Forum Bieganie.pl

Do czego to ludzie się nie posuną...

27 letni Włoch Devis Licciardi podczas kontroli antydopingowej po 10-kilometrowym biegu ulicznym w Molfetta (ITA) został przyłapany na niectypowej próbie oszustwa. Okzała się, że skorzystał z sztucznego penisa wypełnionego "czystym" moczem.

Co ciekawe mógł użyć nawet własnego moczu, oczyszczonego łatwo dostepnymi w internecie środkami chemicznymi.

Dziennikarze La Repubblica podają, że zestaw kosztujący 130euro skłąda się z sztucznego członka (dostępnego w 5 odcieniach) i zbiorniczka na mocz umieszczanego w odbycie(!).

link do artykułu w Independent

Żałosna próba oszustwa.
Co to ma wspólnego ze sportem ?
Brudna gra.
Brak szacunku do własnej osoby zaprezentował...

500zł za dildo ze zbiorniczkiem to chyba większy skandal.

Szacun że przebiegł mając zbiorniczek w takim a nie innym miejscu:)

500zł za dildo ze zbiorniczkiem to chyba większy skandal.

Nie no, to akurat niezwykły dildo

Zdjęcie

Ja się zastanawiam, kto i jaką metodą określił, że to fałszywy "organ" :>

Co za Pajac, powinien teraz nosić koszulkę z napisem "jestem dildo oszustem" .

Mysle ze podstawa wynalazku sa kontrole narkotykowe przy naborze nowych pracownikow.

Nowi pracownicy zwykle musza "honorowo" oddac mocz, ale wykrycie "trawki" konczy sie szlabanem.

Czy w Polsce tez sa takie testy?

wojtek pisze:Mysle ze podstawa wynalazku sa kontrole narkotykowe przy naborze nowych pracownikow.

Nowi pracownicy zwykle musza "honorowo" oddac mocz, ale wykrycie "trawki" konczy sie szlabanem.

Czy w Polsce tez sa takie testy?

nie, my tu możemy jarać ile wlezie. peace man.

A jeśli nawet my nie zawsze i nie za bardzo możemy to nasze pieski już śmiało mogą. W majestacie prawa mogą być też odbiorcami towaru. Pewnie komuś tam się pomerdało "peace" z "pies". Polka potrafi

Za inspirację posłużył film "Nic śmiesznego" hehe
http://www.youtube.com/watch?v=gKKm4yRAoPU

TrzymamTempo pisze:Żałosna próba oszustwa.
Co to ma wspólnego ze sportem ?
Brudna gra.
Brak szacunku do własnej osoby zaprezentował...

"Brudna gra" to tutaj dobrze dobrane słowa :D

Jaka masakra czego to ludzie nie wymyślą dla pieniędzy.

Przecież na tak krótkich dystansach biega się chyba tylko dla siebie a nie dla jakiś astronomicznych wygranych, więc taki ruch dla mnie tym bardziej żenujący.