Strona 1 z 1
Czy kolesiostwo w PZLA niszczy zawodnika?
: 06 sie 2015, 12:32
autor: akatasz
Co prawda nie znam informacji z drugiej strony (z chęcią bym poznał), ale działania PZLA są dość dziwne, że zakazują trenować utalentowanemu oszczepnikowi, w normalnych warunkach, na warszawskiej AWF. Ciekawe czy faktycznie chodzi tylko o to, że Marcin Krukowski woli trenować z ojcem, a nie z trenerem z przydziału PZLA?
http://eurosport.onet.pl/lekkoatletyka/ ... kim/e5nxby
Re: Czy kolesiostwo w PZLA niszczy zawodnika?
: 06 sie 2015, 12:39
autor: Adam Klein
Re: Czy kolesiostwo w PZLA niszczy zawodnika?
: 06 sie 2015, 12:53
autor: akatasz
Dzięki Adam. Zastanawia mnie ten cytat:
Polski Związek Lekkiej Atletyki posiada swoje Ośrodki Szkolenia Mistrzowskiego, które są umiejscowione w kilku miastach Polski, wśród nich jeden na terenie warszawskiej AWF. Członkiem takiego Ośrodka może być zawodnik reprezentujący odpowiedni poziom sportowy oraz biorący udział w szkoleniu centralnym PZLA (uchwała zarządu PZLA). Marcin Krukowski niestety nie spełnia tego drugiego warunku.
Czyli najprawdopodobniej Marcin Krukowski niewiele minął się z prawdą. Żeby brać udział w szkoleniu centralnym, pewnie musiałby zmienić szkoleniowca na wyznaczonego przez PZLA. Nie zgodził się, więc dostał bana na ośrodek będący na terenie Warszawskiej AWF (plus resztę ośrodków).
Re: Czy kolesiostwo w PZLA niszczy zawodnika?
: 06 sie 2015, 13:23
autor: uebq
a czy w IO lub MŚ można startować nie będąc zrzeszonym w PZLA? wie ktoś?
Re: Czy kolesiostwo w PZLA niszczy zawodnika?
: 07 sie 2015, 12:30
autor: fotman
Zawracanie głowy.
Jeżeli nie chce być szkolony centralnie- to nie. Nie ma takiego obowiązku. Jakie są tego konsekwencje wiadomo każdemu trenerowi.
A że jego klub nie podpisał umowy z AZS AWF na korzystanie z ich obiektu, to wina PZLA?
Polskie piekiełko i żałosne żale.