Forum Bieganie.pl

Kiedys mialem wielki szacunek do H. Szosta ale po przeczytaniu najnowszego wywiadu poprostu jestem w szoku. Szowinistyczne wypowiedzi i to w dodatku z podtekstem rasistowskim

"...To wielki błąd, że coraz więcej biegaczy z Kenii i Etiopii dostaje europejskie paszporty. Niedługo biegi zostaną całkowicie pochłonięte przez Afrykę. Zawodnikom z Europy nie będzie się opłacało trenować. Państwa kupują sobie najemników, którzy mają zdobywać medale. To jest nienormalne, wykańcza się ten sport na Starym Kontynencie. Niedługo podczas mistrzostw Europy, w pierwszej dziesiątce nie będzie żadnego białego zawodnika..."

Chyba zal d...e sciska Szostowi, ze sie starzeje i ze za chwile pojdzie na sportowa emeryture.

http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... ac.html#MT

Rasizm??? człowieku ochłoń,

moderacja: <ciach> każdą wypowiedź o znamionach rasizmu będę wywalać.

Takie są fakty i o tym mówi a rasizm nie ma z tym nic wspólnego.

To nie jest rasizm, szowinizm ani żadne jak to mówisz uprzedzenia. To jest nazwanie rzecz po imieniu i poprostu p.Henryk odważył sie powiedzieć głośno o tym o czym środowisko dawno wie ale pieniadze i pogoń za rekordami przez organizatorow, federacje nie pozwalaja z tym
zrobić porzadku

kfadam pisze:Rasizm??? człowieku ochłoń, ciach. Takie są fakty i o tym mówi a rasizm nie ma z tym nic wspólnego.

no wlasnie czlowieku ochlon
"... To jest nienormalne, wykańcza się ten sport na Starym Kontynencie. Niedługo podczas mistrzostw Europy, w pierwszej dziesiątce nie będzie żadnego białego zawodnika..." to nie jest podtekst rasistowki ? gdbyby wpowiedz byla w stylu "Niedługo podczas mistrzostw Europy, w pierwszej dziesiątce nie będzie żadnego zawodnika, ktory nie bierze lub nie bral koksow" to rozumiem, w porzadku. Nie wiem moze Heniu sie przejezyczyl albo wstal lewa noga ale wypowiedz wyrazajaca obawy, ze "nie bedzie zadnego bialego zawodnika" jest zdecydowanie nie na miejscu a jak ktos nie widzi nic zlego w tym zdaniu to robi sie mocno niesmacznie.
Skoro H. Szost nie jest w stanie wygrywac z zawodnikami z afryki to niech "zawiesi buty na haku" i wezmie sie za wedkarstwo sportowe

Brawo Heniu.

moderacja: <ciach> każdą wypowiedź oz namionach rasimu będę od razu wywalał, recydywa oznacza bana. dla pewnych postaw nie ma tu miejsca.

To jakiś absurd.

moderacja: <ciach> każdą wpowiedź o znamionach antysemityzmu również będę wywalał.

A Lagat to też sprzedajny asfalt? Myślę, że to nie jest kwestia sprzedania się we wszystkich przypadkach a kwestia możliwości i pogmatwania pewnych spraw. Np. w Etiopii system lekkoatletyczny chyba przewyższa PZLA kilkakrotnie(w sensie negatywnym). Czy Aregawi zmieniła obywatelstwo tylko dla kapusty? Może i tak, może i nie. Trzeba się zapytać ale nie sądzę, że jedyną korzyść jaką ma to pieniądze.
Poza tym o czym Heniek mówi... W pierwszej dziesiątce zawodnicy z Afryki? Oj jaka szkoda... naprawdę nad tym ubolewamy. Po prostu żal mu tego, że ze swoim poziomem tak jak mówi, nie jest w top 50. Bieganie dla zawodowców to jest praca jak każda inna. Jest maraton, jest szansa na zarobek, każdy ma prawo do startu i każdy może zarobić pieniądze, jesteś gorszy dostajesz mniej pieniędzy. Tak to działa. Na bieżni przecież to podobnie wygląda. Ilu jest białych w top 50? Każdy ma prawo biegać i każdy ma prawo startować gdzie sobie życzy, a jak ktoś nie radzi sobie z tym, że nie jest w top 50 to niech idzie do psychologa albo skończy karierę. Poza tym o jakim pięknie sportu tu mowa? Sam Szost mówił, że nie fascynuje się bieganiem i dla niego to tylko zawód. Wiadomo więc skąd ten jego "weltschmerz". Zawód można zawsze zmienić.
Co do szybkiej zmiany obywatelstwa, to tutaj zgadzam się z Szostem. Tylko, że to my(Europejczycy) jesteśmy temu winni. A z dopingiem to może być teraz tak jak kiedyś z Armstrongiem. Przymyka się oko na słabe kontrole antydopingowe lub nawet ich brak żeby podkręcać wyniki na maxa, żeby fascynacja bieganiem rosła, to jest taka sztuczna bańka. A, że historia się lubi powtarzać to ta bańka za jakiś czas pęknie i masa nazwisk poleci... i kolejna afera. Ale to już takie gdybanie.

Zerknijcie na wyniki dzisiejszej połówki w Warszawie i wszystko jasne jak można się "pokazać" we własnej stolicy...

Szost mówi tutaj o mistrzostwach Europy, a to jak sama nazwa wskazuje powinna być rywalizacja, o miano najlepszego Europejczyka... Są Mistrzostwa świata, igrzyska olimpijskie... ale bez jaj żeby mistrzem Europy był Kenijczyk.

część wyników (duża), w tym kenijskich wyników, to jak wiecie:
http://nagor.pl/blog/531/Felieton+dopingowy

To był antysemityzm??? To fakt autentyczny. Myśle że to już fobia. Krytyka kogokolwiek białego to krytyka, krytyka kogoś innego koloru czy wyznania to już rasizm lub antysemityzm.
A co jak krytykuje izraelita innego izraelite też antysemityzm??

Europejczykiem jest każdy kto ma paszport kraju europejskiego potwierdzający jego obywatelstwo. to, że niektórzy mylą obywatelstwo z narodowością i pochodzeniem, to ich problem.

polecam sobie przed napisaniem posta przeczytać gdzieć co to jest rasizm (antysemityzm też się już pojawił), bo bez sensu się produkować, skoro moderacja to wytnie.

osobiście zgadzam się z rufuzem i toxic'iem.

Będzie jak w Pingpongu - polski Chińczyk w półfinale z niemieckim chińczykiem - tylko kogo to tak naprawdę wtedy interesuje. To samo z bieganiem - jak w dziesiątce będą sami importowani anonimowi Afrykanie to kogo to będzie obchodzić poza garastką zagorzałych fanów i działaczy. Pomijam zawodników pochodzenia afrykańskiego, którzy wychowali się w Europie (Mo, 'Jarek Szegumo" itp) - to jest ok, ale zmienianie blach w bolidach tylko w celach podbijania medalowych statystyk czy robienia dobrze wybujałym ambicją działaczy pseudozwiązków sportowych to przegięcie i spychanie zainteresowania bieganiem w przepaść. To tak jak bardzo nas interesuje, który Kenijczyk wygra Półmaraton w Koziej Wólce - ciekawsze by było gdyby żaden i o prymat walczyli by biegacze lokalni - nawet w gorszych czasach bo to jest nasz miś i to on reprezentuje nasze marzenia i cele - nawert może i na dziś mniej wybujałe.

Tylko takie rozdawanie paszportów, nie ma ze sportem wiele wspólnego. Myślę że takie podejście na dłuższą metę, wyhamuje rozwój biegów długodystansowych w krajach europejskich. Bo jaką motywacje do ciężkiej pracy na treningu, ma mieć młody utalentowany zawodnik, który widzi że w barwach jego kraju startują Afrykanie.

Proszę, kolejną stolicę do zwiedzania polecam...

http://results.berliner-halbmarathon.de ... 5Bsex%5D=M