Forum Bieganie.pl

Czy mapy google są dokładne jeśli chodzi o określenie odległości? Jeśli nie to jak mam określić te odległości?

tak, są.

http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/ jak dla mnie to jest najlepsza mapa gdy chcemy określić odległość danego odcinka między budynkami czy w parkach

Fisherek pisze:między budynkami czy w parkach

google maps ma podobną miarkę. trza się tylko zalogować i uaktywnić ją w google maps labs

f.lamer pisze: google maps ma podobną miarkę. trza się tylko zalogować i uaktywnić ją w google maps labs

nie trzeba się nawet logować, działa też anonimowo.

Konrad pisze:Czy mapy google są dokładne jeśli chodzi o określenie odległości? Jeśli nie to jak mam określić te odległości?

To zależy, jakiej dokładności oczekujesz i do czego potrzebujesz odległości. Nie jestem fachowcem ale dokładności submetrowej bym się nie spodziewał, raczej +/- 10m obstawiam. Zwłaszcza jeśli mierzysz na zdjęciach, a nie na mapach. Widać niezgranie sąsiednich zdjęć w wielu miejscach.

Jeśli chcesz sobie odmierzyć odcinek 100-200m np pod jakieś rytmy, to spodziewaj się błędu względnego kilku procent, czyli do d..y. Natomiast jeśli potrzebujesz odmierzyć sobie "mniej więcej" 20km na długie wybieganie, to google się nada. Sam używam go do tego celu.

Ja bym powiedział, że mapy googla są dokładna co do metra, ale jest jeden warunek: musi być dokładna mapa satelitarna (duże przybliżenie). Kiedyś sam sprawdzałem jak to jest z dokładnością i mierzyłem stadion LA w Bielsku-Białej http://run-log.com/route/90487 - równe 400m po pierwszym torze (było 401 ale po dokładnej korekcie wiraży wyszło 400). Duża część Polski ma dokładne mapy ale jest też sporo miejsc (tak jak to gdzie obecnie mieszkam) gdzie jest bardzo słabo i błędy pomiaru sięgają paru procent (np w lesie nie widać drogi, albo nie widać gdzie dokładnie jest chodnik a gdzie droga itd). Przy pomiarach tras dłuższych jak wybiegania nie ma to znaczenia ale niestety dokładnie odcinków (400m 800m itd) nie da się zmierzyć.

Ja na początku mierzyłem sobie pętlę 5km na google maps. Wszystko ładnie pięknie, dopóki nie poznałem run loga, który też niby korzysta z google maps, ale jest dużo dokładniejszy- pierwszej wersji brakowało jakieś 100 metrów...
Prawdę mówiąc nawet GPS nierzadko doda jakiś procent błędu od siebie. Ja w każdym razie bazuję na run-logu, wprowadzając trasę ręcznie.

Wszystko zależy od urządzenia. Jak mam gps + wifi w telefonie to wychwytuje zmianę strony na szerokim chodniku. Jak idę z gpsem samochodowym to nie widzi zmiany strony ulicy. Więc kwestia z czego korzystasz. I w jakim terenie biegasz.