Forum Bieganie.pl

Witam,
Na wstępie zaznaczę, że widziałem już parę podobnych tematów, jednak nie znalazłem nigdzie konkretnej odpowiedzi na moje pytanie.
Sytuacja wygląda następująco. Zapisałem się na jeden z najbliższych półmaratonów, lecz nie uiściłem opłaty w wyznaczonym terminie, więc biec nie mogę, logiczne. Znajomy jednak opłatę uiścił, a biec nie może z pewnych powodów wziąć udziału. Nie chce on, aby wszystko przepadło, więc z chęcią by mi go oddał. Oczywiście najlepszym wyjściem byłoby przepisanie danych, tak, abym wystartował pod swoim nazwiskiem, w pełni legalnie. W regulaminie nie ma słowa o zakazie lub też możliwości takiej operacji. Kontakt z organizatorem tylko poprzez e-mail, gdzie nie dostałem odpowiedzi od ponad 2 dni. Jak myślicie, czy będzie to możliwe, może nawet w dniu zawodów? Jeśli tak, nie ma tematu, wszystko super. Jednak sytuacja znowu się komplikuje, gdy nie można tego dokonać. Czy mogę spokojnie odebrać jego pakiet (jakieś pozwolenie się napisze) i pobiec? Różnica wiekowa jest dość spora, więc od razu będzie widać, ale czasowo nie będę wymiatał, także nie ma mowy np. o podium. Chciałbym tylko przebiec tą połówkę, mieć zmierzony czas, i tyle
Z góry dziękuję za odpowiedź,
Pozdrawiam, Robert

Możesz. I to nawet spokojnie

Dzięki za odpowiedź. Ale rozumiem, że lepiej mieć jakiś papierek od znajomego wypisany?

bierz pod uwagę iż każdy uczestnik podpisem stwierdza , że startuje na własną odpowiedzialność.

Chodzi Ci o ewentualne wypadki, tak? Jestem tego w pełni świadomy.

lynics pisze:Dzięki za odpowiedź. Ale rozumiem, że lepiej mieć jakiś papierek od znajomego wypisany?

Bez upoważnienia, trudno mi sobie wyobrazić, że wydadzą ci pakiet startowy, najlepiej dowiedz się u organizatora ;
pobiegniesz też pod nazwiskiem kolegi.

jarjan pisze: Bez upoważnienia, trudno mi sobie wyobrazić, że wydadzą ci pakiet startowy

Mi się już na kilku biegach zdarzyło, że nikt się o nic nie pytał, wystarczyło podać numer lub nazwisko, więc nic mnie nie zdziwi

Nie piszcie głupot... chłopak przejdzie sporo kilometrów, i nikt mu pakietu startowego nie wyda.

Różnie do tego organizatorzy podchodzą, ale bez kontaktu mailowego, telefonicznego trudno zakładac pozytywne rozwiązanie. Na biegu w którego którego organizacji ja się udzielam - można było przepisać do okreslonego terminu pakiet - ale później... jesli ktoś nie przepisał, to w biurze zawodów nie wydam przeciez komuś innemu pakietu.

Sprawdzam dowód osobisty, zawodnik sie podpisuje... żeby prokurator nie sciagał później organiatora, jak dojdzie do wypadku na trasie - a tu ktoś inny biegł z danym numerem startowym.

Ok, wszystko rozumiem, ale jak jak pisałem na początku, organizator na wiadomość nie raczy odpowiedzieć, a telefonu brak. Co robić?

piszesz upoważnienie dla Ciebie od Kolegi i już - to tyle w jeśli chodzi o odebranie pakietu.

Super, dzięki za pomoc Jeszcze tylko jedno pytanie. Coś szczególnego musi się na papierze znaleźć czy wystarczy to coś w stylu "upoważniam tą i tą osobę, legitymującą się dokumentem tożsamości o numerze takim i takim do odbioru pakietu startowego za osobę taką i taką. podpisik"?

tak powinno wystarczyć, no chyba , że org będzie rygorystycznie chciał własnoręczny podpis startującego, że "na własną odpowiedzialność itd. ... ".

Wszystko poszło najlepszą drogą i startuje pod własnym nazwiskiem dzięki wszystkim za pomoc, temat można zamknąć.