Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Z cyklu: ciekawe miejsca. Stadion Tussols-Basil w Olot w Katalonii

Nie pokazujcie więcej takich miejsc! Bo człowiek później przez tydzień nie może dojść do siebie.
We Wrocławiu na ponad 600 tys. jest jeden stadion, aż prosi się, aby druga bieżnia była na południu.
W Parku Grabiszyńskim nawet drzewa by się znalazły

Pokazujemy, zeby inspirować.

Swoją droga ciekawe, że jacyś zawodnicy sprzeciwiali sie zeby stadion miał w środku drzewa. Chyba, że byli to zawodnicy z konkurencyji rzutowych.

Adam Klein pisze:Pokazujemy, zeby inspirować.

Chyba do przeprowadzki .
Swoją drogą, sytuacja i panujący "klimat", jak również różne wyjazdy, coraz bardzo mnie do tego zachęcają ...

Co do tych drzew, to ja to rozumem, że mogą niektórym przeszkadzać - nie tylko miotaczom.
Dla mnie to jest akurat fajne, ale zawodnicy bardziej "profi" potrzebują czasem bardziej transparentnej przestrzeni, bo np. trener stoi z jednej strony stadionu i chciałby widzieć swoich zawodników na przeciwległej części bieżni, może też kwestia innej koncentracji, "czucia się" jak na stadionie a nie w parku itp.
Różne rzeczy mogą czasem ludziom przeszkadzać i nie ma co tym dyskutować, bo jesteśmy różni .

Ponieważ biegałem już kiedyś na stadionie, gdzie w środku są drzewa, i to chyba nawet więcej niż w Hiszpanii: https://vimeo.com/71085626 to mogę powiedzieć, że wrażenie jest super, właśnie także z punktu widzenia treningowego. Przez to, że nie widzisz od razu całego stadiony nie masz tego wrażenia, że: "O Jezu, to jeszcze tyyyle"