Strona 1 z 1
Komentarz do artykułu Czarne chmury nad Kenią
: 17 lis 2015, 12:09
autor: bieganie.pl
Re: Komentarz do artykułu Czarne chmury nad Kenią
: 18 lis 2015, 01:56
autor: Adam Klein
Cały czas zastanawia mnie Etiopia, Chociaż ostatnio poczytałem trochę o laboratoriach w Etiopii i może one tam rzeczywiście istnieją.
Re: Komentarz do artykułu Czarne chmury nad Kenią
: 18 lis 2015, 09:36
autor: Jurek z Lasu
Myślę Adam że czas założyć nowy dział na forum: "Doping w sporcie - dlaczego nie zgadzamy się by Nas oszukiwano" - byłoby przejrzyście i łatwiej przeszukiwać bogatą już bazę procederu.
Re: Komentarz do artykułu Czarne chmury nad Kenią
: 18 lis 2015, 15:44
autor: rusolis
Zawieszenie Kenii oznacza też, że Kenijczycy stracą możliwość startowania w maratonach?
Re: Komentarz do artykułu Czarne chmury nad Kenią
: 18 lis 2015, 17:06
autor: Remus
Jeżeli Kenię potraktowanoby tak jak Rosję, to tak. Świeży przykład - w miniony weekend Rosjanin zwyciężył w maratonie w Japonii. Niestety dla niego został on zdyskwalifikowany właśnie ze względu na zawieszenie przez IAAF federacji rosyjskiej. Generalnie nie powinien on w ogóle w tym biegu wystartować, ale ktoś popełnił błąd - albo zawodnik, albo organizator - i tego nie dopilnował.
Pytanie co z imprezami, które znajdują się poza oficjalnymi kalendarzami IAAF, PZLA itd. Tam pewnie decyzję podejmowałby organizator, bo kto miałby mu tego zabronić?
Re: Komentarz do artykułu Czarne chmury nad Kenią
: 19 lis 2015, 00:48
autor: Sylw3g
Jeżeli Kenię potraktowanoby tak jak Rosję, to tak.
A co za tym idzie, biegi długie na najwyższym poziomie zyskałyby dużo na oglądalności, sponsorzy wykładali by jeszcze więcej kasy na dyscyplinę, wyrosłoby więcej celebrytów. Nie oszukujmy się, większa ilość białych reprezentantów "zachodu" w czołówce = wiele większe zainteresowanie. Oczywiście to wszystko przy założeniu, że taki stan rzeczy utrzymywałby się przez dłuższy czas.
Re: Komentarz do artykułu Czarne chmury nad Kenią
: 19 lis 2015, 09:31
autor: łowca
Sylw3g pisze:Oczywiście to wszystko przy założeniu, że taki stan rzeczy utrzymywałby się przez dłuższy czas.
I oczywiście przy założeniu, że na 'zachodzie' się nikt nie koksuje