Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł To miejsce istnieje naprawdę: Lekkoatletyczne eksploratorium

Jak to zobaczyłem to mi szczęka opadła. Po rozmowie z projektantem jeszcze bardziej.

Bajka... Tylko podbieg mógłby być ciut dłuższy.

To rzeczywiście miał człowiek świetny pomysł Rewelacja

WoW *-* genialny pomysł.. a u mnie dalej żużel zamiast tartanu.... :D

I podoba mi się to, że nie ma jakiegoś ciecia, który musi siedzieć i pilnować, ewentualnie włączyć światło, wszystko robisz sam.

no co Ty Adam, nikt nie wygania z tego obiektu? bo w Gdańsku to normalka, że Pan Cieć gania z grabiami

Najbardziej ujęło mnie to, że obiekt należy do uczelni, a jest w trybie ciągłym dostępny dla wszystkich zainteresowanych.

Chyba prześlę link do tego artykułu administracji AWF w Gdańsku.

Totalny oblend - bardzo fajne miejsce.

KrzysiekJ pisze:Chyba prześlę link do tego artykułu administracji AWF w Gdańsku.

To od razu na AWF w Warszawie tez wyślij.

Adam Klein pisze:

KrzysiekJ pisze:Chyba prześlę link do tego artykułu administracji AWF w Gdańsku.

To od razu na AWF w Warszawie tez wyślij.

i do Wrocławia przy okazji

adriannn17 pisze:WoW *-* genialny pomysł.. a u mnie dalej żużel zamiast tartanu.... :D

Prawda,
docenia się to zwłaszcza jak pada deszcz. Niestety zamiana żużlu na tartan nie idzie w parze ze wzrostem poziomu, o czym bezlitośnie przypomina Kamariny track w Iten.

KrzysiekJ pisze:Najbardziej ujęło mnie to, że obiekt należy do uczelni, a jest w trybie ciągłym dostępny dla wszystkich zainteresowanych.

Chyba prześlę link do tego artykułu administracji AWF w Gdańsku.

Takie obiekty sa budowane z pieniedzy podatnikow, wiec podatnicy maja zagwarantowany wstep.

W Stanach kazdy moze wejsc na tereny przyszkolne, pobiegac na czesto tartanowej biezni ( o ile nie ma zajec pozaszkolnych)

Świetny obiekt, na pewno daje ludziom kupę frajdy! Jednak chyba przeznaczony bardziej do rekreacji i badań bomechanicznych niż do mocnego biegania, bo na przykład "skrzyżowanie" torów i podbiegu wygląda bardzo niebezpiecznie.

Mozna jeszcze bylo podac koszt takiego obiektu, wtedy marzenia moglyby nabrac bardziej realnego ksztaltu.
Co do "samodzielnego zapalania swiatla" to jestem sceptykiem, w polskich warunkach szybko nie byloby czego zapalac.

A obiekt godny pochwaly,, tylko brac przyklad.