Przez biegową Polskę
: 18 sty 2015, 19:10
Dzisiaj w nocy zamiast klepania kilometrów w czterech kółkach przez Kujawsko/Pomorskie.
Za kierownicą auta przez wsie i miasteczka , wszystko takie ciemne i tylko miejscami
świetła kolorowych neonów i gdyby nie radary pomiaru prędkości niezauwżyłbym
nawet ich nazwy. Nakło nad Notecią wzdłuż drogi biegnie jakiś chudzielec o długich
chudych nogach widać to z auta wyrażnie walczy wytrwale z niewielkim podbiegiem
ciągbącym się wśród trasy szybkiego ruchu po którym toczy się moje auto.
Następna wioska betonowy chodnik i kilka światełek w kilku oknach gdzie palą się lampy.
Dalej droga ciągnie się wsród pól o wąskim pobaczu.
Tutaj napewno biegacz nie znajdzie miejsa dla siebie jadę dalej pocieszając się myśla,
że napewno są tutaj ciekawe dróżki przez pola i lasy.
Za kierownicą auta przez wsie i miasteczka , wszystko takie ciemne i tylko miejscami
świetła kolorowych neonów i gdyby nie radary pomiaru prędkości niezauwżyłbym
nawet ich nazwy. Nakło nad Notecią wzdłuż drogi biegnie jakiś chudzielec o długich
chudych nogach widać to z auta wyrażnie walczy wytrwale z niewielkim podbiegiem
ciągbącym się wśród trasy szybkiego ruchu po którym toczy się moje auto.
Następna wioska betonowy chodnik i kilka światełek w kilku oknach gdzie palą się lampy.
Dalej droga ciągnie się wsród pól o wąskim pobaczu.
Tutaj napewno biegacz nie znajdzie miejsa dla siebie jadę dalej pocieszając się myśla,
że napewno są tutaj ciekawe dróżki przez pola i lasy.