Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł "Psychologia dla sportowców" od dzisiaj w sprzedaży!

Taniej niż na Amazonie. Szacun Szkoda, że nie ebook.

Książka jak książka pewnie warto przeczytać. Ale poniższy tekst musiałem przeczytać pięć razy by zrozumieć, że go nie rozumiem:(

1. Wyobraź sobie ogromny jupiter, którego światło pada w dół metr przed tobą. Średnica kręgu światła to też około metra.

2. Pomyśl teraz o takim momencie w swojej karierze, kiedy dzia- łałeś na pełnych obrotach. Każdy ruch przynosił pozytywny rezultat, a wszystko jakby samo wpasowywało się na swoje miejsce.

3. Ujrzyj siebie w kręgu światła. Wyobraź sobie, co twoje „ja” wewnątrz koła widzi, słyszy, czuje dotykiem, powonieniem i smakiem.

4. Wejdź w krąg światła i połącz się w całość z tym "ja", tak abyś widział wydarzenia swoimi oczami w realnym czasie. Znów wyobraź sobie, co widzisz, słyszysz, czujesz dotykiem, powonieniem i smakiem.

5. Dobrze zapamiętaj wszystkie odczucia, abyś mógł je odtworzyć w przyszłości

Psychologia interesuje sie od bardzo wielu lat.

Jesli chodzi o sport zawodowy, czytalem wszystko co bylo dostepne.
Nastepnym krokiem byly wizyty u psychologa sportowego, na etacie (pol etacie? ) w Legii.

Sposrod calej rzeszy trenujacych zawodnikow bylem bodajze jednym z dwu lekkoatletow, ktorzy umowili sie na spotkanie.
Dodatkowym bodzcem byla bliskosc (mieszkalem tuz za sciana, w nieistniejacym juz baraku mieszczacym jednoczesnie jednostke sportowa i przychodnie lekarska).

Pamietam ze dostalem za zadanie powtarzanie technik relaksacyjnych i wypowiadanie pewnych dzwiekow, podobnych do mantr.

Raczej niewiele mi z tego przyszlo ale zapoczatkowalo stale rosnace zaintersowanie poznania wlasnej psychiki i zgranie jej z rezimem sportowym i stresem zwiazanym z zawodami.

Wiekszosc opisalem w tekstach isntniejacych w tym serwisie.

Moge tylko powiedziec ze rok w ktorym ondnioslem najwiecej zwyciestw i zyciowek byl rokiem ze stosunkowo mniejszymi obciazeniami treningowymi ale ze bardzo wzmozona dyscyplina wewnetrzna.

Wyrobilem w sobie pewien psychiczny "przelacznik", pozwalajacy calkowice wylaczac wszelkie negatywne sprawy zwiazane z zawodami (lek przed wyczerpaniem, presja wyniku, itp). Po prostu biegalem bo lubilem , choc bralem za to regularne wynagrodzenie i premie za wygrane (nie, to wbrew pozorom bardzo rzadkie).

Moglbym jeszcze dodac ze najlepiej nie powielac w nieskonczonosc ogolnie znanych technik a jedynie brac je za podstawe. Punktem wyjscia jest gruntowne poznanie siebie - jednostki jedynej i niepowtarzalenej. Taki powinen byc cel technik - opracowanie jedynej i niepowtarzalnej metody, opartej o wlasne przezycia, sklonnosci emocjonalne i strukture psychologiczna.

Wojtek

ciekawy komentarz. Dziękuję.

A co sądzisz o tej książce?

Mysle ze podobnych pozycji na polskim rynku nigdy nie za wiele.

Inna sprawa czy jest realne zapotrzebowanie na tego typu dopelnienie treningu wyczynowego (chodzi mi o Polske).

Gdyby poprawiono aspekty psychiczne sportowcow nie bylo by juz na co narzekac.

wojtek pisze:Gdyby poprawiono aspekty psychiczne sportowcow nie bylo by juz na co narzekac.

Pamiętaj, że Polak potrafi:) A już szczególnie narzekać, tak więc coś byśmy sobie znaleźli:(

Tutaj jest kilka podstawowych technik:

https://www.youtube.com/watch?v=wxQqr-opQ_Y

Mysle z duza doza prawdopodobienstwa ze nikt z tego forum nie przerabial tego ani nie odczuwa takiej potrzeby.

wojtek pisze:Mysle ze podobnych pozycji na polskim rynku nigdy nie za wiele.

Inna sprawa czy jest realne zapotrzebowanie na tego typu dopelnienie treningu wyczynowego (chodzi mi o Polske).

Gdyby poprawiono aspekty psychiczne sportowcow nie bylo by juz na co narzekac.

na rynku polskim to się zgadzam, bo u nas w tym temacie to posucha.
Pytałem jednak o Twoje zdanie na temat książki; jakie ono jest?
Bo jeśli kupię, to po angielsku.

Wizualizacje znam, dzięki za link.

Niestety, pozycja nie jest mi znana. Trudno mi w ciemno polecic.

wojtek pisze:Niestety, pozycja nie jest mi znana. Trudno mi w ciemno polecic.

Wojtek
ok, szkoda. Pisałeś "jesli chodzi o sport zawodowy, czytalem wszystko co bylo dostepne."
plus napisałeś ciekawy komentarz w temacie psychiki, dlatego spytałem.
Poszukam dalej.

Wspominalem o zamierzchlej przeszlosci, kiedy po Warszawie diznozaury lataly