Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł WADA nie chce wojny z wielkimi

Pewnie to zahacza o pieniądze, WADA jest chyba finansowana ze źródeł narodowych federacji sportowych i stąd ta niechęć do ostrej walki.

Dwie kenijskie sprinterki już przyłapano na tych mistrzostwach. Może coś więcej się znajdzie: http://sportsnewsarena.com/two-kenyan-s ... n-beijing-

W rozmowie z dziennikarką CNN, Reedie przyznał, że środki WADA na walkę z dopingiem są stanowczo niewystarczające.. 50% finansowania pochodzi z MKOL , reszta ze światowych organizacji rządkowych. Wykonują ponadto szkolenia antydopingowe i badania antydopingowe na zamówienia organizacji. Marne wpływy z wydatkami laboratoriów.

Krzysztof Janik pisze:Dwie kenijskie sprinterki już przyłapano na tych mistrzostwach. Może coś więcej się znajdzie: http://sportsnewsarena.com/two-kenyan-s ... n-beijing-

Może teoria, którą postawię, jest z gatunku spiskowych, ale nie zdziwiłbym się, gdyby obie dziewczyny poszły na odstrzał. Bo o ile jeszcze w przypadku Zakary Kenijczycy, przy odrobinie szczęścia, liczyć mogli może nawet na finał, to Kaki była niemal pewniakiem do odpadnięcia w eliminacjach. Pewnie więc federacja kenijska przetestowała na nich jakiś nowy specyfik w nadziei, że uda się oszukać kontrolę, co w przyszłości pozwoliłoby szprycować tych lepszych

Dobre byłoby zdjęcie z wyfotoszopowanymi Kenijczykami

Wszystko pięknie, ale z tą walką UCI z dopingiem, to trochę autor artykułu przesadził. Polecam przestudiowanie historii LA i innych kolarzy, którzy przyznali się do stosowania dopingu. UCI brało czynny udział w ich historiach dopingowych tuszując całe procedery.

Adam Klein pisze:Pewnie to zahacza o pieniądze, WADA jest chyba finansowana ze źródeł narodowych federacji sportowych i stąd ta niechęć do ostrej walki.

to trochę tak brzmi, jakby powiedzieć, że złodziej finansuje prokuraturę by ta go ścigała, ale tak, żeby za często nie złapać

w co, jako zwolennik teorii spiskowych, jestem skłonny uwierzyć

gggbar pisze:Wszystko pięknie, ale z tą walką UCI z dopingiem, to trochę autor artykułu przesadził. Polecam przestudiowanie historii LA i innych kolarzy, którzy przyznali się do stosowania dopingu. UCI brało czynny udział w ich historiach dopingowych tuszując całe procedery.

to było kiedyś. aktualnie kolarstwo jest w awangardzie walki z dopingiem. gdyby tak walczono z dopingiem w LA jak aktualnie walczy się w kolarstwie, wtedy codziennie mielibyśmy sensacyjne nagłówki.