Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł W Kenii powstanie program antydopingowy

Każdy z czołówki jedzie na dopingu, sprawa wygląda tak, że oddają mocz lub krew kolegi albo płacą i lekarze badają gorzej.

SAAxMLGquickscoper pisze:Każdy z czołówki jedzie na dopingu, sprawa wygląda tak, że oddają mocz lub krew kolegi albo płacą i lekarze badają gorzej.

Stwierdzenie, że "każdy z czołówki jedzie na dopingu" może być krzywdzące dla niektórych i jeśli nie masz dowodów, to jedynie widać jak bardzo zazdrościsz, że ktoś coś osiągnął - widać taka jest natura niektórych, że jak coś idzie komuś lepiej niż "MI", to na pewno nie może to być uczciwe, no bo jak inaczej :P

Walka z dopingiem to walka z wiatrakami. Opłacalna walka. Dlatego zależy wszystkim żeby z nim walczyć.

Czy wszyscy biorą? Nie.

I dlatego szkoda mi tych którzy nie biorą i przegrywają w nierównej rywalizacji wkładając w to swoje serce, wysiłek i talent.

Dwie drogi: Odsunąć pieniądze od sportu lub zalegalizować doping.

Albo zacząć karać dopingowiczów dożywotnimi banami zarówno na starty jak i pracę "w sporcie".

Zauważcie, że w przypadku "dopingowiczów" z Ukrainy, Kenii, Etiopii etc. mamy do czynienia głównie z
solidnymi zawodnikami, którzy biegają na dobrym poziomie, ale nie są z absolutnej,
światowej czołówki.
Zwracam uwagę na słowo "głównie"
Pytanie skąd to sie bierze, to temat rzeka.
W każdym razie chciałbym zauważyć, że w regulaminie WADA jest pewien pkt. przyjazny zawodnikom.
Mówi on, że

W przypadku, gdy zawodnik lub inna osoba może wykazać brak istotnej
winy lub zaniedbania a wykryta substancja zabroniona pochodzi
z produktu zanieczyszczonego, minimalną karą jest nagana bez orzekania
kary wykluczenia a maksymalną kara wynosi dwa lata wykluczenia
w zależności od stopnia winy zawodnika lub innej osoby

proponuje sobie przemyśleć ten punkt. Bo to oznacza, że nie każdy zawodnik złapany na dopingu
zastosował go celowo. WADA jest dość surowa (i dobrze!!), zatem trudno wykazać
niewinnosć zawodnika.
I tu poijawia sie druga sprawa - kiedy stosować dozywotni zakaz? Na pewno nie po pierwszym
przyłapaniu na dopingu

Litosci! "Cztery organizacje". Mogli jeszcze Rosyjska ADA dolozyc... Chodzi tylko o to zeby kontrolowac tak zeby przypadkiem nikogo nie zlapac...

Cytuj:
W przypadku, gdy zawodnik lub inna osoba może wykazać brak istotnej
winy lub zaniedbania a wykryta substancja zabroniona pochodzi
z produktu zanieczyszczonego, minimalną karą jest nagana bez orzekania
kary wykluczenia a maksymalną kara wynosi dwa lata wykluczenia
w zależności od stopnia winy zawodnika lub innej osoby

proponuje sobie przemyśleć ten punkt. Bo to oznacza, że nie każdy zawodnik złapany na dopingu
zastosował go celowo. WADA jest dość surowa (i dobrze!!), zatem trudno wykazać
niewinnosć zawodnika.
I tu poijawia sie druga sprawa - kiedy stosować dozywotni zakaz? Na pewno nie po pierwszym
przyłapaniu na dopingu

Contador się próbował tym bronić
Kara powinna być zależna od substancji (a lista substancji zabronionych powinna najpierw zostać zmodyfikowana).
Imo jeśli ktoś został przyłapany na EPO, transfuzji czy sterydach to może i od razu dostać dożywotkę.

Podpowiem wam coś, dobre EPO jest niewykrywalne.