Forum Bieganie.pl

To jest wg mnie bardzo ciekawa wiadomość, na Igrzyskach będzie wspinaczka ściankowa. Nawet jak słyszę trójbój, czyli wspinaczka na czas, wspinaczka gdzie trzeba dojść jak najwyżej (nie wiem jak to nazwać, rozumiem, że trudność drogi rośnie) i bouldering.

To jest wg mnie paradoksalnie bardzo ważna informacja z punktu widzenia LA, czy biegania, bo IAAF powinien spiąć dupę, żeby coś zrobić, żeby na Igrzyska weszły choćby tak spektakularne dyscypliny jak bieg górski czy na zimowych Igrzyskach biegi przełajowe.

Tak, dobrze, że wspinaczka na IO - nareszcie - weszła, tylko niestety w dość nieprzemyślanej formule, tak najgorszy kompromis. Bo wspinaczka na czas, na trudność czyli tzw. prowadzenie oraz bouldering to zupełnie różne dyscypliny, o ile prowadzenie i buldering jeszcze można połączyć i niektórzy z powodzeniem łączą, tak ci, którzy wspinają się tylko na czas, nie bulderują ani nie prowadzą dróg na trudność i odwrotnie, bo to tak, jakby łączyć np. sprint i bieg na 3k z przeszkodami. Więc taki wielobój trochę .

Adam Klein pisze:wspinaczka na czas, wspinaczka gdzie trzeba dojść jak najwyżej (nie wiem jak to nazwać, rozumiem, że trudność drogi rośnie)

Trudność drogi nie tylko rośnie, co rośnie zmęczenie, więc nawet jeśli na początku jest trudniej (a tak może być - zależy, jak droga jest ułożona - "nakręcona"), to im wyżej, tym jest się bardziej zmęczonym (zwłaszcza jeśli początek był trudny) i nawet proste ruchy stają się trudniejsze.

Ok, nie znam się. Ale to powinien być kolejny sygnał dla IAAF, że czas na zmiany.

Nie wiem. Ja tam jestem przywiązana do tradycji i uważam, że takie biegi górskie niech sobie będą w górach i w ramach Mistrzostw Świata, ale niekoniecznie na IO. Ale to moje zdanie .
Sama formuła IO jest dość archiwalna, że tak powiem ...

Następne podobno mają być cheerleaderki ze swoimi układami choreograficznymi. Byle by ktoś nie wpadł na pomysł by te dwie rzeczy połączyć (wspinaczka + cheerleading)

W kwestii wspinaczki.... O ile "na czas" i "na trudność" mogą być dość widowiskowe to "bouldering" jakoś słabo widzę jako produkt medialny do pokazania szerszej publiczności. Sam zresztą nie bardzo to czuję, może dlatego Ale wydaje mi się, że "podniecać się" tym będą jedynie ci, którzy się na tym znają, pasjonują się, uprawiają.

Akurat ja uważam, że to właśnie bouldering jest bardziej widowiskowy, może dlatego, że bouldering "czuję" .
A tak na marginesie już w sobotę w W-wie boulderowe zawody, nawet sama zapowiedź jest, uważam, fajnie zrobiona:

https://vimeo.com/197523961

A co do samej wspinaczki na IO, to i tak na razie dotyczy to tylko najbliższych igrzysk, na kolejnych znów będzie do wyboru spomiędzy kilku innych niszowych dyscyplin. Więc kto wie, może i cheerleaderki będą miały swoją szansę .

Jaca_CH pisze:Następne podobno mają być cheerleaderki ze swoimi układami choreograficznymi. Byle by ktoś nie wpadł na pomysł by te dwie rzeczy połączyć (wspinaczka + cheerleading)

https://www.rt.com/sport/362800-pole-da ... -olympics/