualnie - adrenalina na maksa, choć przy indywidualnym skoku, strach bardziej zagląda w oczy

Nigdy nie próbowałem, aczkolwiek są takie zamiary. Nie wiem kiedy się na to odważę, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz

Marzenie do spełnienia - znajomi skakali, naopowiadali i teraz jest ochota

Skoczyłem w niedziele w tandemie z 4000.

NIGDY WIECEJ !!!!

Do teraz mam strach w oczach! (chyba juz za stary na takie cos...)

To teraz zrób szkolenie i heja bez instruktora

W życiu by mnie na coś takiego nie namówili. W ŻYCIU!

kuczi pisze:To teraz zrób szkolenie i heja bez instruktora

Nigdy więcej!

Zobacze, czy ja w ogole jeszcze wsiądę do samolotu...

Rolli pisze:Skoczyłem w niedziele w tandemie z 4000.

NIGDY WIECEJ !!!!

Do teraz mam strach w oczach! (chyba juz za stary na takie cos...)

@Rolli a jaki miałeś czas na te 4k
Gratulacje

Mam blisko do lotniska ale czuję irracjonalny lęk przed takim skokiem