Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Z biegu - odcinek 5

Wiem, że wyszło strasznie długie (prawie 40 min) ale naprawdę nie było już co wyciąć, mam nadzieję. że przynajmniej każdy znajdzie dla siebie jakiś fragment.

Gitarka

Czadzik!

Odcinek ciekawy, zwróćcie tylko uwagę, żeby ostrość skierować na twarze, a nie drzewa za Waszymi plecami.

Nikt się na pewno nie obrazi nawet jak będzie trwał godzine o ile będzie ciekawie, jak na razie super!

Tak, wiem, ale i tak jest lepiej niż tydzień temu.

Te 40 minut zlatuje przyjemnie nie wiadomo kiedy. Świetny materiał.

dobre dobre,
nawet Pan Redaktor Łudzik z odcinka na odcinek coraz odważniej okazuje mimikę twarzy, a na koniec rewelacja - uśmiech może taki ciut monalizowy ale był!

dobra robota , mój apetyt na więcej rośnie

Haha, dzięki! Będę trenował dłużej przed lustrem

Czy możecie wyłączyć autofocus w kamerze?
Bo nie działa zgodnie z marzeniami operatora.

Procedura:
1. Złapać ostrość na dziennikarzy
2. Wyłączyć autofocus.

Bacio pisze:Procedura:
1. Złapać ostrość na dziennikarzy
2. Wyłączyć autofocus.

Jeszcze się kamerę balansuje ale ja już się nie przypieprzam, widać lepiej być nie może Grunt że treściowo jest bardzo ciekawie, mam nadzieję chłopaki że Wam szybko nie przejdzie i nie zarzucicie robienia kolejnych odcinków!

Jak tak oglądam relacje z Orlen Warsaw Maratonu to nasuwa mi się jedna myśl... Trzeba biegać w strojach firmy Adidas

Długi odcinek też super. Fajnie, że wam się chce i życzę powodzenia

W aspekcie "Narodowego Święta biegowego":
ta wieś wokół Warszawy, co się Polska nazywa chciałaby mieć jakąś choćby namiastkę relacji maratońskiej z Orlenu. Wystarczyłaby nawet kamerka na rowerze i zrzut ekranu ze stopera rowerzysty, co 5 kilometrów. Żal dupę ściskał, gdy oglądałem relację z maratonu londyńskiego na eurosporcie i zerkałem co chwilę na tvn aktiw (chyba), żeby patrzeć na tę narodową rozpacz z maratonu warszawskiego. Naprawdę trudno opisać irytację, gdy jakaś dupa pół godziny zachwala na antenie jugurcik, żeby następne pół godziny pokazywać jak rozciągać łydkę. Narodowa porażka...
Tyle tytułem wstępu.
Bieganie.tv powinno zrobić całą relację z maratonu orlenowskiego, tak jak kiedyś z maratonu wiedeńskiego. Szkoda Fredzio, że nie zdecydowałeś się na to.

------------------------
edit:

...i jeszcze jedno:
tamtej Świątecznej, Narodowej niedzieli Biegowej zapodziałem gdzieś telefon i nie zdążyłem zrobić foty ekranowi mojego telewizora, gdy ukazał się rozwalający mnie na łopatki tekst u dołu: "pierwszego zawodnika spodziewamy się na mecie po około dwóch godzinach"

Warszawo! padam na kolana i łopatki naraz. Szacun.

Bardzo ciekawy odcinek. Ja tam zniosę sporo niedoróbek realizatorskich byleby dostać ciekawy, fachowy program a nie coś w stylu tych pseudo programików telewizyjnych, gdzie mówią dlaczego warto kupić buty za 700 PLN, takie właśnie jak Chodakowska czy inna.