Komentarz do artykułu Nowoczesne kobiety - coraz mniej ruchu, coraz więcej kalorii?
: 29 gru 2013, 10:51
Skomentuj artykuł Nowoczesne kobiety - coraz mniej ruchu, coraz więcej kalorii?
Bieganie, Trening, Maraton, Plany Treningowe - największe biegowe forum w Polsce!
https://bieganie.pl/forum/
No dzięki, nie ma to jak nagły wnerw, oszczędzę na kawie.klosiu pisze:To jest klasyczne podchodzenie do problemu od dupy strony. I właśnie takie podejście powoduje, że z otyłością sobie nie można poradzić. Traktowanie otyłości jako wyniku lenistwa i łakomstwa (jesteśmy otyli, bo mniej się ruszamy i więcej jemy) nigdy nie spowoduje rozwiązania problemu, bo nawet się nie ociera o prawdziwą przyczynę.
Otyłość to jest zewnętrzny objaw zaburzenia równowagi hormonalnej organizmu. Polega na nieprawidłowym i nadmiernym odkładaniu tłuszczu w komórkach tłuszczowych. I właśnie dlatego mniej się ruszamy i więcej jemy - bo nieproporcjonalnie dużo kalorii zasila tłuszcz. Dzięki temu mamy mniej energii i jednocześnie większy apetyt.
A nie dlatego że jesteśmy leniwi i łakomi.
Wystarczy jeść jedzenie jak najmniej zakłócające tą równowagę, czyli unikać węglowodanów podbijających stężenie insuliny i poziom tkanki tłuszczowej wraca do normy.
Przecież to śmieszne zakładać, że jeśli spalimy na treningu 3000kcal, to nie będziemy o te 3000kcal bardziej głodni.
Z piewszą tezą się zgadzam, bo własnie to tanie jedzenie najbardziej zakłóca równowagę o której wspomniałem. Z drugą i trzecią nie, bo to własnie jest myślenie charakterystyczne dla ludzi którzy z otyłością nie mieli nigdy większych problemów. Po prostu nie są w stanie zrozumieć, jaki głód może odczuwać otyły człowiek.Tak, moim zdaniem fala otyłości wynika z nadmiaru dostępności taniego jedzenia, wrodzonego obżarstwa i lenistwa ludzkiego.
No tu się zgadzamy. Tylko nie zgadzamy się co do przyczyn powstawania otyłości. Dlaczego 90% (albo i więcej) ludzi nie jest w stanie utrzymać spadku wagi osiągniętej dietą redukcyjną? Bo dieta redukcyjna likwiduje albo zmniejsza wyłącznie objaw - czyli otyłość. Leczenie objawów nigdy nie jest skuteczne, bo nie dotyka przyczyny choroby.Chodzi chyba ogólnie o to, żeby zatrzymać powstawanie otyłości!
Ale nikt nie mówi o diecie redukcyjnej tylko o wyeliminowaniu nadmiaru śmieciowych węglowodanów. To żadna redukcja. Da się tak odżywiać stale bez uszczerbku na zdrowiu czy formie sportowej.cava pisze:Tyle że ja nigdy nie pisałam, że wychodzenie z nadwagi jest łatwe.
Ja się nie zgadzam z zaciemnieniem prawdziwych powodów powstawania otyłości. To sie powinno tłuc ludziom do głów od małego.
Przecież w całym tym bałaganie, nie chodzi o to, żeby tworzyć model świata, który promuje zasady skutecznego odchudzania ako naturalny sytem odzywiania się człowieka.
Dieta redukcyjna, nie jest dietą naturalną. To jest dieta _redukcyjna_
Chodzi chyba ogólnie o to, żeby zatrzymać powstawanie otyłości!
żaden szowinizm, żaden dżenderkisio pisze:Zabarwienia szowinistyczno-feministycznego
haha, jaka automatyzacja? a bieganie pomiedzy pralką a zmywarką (same się załadują?), pomiedzy lodówką a kuchenką, pomiedzy kuchenką a blatem? a ogromne przestrzenie, ktore trzeba pokonać w super hiper sklepach wielkopowierzchniowych? ja mam wrazenie, ze codziennie pokonuję w samym domu jakieś ogromne ilości kilometrów i to często zupełnie niepotrzebnie, np. wynosząc zabawki do dziecięcego pokoju (a te zabawki po minucie i tak do mnie wracają, w zwielokrotnionej liczbie).cava pisze:Do tego pełna automatyzacja czynnosci domowych. Pralka pierze, zmywarka myje, wiele rodzin zatrudnia gosposię dowiększego sprątania + praca biurowa +samochód.