Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Coe vs. Bubka - w środę wybory Prezydenta IAAF

Dla mnie jest niepojęte, jak Lamide Diack mógł tak długo utrzymywac tę funkcję, to za jego wieloletnej kadencji Lekkoatletyka stała się niezauważalną w mediach masowych dyscypliną, pomijając czy to jego czy nie jego, wina, ale na pewno niewiele robił (tzn w końcu lekkoatletyka jest w mediach ale za sprawą dopingu).
Chciałbym, żeby wygrał Coe, choć może po jego wyborze też zbyt wiele oczekuję, obawiam się jednak, że może wygrać Bubka. Podejrzany jest ten jego zupełny brak kampanii.

Wygrał Coe.

Wygrał, i sie cieszę. Ale moze te moje podejrzenia nie były takie bezpodstawne, bo pomimo niewspółmiernej różnicy w sile kampanii (Bubka nie miał prawie żadnej) to wygrał stosunkowo nie dużą różnica głosów: 115 - 92.

Adam, Diack trzymał się stołka w imię źle pojętej poprawności politycznej. Jako Afrykanin miał być "przełomem" w skostniałych strukturach IAAF, do 1999 zdominowanych przez Europejczyków (nawet USA nie miało zbyt silnej reprezentacji na "górze"). Nie zapominaj też, że jego poprzednikiem był aferzysta Nebiolo, a przy nim każdy wyglądał dobrze. Stąd tak dużym (i długim) kredytem zaufania darzono Lamine.

Coe to dobry wybór, choć nie uważam, aby Bubka był znacznie gorszym kandydatem. Obaj działali zarówno w krajowych jak i międzynarodowym komitecie olimpijskim, mają za sobą także karierę polityczną. I - co najważniejsze na tym stanowisku - dużo szersze kontakty niż Diack.
Coe miał epizod w FIFA, jako przewodniczący komisji etyki, niezależny, niezaangażowany w dyscyplinę. Może sam pójdzie tym tropem i do walki z dopingiem, prócz WADA i innych struktur, stworzy coś w rodzaju IAAFowskiej komisji, nadzorowanej przez ludzi spoza środowiska.

Czy nie powinniśmy teraz odśpiewać "Boże chroń Prezydenta IAAF"?

Gwynbleidd pisze:Czy nie powinniśmy teraz odśpiewać "Boże chroń Prezydenta IAAF"?

Chcesz to śpiewaj, tylko nie bardzo rozumiem w jakim celu.

Wiesz, to nie tak że żart był kompletnie do dupy. Po prostu okazał się dla Ciebie za trudny. Bywa

Gwynbleidd pisze:Czy nie powinniśmy teraz odśpiewać "Boże chroń Prezydenta IAAF"?

Gdyby wygrał Bubka, nie musielibyśmy nawet zmieniać tytułu
Boże chroń Cara