Forum Bieganie.pl

Jakie polecacie książki dotyczące biegania i dlaczego? Co Wam się w nich spodobało?

"Bieganie Metodą Danielsa" - biegowa biblia.
Jerzego Skarżynśkiego książki "Biegiem przez życie" i "Bieg Maratoński".
Scott Jurek - "Jedz i biegaj"

Na mnie wywarły wrażenie i miło je wspominam.
Wymienione przeze mnie mają fachowość i konkret w sobie a także dawkę czegoś irracjonalnego i łamiącego wszelkie ludzkie granice jak w książce Scotta Jurka.
Pozdrawiam

A czytał ktoś " Bieganie metodą Gallowaya"? Jeśli tak to jakie wrażenia?

leonbartek pisze:A czytał ktoś " Bieganie metodą Gallowaya"? Jeśli tak to jakie wrażenia?

Czytałem.
Bardzo dobra lektura i parę porad tam odnalazłem fajnych.
M.in. dotyczące różnorodnego wiązania obuwia dzięki czemu pozbyłem się nieprzyjemnego ucisku sznurówek.
Polecam również tę książkę.

Ja właśnie jestem w trakcie czytania. Ale jak dla mnie czyli początkującego to troszkę za dużo tam o jakichś zawodach, maratonach itp. Ale ogólnie dla biegaczy to wydaje mi się ,że to dobra lektura.

To była moja pierwsza książka o tematyce biegowej i naprawdę baaardzo przyjemnie mi się ją czytało. Byłem spragniony każdej kolejnej informacji, wszystko było dla mnie nowe i fantastyczne Naprawdę polecam ową książkę każdemu

No moja też właśnie pierwsza dlatego ciekawy byłem opinii innych...

Ja teraz mam zamiar sobie kupić "Bieganie metodą Gallowaya"

Taka z jednej strony reklama, z drugiej przydatne info

Tylko do 11:00 cała kategoria "bieganie" w ebookpoint o 55% taniej z kodem 9D7F84-8029B4-E - http://bit.ly/bieganie55

Jest tam "też Bieganie metodą Gallowaya", tak więc jeśli ktoś ma czytnik i chce tę książkę kupić w naprawdę dobrej cenie, to została niecała godzina!

szkoda, że nie ma Danielsa

To prawdopodobnie będzie moja kolejna książka ,ale jestem dopiero w połowie '' Bieganie metodą Gallowaya".

Chodzi mi tu o "Trening mentalny biegacza. Jak utrzymać motywację"

Akurat taka książka mi się wydaje bez sensu bo jak ktoś sam nie potrafi się zmotywować to nikt ani nic go nie zmotywuje.

Mnie się wydaje ,że nie masz racji. O wiele łatwiej jest gdy ktoś coś ci podpowie , da wsparcie w trudnych chwilach. A książka może to zapewnić.

Jak sam nie wykażesz inicjatywy i chęci to żadna książka Ci nie pomoże