Organizatorzy sprzedający koszulki z biegów
: 15 mar 2017, 22:41
Tak o niczym trochę ale ciekawy jestem opinii innych.
Przeglądając dzisiaj, z nudów, strony dolnośląskich biegów, wyczytałem, że na jednym z nich organizatorzy robią zapisy na koszulki i można je sobie zakupić (dwa razy drożej niż startujący ale to już inna rzecz i nie o to chodzi). Pewnie nie odkryłem nic nowego bo taka praktyka robi się coraz powszechniejsza, ale do tej pory koszulki sprzedawano jednak gdzieś tam przy odbiorach pakietów (przy okazji). Człowiek startował, wcześniej się nie zdecydował to jeszcze miał szansę. Przynajmniej ja to tak odbierałem do tej pory.
Tutaj jednak na start żadnych szans nie ma, limit dawno wyczerpany ale koszulkę można mieć.
Rozumiem, że pod względem biznesowym to dla organizatora posunięcie genialne pod każdym względem ale jak Wy to odbieracie?
Nie wiem czemu ale dla mnie zalatuje to już mega komercją i upadkiem pewnych wartości Wiadomo teraz żaden prestiż mieć koszulkę z biegów, ale jednak wcześniej, w jakiś sposób trzeba było się zmęczyć, metę osiągnąć itp. by ze spokojnym sumieniem ową koszulkę posiadać/nosić
Ja przynajmniej personalnie to bym koszulki z biegu w którym nie uczestniczyłem nie chciał. Pamiętam, przy okazji Biegu Rzeżnika 2015, w którym z powodu kontuzji nie wystartowałem to na gadżety z pakietu później patrzyć nie mogłem i czym prędzej się ich pozbyłem.
Przeglądając dzisiaj, z nudów, strony dolnośląskich biegów, wyczytałem, że na jednym z nich organizatorzy robią zapisy na koszulki i można je sobie zakupić (dwa razy drożej niż startujący ale to już inna rzecz i nie o to chodzi). Pewnie nie odkryłem nic nowego bo taka praktyka robi się coraz powszechniejsza, ale do tej pory koszulki sprzedawano jednak gdzieś tam przy odbiorach pakietów (przy okazji). Człowiek startował, wcześniej się nie zdecydował to jeszcze miał szansę. Przynajmniej ja to tak odbierałem do tej pory.
Tutaj jednak na start żadnych szans nie ma, limit dawno wyczerpany ale koszulkę można mieć.
Rozumiem, że pod względem biznesowym to dla organizatora posunięcie genialne pod każdym względem ale jak Wy to odbieracie?
Nie wiem czemu ale dla mnie zalatuje to już mega komercją i upadkiem pewnych wartości Wiadomo teraz żaden prestiż mieć koszulkę z biegów, ale jednak wcześniej, w jakiś sposób trzeba było się zmęczyć, metę osiągnąć itp. by ze spokojnym sumieniem ową koszulkę posiadać/nosić
Ja przynajmniej personalnie to bym koszulki z biegu w którym nie uczestniczyłem nie chciał. Pamiętam, przy okazji Biegu Rzeżnika 2015, w którym z powodu kontuzji nie wystartowałem to na gadżety z pakietu później patrzyć nie mogłem i czym prędzej się ich pozbyłem.