Forum Bieganie.pl

Przelatujac po kanalach w hotelu wpadlem na reklame:
https://www.youtube.com/watch?v=5QPCda_vjH0
i sczerze to zaniemowilem.
Rozumiem, ze pecunia non olet, ale zeby az tak?!

nie było z połykiem, więc się nie liczy

yacool pisze:nie było z połykiem, więc się nie liczy

Do buzi to nie zdrada

No i co z tego?
Nie może?

Jak widać, może. Co wcale nie znaczy, że wypada kłamać.

Rolli, oczywiscie, ze moze.
Idac tym tokiem rozumowania, to jakby mozna bylo jeszcze mozna reklamowac papierosy, to tez by je zapalil, ale sie nie zaciagnal
W moich oczach stracil bardzo duzo.

To nie są parówki z dolnej półki w Żabce podczas świątecznej przeceny, i parówka nie musi być tożsama z tym https://www.youtube.com/watch?v=0yhWGS0aj_s

Teraz dostrzegłem, że to jakieś wegetariańskie wyroby. Cofam to, co napisałem powyżej. Trzeba by sprawdzić skład żeby wiedzieć, czy toto dobre, czy nie. Choć cudów bym się nie spodziewał.

Keri pisze:Rolli, oczywiscie, ze moze.
Idac tym tokiem rozumowania, to jakby mozna bylo jeszcze mozna reklamowac papierosy, to tez by je zapalil, ale sie nie zaciagnal
W moich oczach stracil bardzo duzo.

Co maja dobrze wyprodukowane parowki (chociaz tu wcale nie sa parowki) w sobie nie zdrowego?

Niektorzy maja jakies ideologiczne poszufladlowane sposob zycia i jedzenia na "dobre/zdrowe" i "zle/po zjedzeniu od razu umrzesz i pojdziesz do piekla".

Rolli pisze:Co maja dobrze wyprodukowane parowki (chociaz tu wcale nie sa parowki) w sobie nie zdrowego?

Zasadniczo nic, z tym tylko, ze ostatnio nikt ich nie widzial.

Rolli pisze:Niektorzy maja jakies ideologiczne poszufladlowane sposob zycia i jedzenia na "dobre/zdrowe" i "zle/po zjedzeniu od razu umrzesz i pojdziesz do piekla".

Zabawne, ale ja osobiscie nie jestem jakims ostarcysta w kontekscie jedzenia, ale warto siegnac np. po Drugi kod - Peter Spork, by "naocznie" sie przekonac o wplywie jakosci jedzenia na jakosc zycza.
A wracajac do samego Mo, sorry, stawiam dolary przeciw orzechom, ze gosciu nawet, jak to ladnie yacool zauwazyl nie polkna tej "grzybowej" kielbaski zaprawianej "uwodnionymi bialkami jajek", by o samej fantastycznej miekkiej bulce nie wspomniec.

A wracajac do samego Mo, sorry, stawiam dolary przeciw orzechom, ze gosciu nawet, jak to ladnie yacool zauwazyl nie polkna tej "grzybowej" kielbaski zaprawianej "uwodnionymi bialkami jajek", by o samej fantastycznej miekkiej bulce nie wspomniec.

Znowu się posłużę filmowym przykładem https://www.youtube.com/watch?v=hDqmDjub6Rk

Mo ma tez jakies kompleksy do wolowiny i to chyba byla jego zemsta:

Keri pisze:Przelatujac po kanalach w hotelu wpadlem na reklame:
https://www.youtube.com/watch?v=5QPCda_vjH0
i sczerze to zaniemowilem.
Rozumiem, ze pecunia non olet, ale zeby az tak?!

Przynajmniej pokazal ciekawy trening xD

Wysłane z mojego SM-T113 .