Forum Bieganie.pl

Ileś lat temu zauważyłem podobną historię z mięśniem Martina Lela. Teraz to samo a nawet w znacznie większym stopniu widzę i Kipchoge. Zagadkowa sprawa.

To naciagnieta skóra. Lifting sobie zrobił i teraz brakuje

Sent from my HTC One dual sim .

A czy nie jest to przypadkiem efekt drżenia mięśnia lub skóry uchwycony w ułamku sekundy? Prawa noga wygląda normalnie.

Poprzeczne prążki formy. W końcu to mięsień poprzecznie prążkowany.
Druga noga jest w podporze, więc czwórka jest mocno rozciągana ekscentrycznie i dlatego tego nie widać.

Tu masz dobry przykład wytrenowania.

Niezla "świnia"

Weź teraz utrzymaj takiego w fotelu dentystycznym, to cię uniesie razem z wiertłem i taboretem.

Podobno tkanka tłuszczowa poniżej 2-5% może wskazywać na niedożywienie. Martwię się o tego pana.

Biedni Afrykanie. Nawet nie wiedzą, że są niedożywieni.

yacool pisze:Weź teraz utrzymaj takiego w fotelu dentystycznym, to cię uniesie razem z wiertłem i taboretem.

Nie wiem czy by sie zmiescil na fotelu taki byczek.

Muuuuuuuuuuuuuu!

yacool pisze:Biedni Afrykanie. Nawet nie wiedzą, że są niedożywieni.

Ja miałem na myśli tego gentleman'a, którego fotografię zamieściłeś.

Skoor pisze:taki byczek.

Nie wiem dlaczego, ale mam coś takiego jak czasem w kreskówkach drapieżnik patrzy na ofiarę i widzi stos wędlin. Niewątpliwie przedstawiony na zdjęciu buhaj ma też duszę, ale widzę głównie karkówkę.

Czy obaj silnie umięśnieni panowie pokazani na 2 ostatnich zdjęciach zażywają te same "vitaminki" ?

Byczek byczek nic nie bierze, ma tak od urodzenia bo mu zoltki w genach pogrzebaly

Byczek czlowiek cos pewnie wciaga, az mu farba nosem idzie.

Przyjrzałem się uważnie swoim nogom i żadnych poprzecznych prążków nie widzę. Najwyraźniej to jeszcze nie ten etap.

Jedynie na brzuchu zauważyłem poprzeczne "zmarszczenia", żeby nie rzec "wałki", ale to chyba nie o to chodziło

yacool pisze: W końcu to mięsień poprzecznie prążkowany.

Chyba prążkowanie odnosi się do włókien mięśniowych a właściwie do ich nici? Obraz poprzecznie prążkowany dają pod mikroskopem.
Ja jednak obstaję przy uchwyceniu przez fotoklatkę momentu rozdrganego mięśnia- tak jak jest to widoczne na twarzach ludzi którzy coś krzyczą lub gestykulują.